
Małgorzata Rozenek-Majdan wraz z mężem i trójką synów wybrała się na upragnione wakacje za ocean. Wreszcie zaprezentowała w całej okazałości szczupłe ciało, nad którym pracowała ostatnie tygodnie w programie "Rozenek cudnie chudnie". Małgorzata korzysta z uroków Meksyku, jednak jednocześnie tęskni za Polską. Wyjaśniła dlaczego.
Zobacz także: Małgorzata Rozenek-Majdan zachwyca ciałem w bikini pół roku po porodzie
Małgorzata Rozenek-Majdan przeżywa ciężkie chwile na wakacjach
Małgorzata Rozenek zrobiła na swoim Instagramie live'a, podczas którego fani mogli zadawać jej pytania dotyczące lotu i wakacji w Meksyku. Oprócz tego, jak udało im się zorganizować taki wyjazd dla całej rodziny podczas pandemii koronawirusa, jedna z internautek zadała Małgosi pytanie o jej ukochane psy.
Pani Małgosiu, nie mam dzieci, ale dwa pieski. Proszę wspomnieć na LIVE, jak przeżyć rozłąkę z psiakami na tak długo, bo przyznam, że mam problem. Jak zostawiam je na weekend z kimś innym... mam wyrzuty sumienia, że je opuszczam - napisała.
Okazuje się, że "Perfekcyjna pani domu" również bardzo tęskni za swoimi czworonogami.
Od razu odpowiem. NIE MAM POJĘCIA 😉 Co wieczór chlipię nad naszym gangiem. Codziennie dostaje ich zdjęcia. Wiem, że są w domku pod bardzo dobra opieką ale i tak mi się serce kraje bez nich - przyznała żona Majdana.
Małgorzata nie ukrywa, że usycha z tęsknoty za swoimi psami. Wiedzieliście, że jest do nich aż tak przywiązana?