Michał Szpak wybrał się w skórzanych spodniach do restauracji. Wybrał kontrowersyjne buty 

Polsat SuperHit Festiwal znów zgromadził w Operze Leśnej dziesiątki największych gwiazd muzyki. Wydarzenie poświęcone zostało jubileuszowi samej imprezy, a także jubileuszowi Macieja Maleńczuka, IRY oraz zespołu Golec uOrkiestra. Na scenie wystąpią również inni muzycy, w tym Michał Szpak. Gwiazdor po raz kolejny zaskoczył swoją stylizacją, którą wybrał na ten wieczór.  Michał Szpak na Polsat SuperHit Festiwal 2023 Wiadomym jest nie od dziś, że Michał Szpak to artysta bardzo niekonwencjonalny i lubiący zwracać na siebie uwagę. Nie stroni nawet od najbardziej kontrowersyjnych strojów, również damskich, co często wywołuje falę niezadowolenia wśród internautów. W Sopocie postanowił po raz kolejny zaskoczyć i pokazał się w bardzo ciekawej kreacji.  Muzyk wybrał na ten wieczór strój niemal w całości wykonany z czarnego lateksu. Czarne spodnie, buty na wysokiej platformie i mocno wycięty, eksponujący tors top dopełnił wielkimi okularami - muchami. W sieci pojawiły się komentarze, że wyglądał nieco "jak lśniący owad". Na scenie strój został dopełniony obszerną spódnicą również z czarnego lateksu, która skojarzyła się internautom jednoznacznie.  A ten w worku na śmieci wystąpił?  Worek na śmieci jest teraz w modzie widać - piszą  Muzyk dopełnił całości dopracowaną, mocno wygładzoną fryzurą z jednym, niesfornym lokiem na czole i długimi paznokciami w kolorach czerwieni i czerni.  Zobacz też:  Marcelina Zawadzka na Polsat SuperHit Festiwalu 2023. Kreacją wiele nie zasłoniła  Polsat SuperHit Festiwal 2023 Od 26 do 28 maja w Operze Leśnej w Sopocie możemy zobaczyć największe gwiazdy polskiej branży muzycznej na wyjątkowym wydarzeniu jakim jest Polsat SuperHit Festiwal 2023. Pieczę nad cały wydarzeniem sprawuje sama Nina Terentiew, która do niedawna była dyrektorką programową stacji Polsat.

Sylwester 2020/2021 będzie zupełnie inny od poprzednich. Pandemia koronawirusa sprawiła, że zapomnimy w tym roku o wielkich balach. Ci, którzy nie lubią hucznie witać nowego roku, mogli dotąd liczyć na stacje telewizyjne, które emitowały koncerty i umożliwiały zabawę "w tłumie" bez wychodzenia z domu. TVN, TVP oraz Polsat zawsze prześcigały się w tym, która z czołowych polskich gwiazd wystąpi na ich scenie. Tym razem będzie inaczej. Jak podają wirtualnemedia.pl, stacje właśnie podejmują decyzje, co zrobić z czasem antenowym w Sylwestra, wielu Polaków najpewniej spędzi go w domu. TVN już teraz zrezygnował z koncertów. Co na Sylwestra 2020/2021 wyemituje TVN? Stacja TVN jest zdecydowana - nie będzie koncertów, nawet kameralnych. Zamiast muzyki, emitowane będą hity filmowe. Wirtualnemedia podają, że stacja zdecydowała się na filmy: „Nigdy w życiu!”, „Pieniądze to nie wszystko”, „American Pie II” „Świadek koronny”. W zeszłym roku Sylwester z TVN, który miał miejsce w Warszawie gościł na swojej scenie takie gwiazdy, jak Beata Kozidrak, Pectus, Edyta Górniak, Sylwia Grzeszczak, Perfect i Grzegorz Hyży.  Co na Sylwestra 2020/2021 wyemituje Polsat? Nad decyzją wciąż pracuje jeszcze stacja Polsat. W związku z epidemią imprezy masowe prawdopodobnie się nie odbędą, a co za tym idzie koncert nie zostanie zorganizowany. Ostateczna decyzja, co do formy nie została jednak jeszcze podjęta. Być może Polsat pójdzie w ślady TVN, emitując sylwestrowe hity filmowe lub zorganizuje koncerty bez publiczności. W zeszłym roku na scenie Polsatu zagrali m.in. Michał Szpak, Sławomir, Maciej Maleńczuk, Cleo i Michał Wiśniewski.  Czy będzie jakaś inna formuła niż...

Michał Wiśniewski opublikował instagramową relację, w której opowiedział o pierwszych chwilach po narodzinach kolejnego potomka i podziękował fanom za ogrom ciepła i wsparcia, jakie oboje z żoną od nich otrzymują. Więcej szczegółów na temat tego, jak przebiegł poród Poli oraz czy szóste dziecko będzie już tym ostatnim, zdradził w najnowszym wywiadzie. Zobaczcie, o czym opowiedział lider Ich Troje.  Michał Wiśniewski o porodzie żony Michał Wiśniewski  doczekał się szóstego dziecka - jego syn Noël Cloé przyszedł na świat 16 maja. Wokalista już po porodzie żony zdążył wpaść na konferencję prasową zorganizowaną tuż przed startem Polsat SuperHit Festiwalu, gdzie miał okazję porozmawiać z mediami, a następnie pognał do szpitala, by odwiedzić Polę i nowo narodzonego potomka. W tym ferworze znalazł jeszcze czas, by opublikować krótkie wideo dla fanów, w którym opowiedział o ostatnich wydarzeniach: - Witajcie kochani, właśnie wróciłem od Polci. To był bardzo trudny dzień, ale z całego serca ode mnie, od mojej żony, od Noëla, bardzo z całego serca chciałbym wam podziękować za wszystkie życzenia. To dla nas bardzo ważne. Jest łatwiej przetrwać ten czas, taki umówmy się, dla mamy i dla taty - dosyć trudny, więc za całe ciepło, które dostarczacie po narodzinach bardzo serdecznie dziękuję. Mam nadzieję, że zrobimy to razem, jak Polcia wyjdzie ze szpitala, przekaże jej wasze gorące uściski.  - przekazał wokalista Zobacz także :  16-letnia córka Michała Wiśniewskiego przeszła metamorfozę: "Klon ojca". Nowe zdjęcia Etiennette Gwiazdor nieco bardziej wylewny był w rozmowie z Plejadą.pl, gdzie zagadnięty wprost czy szóste dziecko będzie tym ostatnim, odpowiedział: - Myślę, że tak. Nigdy nie planowałem trzeciego dziecka, czwartego, czy piątego. To jest naturalne, jeżeli obydwoje rodzice czują taką potrzebę, a my...

Michał Szpak w wywiadzie u Żurnalisty otrzymał sporo pytań dotyczących spraw związkowych, uczuciowych czy zmiany płaci. Artysta przyznał, że w życiu zakochał się 4 razy i każde rozczarowanie sporo go kosztowało. Internauci już wcześniej snuli pewne domysły na temat orientacji seksualnej piosenkarza. Wywiad u Żurnalisty sprostował wiele kwestii. Michał Szpak w wywiadzie u Żurnalisty Michał Szpak  w wywiadzie dla Żurnalisty zdobył się na bardzo szczere wyznania. W 90-minutowym materiale prowadzący próbował dowiedzieć się, jak wyglądają relacje piosenkarza i czy padł ofiarą toksycznej relacji. Artysta krótko skwitował, że na szczęście nigdy mu się to nie zdarzyło. Szpak przyznał za to, że życiu zakochał się 4 razy. Odrzucenie lub niespełnienie w miłości dawało mu bardzo dużo bólu i każda próba pogodzenia się z odrzuceniem nie była najłatwiejsza. "Jeśli nie mogłem być z osobą, w której się zakochałem, był to dla mnie bardzo bolesny proces. Bardzo długo trwało odkochiwanie się" - wyznał.  W dalszej części wywiadu dowiadujemy się, że Michał Szpak ma konserwatywne podejście do życia. Może wydawać się to dość sprzeczne z uwagi na nietypowy i przykuwający uwagę wizerunek. Piosenkarz zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest łatwym człowiekiem i na chwilę obecną nie mógłby stworzyć żadnej relacji z drugim człowiekiem. W wywiadzie podkreślał, że potrzebuje przestrzeni i lubi spędzać cza samemu, więc mogłoby być to trudne dla drugiej osoby. Jedną z przeszkód do upragnionej miłości jest m.in. wymagający tryb życia piosenkarza.  "Dla człowieka, który nie żyje w takim rytmie jak ja, to jest ciężkie, bo mnie zwykle nie ma w domu i jak wracam z wojaży koncertowych, albo wywiadów czy aktywności, to nie chce mi się gadać".          Wyświetl ten post na...