O burzliwych relacjach pomiędzy księciem Williamem a jego młodszym bratem, księciem Harrym, mówiono od dawna, jednak sytuacja stała się jeszcze bardziej napięta, gdy książę Sussex wraz z ukochana żoną, Meghan Markle, nie tylko zrezygnowali z dworskich obowiązków i przywilejów, ale ostentacyjnie postanowili odciąć się od reszty royalsów i przeprowadzić do Stanów Zjednoczonych. Od tego momentu w mediach aż huczało o „cichej wojnie” pomiędzy braćmi, a także trudnej sytuacji w jakiej postawili swoją babkę, królową Elżbietę II, jak również ojca, księcia Karola. By tego było mało, liczne tabloidy nie tylko rozpisywały się o tym, jakoby panowie unikali wspólnych rozmów i okazji na spotkania, ale również ich żony nie darzyły się szczególną sympatią.

Reklama

Momentem przełomowym w konflikcie miały być ostatnie święta Bożego Narodzenia. To wtedy skonfliktowane pary miały wyciągnąć do siebie dłonie w geście pojednania, a także szczodrze obdarować się gwiazdkowymi prezentami. I gdy wydawać by się mogło, że spór pomiędzy Williamem i Kate a Harrym i Meghan już się zakończył, na jaw wychodzą kolejne doniesienia o ich relacji. Okazuje się, że książę William grozi byłym Sussexom sądem! Czym aż tak mu podpadli?

Książę William grozi Meghan i Harry’emu sądem

Meghan Markle i książę Harry po kontrowersyjnym Megxicie i przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych wreszcie mogą w pełni cieszyć się niezależnością oraz upragnionymi odstępstwami od wcześniej nałożonych na nich królewskich nakazów i zakazów. Co więcej, udało im się także usamodzielnić od korony w kwestiach finansowych. Nie tak dawno aktorka dubbingowała film Disneya, zainwestowała spore pieniądze w startup zajmujący się produkcją wegańskiego latte, a nawet rozważała powrót do serialu „Suits”, dzięki któremu zdobyła popularność. By tego było mało, para weszła także we współpracę ze Spotify, nagrywając autorskie podcasty ze znanymi postaciami z show bisnesu. Niestety, ten pomysł na rozkręcanie własnego interesu, wyjątkowo nie spodobał się brytyjskiej rodzinie królewskiej.

ONS.pl

Jak donosi magazyn „New Idea”, rodzina królewska obawia się, że z pozoru niewinne podcasty byłych Sussexów, mające poruszać sprawy bliskie ich sercu, jak m.in. akcje charytatywne, w pewnym momencie mogą zajść za daleko, a nawet obnażać sekrety królewskiego dworu.

Największym zmartwieniem Williama dotyczącym Meghan jest to, że nie jest dyskretna. W końcu wyznała przecież, że współpracowała przy biografii „Finding Freedom”, która przedstawiła Williama i Kate w strasznym świetle, mimo że na początku przysięgała, że nie ma z tym nic wspólnego. A teraz chce, żeby ludzie uwierzyli, że w tym projekcie wartym ogromnej sumy, jakim jest podcast, nie będzie mówiła nic o czasie spędzonym w rodzinie królewskiej? William jest zdeterminowany, aby powstrzymać Harry’ego i Meghan, zanim będą mogli wyrządzić więcej szkody monarchii – mówi informator tabloidu. Największe obawy budzi to, że Meghan i Harry zgodzą się mówić o tym, co naprawdę dzieje się za murami pałacu, oraz o swojej wersji prawdy o tym, dlaczego odeszli z dworu, co jeszcze bardziej podsyciłoby plotki o „krzywdzącej” kontroli rodziny królewskiej – dodaje.

Informatorzy tabloidu mają też zarzuty co do udziału małego Archiego w podcaście swoich rodziców.

Zobacz także
Ich zaangażowanie Archiego, pomimo błagania o prywatność, kiedy opuszczali rodzinę królewską, potwierdziło obawy Williama dotyczące tego podcastu - mówi źródło „New Idea”. Chcą prywatności tylko wtedy, gdy im to odpowiada i nie mają żadnych skrupułów przed obnarzaniem osobistych spraw, jeśli oznacza to promowanie ich nowych przedsięwzięć – dodaje.
East News

Jak donosi tabloid, zaniepokojony książę William już podjął pewne kroki, by przeszkodzić Meghan i Harry’emu w dalszym nagrywaniu podcastów. Mężczyzna podobno już wystosował sądowe pismo do brata i jego ukochanej żony z żądaniem zaprzestania współpracy ze Spotify.

Wszystko jest przygotowane. Wysłano pierwsze pismo z mocno sformułowaną prośbą o zaprzestanie audycji, przypominające im, że rzeczy, o których mówią w tym podcaście, mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa królowej – mówi informator. Jeśli to nie poskutkuje, William ma drugi plan. Poczeka aż Harry i Meghan się pomylą i powiedzą coś, co narusza prywatność lub jest zniesławiające, a następnie pójdzie z nimi do sądu – czytamy w „New Idea”.
Reklama

Myślicie, że Meghan i Harry ugną się prośbom Williama, a może po raz kolejny zbuntują się wobec rodziny królewskiej i niewzruszeni będą dalej robić swoje?

ONS.pl
Reklama
Reklama
Reklama