Reklama

Ula Chincz w rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl zdradziła, czy żałuje, że na jej ślubie nie było dzieci. Okazuje się, że gwiazda TVN, która wyszła za mąż 15 lat temu, na wesele zaprosiła gości bez ich pociech. Jak teraz komentuje swoją decyzję Ula Chincz? Czy to dobra wskazówka dla wszystkich par, które w dobie pandemii koronawirusa muszą ograniczyć liczbę gości na ceremonii?

Reklama

Ula Chincz wspomina swoje wesele

Przez pandemię koronawirusa w Polsce przez długi czas obowiązywał zakaz organizowania wesel i imprez okolicznościowych. Pary młode musiały decydować się na uroczystość bez gości lub przekładać terminy swoich ślubów. Ostatnio władze ogłosiły luzowanie obostrzeń i jak już wiemy, od 15 maja będzie możliwe organizowania wesel do 25 osób, ale tylko na zewnątrz restauracji. Z kolei od 28 maja imprezy będą mogły odbywać się już wewnątrz lokalu i wtedy np. młode pary będą mogły zaprosić już 50 osób - do limitu nie wliczają się osoby, które otrzymały dwie dawki szczepionki przeciw COVID-19.

Limity gości na weselach z pewnością są sporym problemem dla większości par, które szykują się do ślubu. Niestety, zakochani będą musieli mocno zastanowić się, jak okroić listę swoich gości. Czy dobrym rozwiązaniem będą śluby bez udziału dzieci? Urszula Chincz, która brała ślub 15 lat temu zdradziła, że na swoje wesele nie zapraszała małych dzieci i wcale tego nie żałuje.

Nie żałuję tego, choć minęło tyle lat. Wszyscy się dostosowali, nawet matka karmiąca piersią, która była na naszej uroczystości także sobie poradziła. Dla niej wynajęty został pokój w hotelu, w którym dziecko przebywało z opiekunką- Ula Chincz zdradziła w rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl

Ula Chincz rozwinęła temat braku dzieci na swoim weselu na kanale „Ula Pedantula” na youtube.com.

Nie mogliśmy z mężem zapewnić dzieciom dobrych warunków w miejscu, gdzie odbywało się przyjęcie. Nie było przestrzeni na zabawę i odpoczynek. Nie chcieliśmy też, żeby dzieci na naszym weselu leżały gdzieś pokotem w nieodpowiednim miejscu. Taka była nasza decyzja. Dzięki temu wszyscy rodzice bawili się świetnie do samego rana- wyznała gwiazda TVN.

Waszym zdaniem to dobry pomysł, żeby na wesele zapraszać gości bez dzieci?

Zobacz także: Premier ogłosił przyspieszenie luzowania obostrzeń! Kiedy otwarcie kin, teatrów i siłowni?

Reklama

Ula Chincz zdradziła, że na swoje wesele nie zapraszała dzieci. Czy pary młode, które organizują ślub w dobie pandemii powinny się nią zainspirować?

iStock
Reklama
Reklama
Reklama