Reklama

"Bolało mnie, że nasz syn nie jest bezpieczny oraz to, że pierwszy kolorowy członek tej rodziny nie był tak samo zatytułowany, jak inne wnuki” - wyznała Meghan Markle w poruszającym wywiadzie wraz z mężem księciem Harrym u Oprah Winfrey. Z rozmowy tej wynikało, że przez przytyki, faworyzowanie Williama i Kate, ciągłe krzywdzące uwagi ze strony royalsów, a także medialną nagonkę, Meghan Markle chciała popełnić samobójstwo będąc w 5. miesiącu ciąży. Co więcej samobójcze myśli księżnej były podyktowane nie tylko jej załamaniem nerwowym związanym z uwięzieniem w „złotej klatce”, ale również… rasizmem. Meghan Markle twierdzi, że jej synek Archie nie otrzymał książęcych tytułów nie ze względu na swoje miejsce w kolejce do królewskiego tronu, ani nawet z powodu obywatelstwa swojej matki lecz dlatego, że Windsorowie obawiali się, że będzie czarnoskóry!

Reklama

Syn Meghan i Harry’ego nie jest księciem ze względu na kolor swojej skóry

Czy rzeczywiście brytyjska rodzina królewska wciąż pielęgnuje zasady wyznawane za czasów kolonialnych? W głośnym wywiadzie Meghan Markle i księcia Harry’ego z Oprah Winfrey, byli Sussexowie pierwszy raz wyznali, że royalsi traktowali ich gorzej ze względu na kolor skóry Meghan.

Nie miałem do kogo się zwrócić - mówił Harry o problemach Meghan. Rodzina ma mentalność, która zakłada, że tak po prostu już jest. Tak musi być, nie zmienisz tego - dodał.

W czasie wywiadu Meghan wyznała, że już będąc w ciąży z Archiem miała myśli samobójcze. Okazuje się, że nie były one wywołane jedynie złym traktowaniem ze strony royalsów, czy gnębieniem ówczesnej księżnej przez tabloidy i paparazzich. Jak wyznała Meghan w rozmowie z Oprah Winfrey, będąc w ciąży dowiedziała się, że jej dziecko nie otrzyma należytych mu książęcych tytułów z obawy, że może urodzić się czarnoskóre.

East News

Ukochana żona księcia Harry’ego przyznała, że jeden z członów rodziny królewskiej w rozmowie z Harrym, podkreślił, że „że zbyt brązowy kolor skóry Archiego będzie problemem”. Będąc w ciąży z pierwszym dzieckiem, Meghan usłyszała również, „nie otrzymacie ochrony, nie otrzyma tytułu”.

Stres doprowadził do tego, że ukochana żona księcia Harry’ego rozważała nawet samobójstwo.

Zrozumiałam, że nie tylko nie byłam chroniona, ale dwór posuwał się do kłamstw, żeby chronić innych członków rodziny - mówiła Markle w rozmowie z Oprah Winfrey. Po prostu nie chciałam już żyć. Chciałam popełnić samobójstwo. Wydawało mi się, że to rozwiązałoby wszystko dla wszystkich - dodała.

Czy dziecko Meghan i Harry'ego było dyskryminowane przez kolor skóry?

Czy wywiad Meghan i Harry'ego zatrzęsie mediami? Jak dotąd ani członkowie rodziny królewskiej ani Pałac Buckingham nie odnieśli się do słów małżonków na temat dyskryminacji na tle rasowym. Sam książę Harry nie chciał powiedzieć, kto rozmawiał z nim o kolorze skóry synka. Co ciekawe, wyznanie Meghan nie wzbudziło współczucia wśród Brytyjczyków. Wręcz przeciwnie - powątpiewają, że Markle mówi prawdę. Najpopularniejszy komentarz na jednym z największych serwisów DailyMail zwraca uwagę: „Gdyby rodzina królewska martwiła się o kolor skóry, Królowa nie pozwoliłaby na to małżeństwo”. W ciagu kilkunastu minut polubiło go kilkanaście tysięcy osób. Brytyjczycy zwracają też uwagę na to, że Archie nie jest jedynym prawnukiem Elżbiety II bez tytułu książęcego. Księciem nie jest mały August - niedawno urodzony synek księżniczki Eugenii, córki księcia Andrzeja ani dzieci Zary Philips - córki księżniczki Anny.

Ile jest prawdy w zarzutach o rasizm? Ten temat chyba nigdy nie zostanie rozstrzygnięty, bo nie spodziewamy się, by królowa Elżbieta II zabrała głos w tej sprawie...

Reklama

Zobacz także: Sussexowie u Oprah Winfrey - Harry mówi o dramacie mamy, a Meghan wyraźnie oddaje hołd Dianie

Save The Children UK/Ferrari Press/East News
Reklama
Reklama
Reklama