Monika Mrozowska kupiła córce 4 sukienki na studniówkę. Fani: "na plażę, nie na studniówkę"
Monika Mrozowska dodała zdjęcie córki na swój profil na Instagramie. Aktorka znana m.in. z serialu "Rodzina zastępcza" w wielkich emocjach opowiedziała o wspólnych przygotowaniach do studniówki. Karolina to piękna dziewczyna o naturalnej urodzie. Nie każdemu spodobał się jednak wybór kreacji.
Monika Mrozowska pochwaliła się na Instagramie zdjęciem córki, która za tydzień wybiera się na własną studniówkę. Dumna mama przyznała, że przejęła się sytuacją i wybrała się z nią na zakupy, które zakończyły się kupnem czterech modeli sukienek. Fani byli zachwyceni tym, jak wygląda najstarsza córka aktorki. Nie do końca przypadła im do gustu kreacja, którą miała na sobie.
Monika Mrozowska pokazała zdjęcie córki przed studniówką
Na profilu Moniki Mrozowskiej pojawiło się zdjęcie jej córki w czarnej, przylegającej sukience na ramiączkach z mocniej wyciętym dekoltem. Aktorka przyznała, że wraz z córką kupiły dwie klasyczne kreacje, ale też jedną w second handzie za 3 zł i ostatnią, która jest faworytką Moniki Mrozowskiej, a którą nazwała sukienką w wersji "de luxe".
Jakie to są emocje ! 100 dni do matury Karoliny ? Niech mnie ktoś uszczypnie ????… No mówię Wam, że ten rok, to będzie emocjonalny rollercoaster - napisała pod zdjęciem córki.
Sukienka, którą ma na sobie Karolina, córka Moniki Mrozowskiej (jak wywnioskować można z opisu aktorki), prawdopodobnie nie jest tą, w której dziewczyna zaprezentuje się na tegorocznej studniówce. Fanom model nie przypadł jednak do gustu, a przynajmniej nie w formie kreacji na taką okazję. Część uznała, że nie jest wystarczająco elegancka, przy tym jest zbyt odkryta i opięta.
Ładna córeczka ale sukienka nie nadaje się na studniówkę i nie o dekolt tu chodzi - napisała jedna z obserwatorek.
Na studniowke to wypada ubrac sie elegancko. Ta piosenka to na spotkanie w McDonald's itp. - dodała inna.
Inni byli zdziwieni, że w obecnej sytuacji studniówka w ogóle się odbędzie.
Udało się ogarnąć studniówkę w szkole? ???? Bo u nas niestety zakaz od dyrekcji... - napisała jedna z fanek.
Monika Mrozowska szybko wyjaśniła, że w szkole jej córki w tym roku jest niewielu maturzystów, więc dyrekcja wyraziła zgodę na studniówkę w jednym w hoteli w Warszawie. Uznała też, że dzieciom taka impreza po prostu się należy.