Reklama

Stella Staniszewska to jedna z najbardziej lubianych uczestniczek "Love Island". Jest piękna, przesympatyczna i szczera, a do tego przekonaliśmy się, że jest kobietą z charakterem. Jakiś czas temu postawiła sobie za cel utratę nadprogramowych kilogramów. Zmieniła tryb życia i teraz jest fanką zdrowego odżywiania i treningów. Dzięki temu schudła ponad 18 kilogramów, nabrała pewności siebie i jest prawdziwą inspiracją dla innych.

Reklama

Jak się teraz okazało, pasją Stelli jest nie tylko zdrowy tryb życia i treningi, ale także coś naprawdę niebezpiecznego. Takiego zajęcia podejmą się tylko odważne kobiety. Zobaczcie, o co chodzi!

Zobacz także: Stella z Love Island tak wyglądała 6 lat temu. O 18 kilogramów większa i z zupełnie inną twarzą

"Love Island": Nie uwierzycie, jaką pasję ma Stella!

Stella po udziale w "Love Island" jest bardzo aktywna na swoim Instagramie, na którym zgromadziła grono fanów. Uczestniczka show Polsatu regularnie opowiada swoim obserwatorom, co u niej słychać i tym razem pochwaliła się swoim wyjazdem na... strzelnicę.

Stella była bardzo podekscytowana, że będzie miała okazję "pobawić się niebezpiecznymi zabawkami". Jadąc na strzelnicę, opowiedziała fanom o swoich odczuciach.

Nawet nie wiecie, w jakie dzisiaj super miejsce jadę, otóż na strzelnicę, troszeczkę pobawić się niebezpiecznymi zabawkami. Jestem bardzo ciekawa, pełna ekscytacji, także czekajcie i obserwujcie, bo na pewno coś wrzucę z tej zabawy - powiedziała Stella na swoim InstaStories.

Jak obiecała, tak też zrobiła! Stella pochwaliła się nagraniami i zdjęciami, na których widzimy, jak świetnie poradziła sobie na strzelnicy. Czyżby do tej niebezpiecznej pasji namówił ją Piotr? Wygląda na to, że nie, bo partner jednak nie towarzyszył swojej ukochanej tego dnia. I chyba mu się nie dziwimy :)

Instagram/stella_staniszewska
Reklama

Spodziewaliście się, że Stella ma taką niebezpieczną pasję?

Instagram/stella_staniszewska
Reklama
Reklama
Reklama