Reklama

O tym, że w małżeństwie Meghan Markle i Harry'ego nie dzieje się dobrze, mówi się w kuluarach już od jakiegoś czasu. Plotki na temat ich kryzysu nie ucichną z pewnością też w najbliższym czasie, zwłaszcza ze względu na to, że Meghan właśnie odmówiła towarzyszenia Harry'emu w podróży do Londynu. Jak podaje Daily Mail, Markle nie chce wyjeżdżać do Anglii z powodów "praktycznych i osobistych". Co to dokładnie oznacza? Tego dokładnie nie wiemy, choć zakładamy że może chodzić o pandemię koronawirusa... Ale czy tylko?

Reklama

Harry chce polecieć do Londynu, by uczestniczyć w obchodach 100. urodzin księcia Filipa oraz 95. urodzin królowej Elżbiety. Planuje również pojawić się w lipcu na uroczystości, podczas której odsłonięty zostanie pomnik jego matki, księżnej Diany w Pałacu Kensington. To dla niego bardzo ważne, dlatego tym bardziej wszystkich dziwi fakt, dlaczego Meghan nie chce towarzyszyć Harry'emu w tak wyjątkowej, i zarazem trudnej chwili.

Kolejny kryzys w małżeństwie Meghan i Harry'ego

Odkąd Harry odwrócił się od rodziny i wyjechał za Ocean, plotki o kolejnych kryzysach w jego małżeństwie z Meghan Markle pojawiają się dość często. Na początku oczywiście wszyscy skupili się na tym, że Meghan specjalnie chciała odseparować męża od monarchii brytyjskiej. Następnie, kolejny kryzys w ich związku dotyczył poronienia, które oboje bardzo przeżyli - zwłaszcza Meghan.

Jedno jest pewne, ich życie nie jest usłane różami. Ale czy pokonają następny kryzys?

Zobacz także: Meghan Markle jest w drugiej ciąży? Patrząc na te zdjęcia fani nie mają wątpliwości

Reklama

Meghan Markle ma swoje zdanie i tym razem powiedziała wprost, że nie chce lecieć z Harrym do Londynu.

Gareth Fuller/Press Association
Reklama
Reklama
Reklama