"Love Island": Szokująca metamorfoza Stelli. Internauci są zaskoczeni i pytają: "Do Dubaju się wybierasz?"

Stella Staniszewska w "Love Island" była jedną z nabardziej lubianych uczestniczek. Po rozstaniu z Piotrem widzowie programu stali po jej stronie i mocno ją wspierali w realizacji kolejnych planów. Od jakiegoś czasu na instagramowym koncie Stelli z "Love Island" wiele się zmieniło, a odważne zdjęcia, które zaczęła publikować sprawiły, że wielu jej obserwatorów opuszcza jej konto! Co się stało?

Stella z "Love Island" wywołała burze w sieci najnowszymi zdjęciami. Przesadziła?

Stella Staniszewska w 3. edycji "Love Island" była pewną siebie, ale dość skromną kobietą, która tworzyła parę z Piotrem Szczurkiem. Ostatecznie ich związek nie przetrwał próby czasu, ale oboje nadal cieszą się ogromną popularnością w mediach społecznościowych. Do tej pory Stella pokazywała na Instagramie dość odważne zdjęcia, ale jej ostatnie fotografie zszokowały internautów, którzy piszą wprost: porno za polubienia.

Zobacz także: "Love Island": Stella żałuje rozstania z Piotrem? Znowu wbiła mu szpilę! Zdradziła prawdę o nowym partnerze

A tymczasem Stella z "Love Island" tak pisze, o tym co publikuje na swoim profilu:

Kolejna sprawa, jeżeli inni chcą iść za tłumem to niech biegną i sobie robią laminowane brwi, które moim zdaniem wyglądają okropnie, nie podoba mi się to i to dla nie wyglada tandetnie. Co mnie to interesuje co jest teraz modne ? Mam ochotę chodzić w dresach to będę w nich chodzić. Mam się Stroić jak na czerwone dywany ? Dla kogo ? Dla poklasku ? Stuknijcie się w głowę.Jeżeli chodzi o sesje to TAK WŁAŚNIE MIAŁY WYGLĄDAĆ TE ZDJĘCIA, taka KONWENCJA TWÓRCZA ARTYSTY.

W sieci pojawiły się też pozytywne komentarze dotyczące najnowszych zdjęć Stelli, na których pokazuje naprawdę dużo. Okazuje się, że odważne fotografie mają swoich odbiorców, a niektórzy obserwatorzy bronią uczestniczkę przed hejtem:

Sztos, ale już nie używaj tego pomarańczowego filtra. ???? Tak do wszystkich anty heh . . .zostawcie dla siebie swoje ideologię każdy robi na co ma ochotę to nadal wolny kraj. . .

Stella Staniszewska ostatecznie zdecydowała się odpowiedzieć na krytyczne komentarze Internautów, dotyczące zbyt odważnych sesji i wprost napisała:

dziwne to są wasze komentarze, bo to jest MÓJ profil, Mój pamiętnik, którym akurat mam ochotę się dzielić, więc zarządzam nim tak jak chcę. A jeżeli jesteście wszyscy tacy delikatni i nie radzicie sobie z tym to, można odlajkować i nie oglądać . W czym problem ? :)