Reklama

Magdalena Stępień, była partnerka Jakuba Rzeźniczaka postanowiła podzielić się historią swojego związku w mediach. Modelka powiedziała wprost, że jej relacja z piłkarzem nie należała do najłatwiejszych i że została sama miesiąc przed porodem ich syna. W tym czasie sportowiec zdążył sobie ułożyć życie na nowo, czym chętnie chwalił się w swoich mediach społecznościowych. Zmęczona tą sytuacją Magdalena Stępień postanowiła ujawnić kulisy rozstania i przykrości teraźniejszości. Modelka nie bała się poruszyć najbardziej intymnych kwestii, a nawet publicznie zalać się łzami. Na jej ostatni post odpowiedziała Maffashion, która jako jedyna publicznie zatroszczyła się o koleżankę.

Reklama

Maffashion szuka pomocy dla Magdaleny Stępień

Rozstanie Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka odbiło się dużym echem w mediach. Fani kręcili głową na ten związek dużo wcześniej, gdy na jaw wyszło, że para zaledwie po kilku miesiącach spotykania się, spodziewa się dziecka. Zakładanie rodziny z piłkarzem uznali bowiem za ryzykowne, gdyż w mediach znana już była jego burzliwa miłosna przeszłość. Niestety, fani wykrakali temu związkowi szybki finał, a Magdalena i Jakub rzeczywiście rozstali się miesiąc przed narodzinami ich syna.

Nic więc dziwnego, że dla młodej mamy był to bardzo trudny czas. Magdalena Stępień postanowiła powiedzieć o tym, co ją spotkało przez byłego partnera, który chętnie chwalił się nowym związkiem. Modelka uznała, że jest to bardzo nie na miejscu i zdecydowała się powiedzieć wprost, że bardzo ją to boli:

Owszem moje tzw. jazdy ciążowe oraz zachowania mogły negatywnie wpłynąć na relacje, ale serio aż tak, aby tak się na mnie teraz mścić w czasie połogu. Tak jak kiedyś wspomniałam medialne pranie brudów to słaba rzecz, ale niestety w tym wypadku nie ma wyjścia, ktoś nie ma litości dla mnie w czasie połogu i wraz ze swoją nową partnerką obnosi się bez skrupułów jak bardzo jest zakochany to istne ,,zabójstwo emocjonalne’’ dla kobiety w tym czasie, ale tak to jest jak ktoś nie zna określenia i słowa POŁÓG, ale w sumie, o czym my mówimy ktoś, kto tak się zachowuje, nie posiada ani serca, ani sumienia - mówiła wówczas na InstaStory.

Siłą rzeczy więc temat poniósł się w mediach. Okazało się, że Jakub Rzeźniczak w jakiś sposób wpłynął na byłą ukochaną i Magdalena Stępień ze łzami w oczach pożegnała się ze swoimi fanami, twierdząc, że dla dobra swej psychiki musi odpocząć od mediów społecznościowych. Na jej bardzo smutny i przerażający wręcz wpis postanowiła zareagować Maffashion, która na swoim profilu napisała:

Nie opłakuj już więcej tego wymoczka, niedojrzałego, którego w żaden sposób nie można nazwać mężczyzną! Jesteś młoda, zdrowa, całe życie przed tobą! Także prawdziwa miłość - napisała Maffashion w swoim InstaStory.

Dodatkowo Julia Kuczyńska poprosiła o profesjonalną pomoc swoich fanów. Zdaniem blogerki sytuacja już dawno zrobiła się bardzo poważna:

Ten poważny apel dostrzegła sama zainteresowana, która postanowiła odpowiedzieć Julii Kuczyńskiej i jednocześnie zapewnić fanów, że ma zamiar wrócić do nich jeszcze silniejsza:

Julka dziękuję! Jestem już pod opieką lekarza terapeuty. ????????❤️ Nie jestem sama! Jesteśmy bezpieczni. Nie martwcie się. ???? Podniosę się silniejsza

Julia Kuczyńska zwróciła uwagę, że potyczki między dwojgiem byłych zakochanych są niebezpieczne dla świeżo upieczonej mamy. Na szczęście okazało się, że Magdalena oddała się już pod opiekę specjalisty. Jakub Rzeźniczak nie odniósł się do publicznie do całej tej sytuacji. Natomiast teraz młoda mama chce się skupić na sobie i swoim synku Oliwierze, który rośnie jak na drożdżach.

Trzymamy kciuki i wysyłamy mnóstwo wsparcia Magdzie!

Zobacz także: Magdalena Stępień opublikowała niepokojący wpis. "Zniszczył mnie totalnie". Pisze o Jakubie Rzeźniczaku

Maffashion przeraziła się treściami, jakie opublikowała Magda Stępień. Widać, że modelka jest skrajnie wykończona psychicznie i fizycznie. Zajmowanie się w takim stanie małym dzieckiem może być naprawdę trudne, dlatego Julia Kuczyńska zaapelowała o pomoc. Na szczęście Magda jest już pod opieką specjalisty.

maffashion_official/Instagram, magdalena___stepien/Instagram

Wygląda na to, że Magdalena Stępień naprawdę postanowiła na jakiś czas pożegnać się z fanami. Modelka pokazała zdjęcie synka, na którym napisała, że wróci znacznie silniejsza.

magdalena___stepien/Instagram
Reklama

Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak wydawali się być w sobie bardzo zakochani. Do rozstania doszło nagle, a Magda została z porodem i połogiem zupełnie sama. Uczestniczka "Top model" ma żal do byłego partnera, że ten nie odczekał tego trudnego momentu i już pochwalił się nowym związkiem.

EOS
Reklama
Reklama
Reklama