Reklama

Za nami kolejny odcinek "Love Island", w którym jak zawsze nie brakowało emocji. W odcinku dowiedzieliśmy się, że Mateusz zrezygnował z tworzenia pary z Caroline, po to by związać się z Angelą. To był szok dla fanów programu, ponieważ Islander wydawał się być wręcz zakochany w pięknej Caroline. W odcinku zaczęło się rodzić również uczucie między Jerrym a Aleksandrą! Jerry zabrał ją na randkę na konną przejażdżkę. Aleksandra była zachwycona!

Reklama

Zobacz także: "Love Island": Natasha tłumaczy się z ostrych słów o Danielu. Czy naprawdę ją "obrzydza"?!

W odcinku Islanderzy mieli okazję odpowiedzieć na pytania od widzów programu. Potem została zorganizowana wielka impreza, podczas której uczestnicy przebrali się za bogów i boginie z Olimpu. Zabawa była przednia, ale tylko do momentu, kiedy wkroczyła Karolina Gilon.

"Love Island" - ta para odpadła z odcinka!

Okazało się, że jej wejście nie było przypadkowe. Prowadząca "Love Island" tuż po swoim wielkim wejściu ogłosiła, że tym razem z programem pożegnają się aż dwie osoby i że będzie to para. Kim okazali się najwięksi przegrani? To Ola i Jerry!

Zobacz też: Hejt na nową uczestniczkę "Love Island": "Taka Joanna Krupa, tylko gorsza!"

Waleria i Piotr z "Love Island" okazali się ulubioną parą wśród widzów. Wśród ulubieńców są również Angela z Mateuszem.

Reklama

Ostatecznie z programem pożegnała się jedna para, która zdaniem widzów miała najmniejsze szanse na miłość. To Ola i Jerry!

Reklama
Reklama
Reklama