"Królowe życia": Laluna o zabiegach w tureckiej klinice, gdzie skrzywdzono Ewel0nę: "Każdy ma swój rozum"
Laluna z "Królowych życia", wywołana do tablicy, skomentowała sprawę tureckiej kliniki, w której Ewel0na przeżyła koszmar. Takich słów fani się nie spodziewali.
Laluna z "Królowych życia" nie ukrywa, że należy do entuzjastek zabiegów medycyny estetycznej. Teraz celebrytka znalazła się w ogniu pytań, gdy jej koleżanka, Ewel0na, podzieliła się swoimi wstrząsającymi przeżyciami po serii zabiegów, jakim poddała się w Turcji. Tytułowa "Królowa życia" zdecydowała się zabrać głos w sprawie i stanąć murem za placówką, którą nadal "poleca ze szczerego serca". Zobaczcie, co ma do powiedzenia.
"Królowe życia": Laluna broni tureckiej kliniki, w której operowano Ewel0nę
Laluna z "Królowych życia" chętnie wylicza, co zoperowała i jakie zabiegi jeszcze przed nią. Celebrytka od lat operuje swoje ciało w jednej z tureckich klinik, którą wybrała, śledząc na Instagramie pacjentki zadowolone z rezultatów przeprowadzanych tam operacji. Gwiazda TTV tak często korzystała z usług placówki, że dziś może liczyć na atrakcyjne rabaty w zamian za polecanie jej w sieci. Niestety, Ewel0na znana z "Warsaw Shore" nie miała tyle szczęścia i za upiększanie w tym samym przybytku przyszło jej zapłacić wysoką cenę.
Ewel0na z "Warsaw Shore" trafiła do szpitala przez operację w Turcji. Bohaterka hitu MTV opowiedziała nie tylko o pobycie w placówce, ale też przerażających powikłaniach, z jakimi przyszło jej się mierzyć po zabiegach w tureckiej klinice.
Zobacz także: "Warsaw Shore": Ewel0na walczyła o życie po operacji w Turcji: "To była agonia"
Laluna, choć bardzo współczuje znajomej, poczuła się w obowiązku wyjaśnić pewne kwestie we wpisie na InstaStories:
- Wiem, że czekacie na to, żebym się wypowiedziała na temat mojej kliniki po tym, jak Ewel0na się wypowiedziała(...) Od ośmiu lat jeżdżę do mojej kliniki. Nie wyobrażam sobie pojechać gdzieś indziej. Zanim się z nimi zaprzyjaźniłam, płaciłam potężne pieniądze za operacje, bo nie byłam osobą znaną ani popularną, więc żadne współprace nie wchodziły w grę i moje operacje były w 100 proc. płatne (...) - zaznaczyła
Okazuje się, że Laluna z "Królowych życia" może mówić o klinice wyłącznie w samych superlatywach i nadal ją zachwala. Precyzuje, że jeździ tam od lat i zdążyła się już nawet zżyć z personelem:
Nigdy, przez osiem lat, nie miałam żadnych komplikacji. Są dla mnie jak rodzina. Wysłałam tam mnóstwo swoich przyjaciół, żadna osoba nie miała problemu i to tyle z mojej strony. Ja ze szczerego serca mogę polecić moją klinikę każdej osobie na swoim przykładzie (...) Każdy ma swój rozum i wie, co robi i gdzie jedzie - uściśliła
Zobacz także: "Królowe życia": Izabela Macudzińska wyznaje: "Mam zupełnie nową twarz. Patryk mnie nie pozna"
Przypomnijmy, że Ewel0na z "Warsaw Shore" niedawno ujawniła, co ją spotkało po zabiegach w zachwalanej przez znajomą placówce. Dziewczyna przyznała, że "przeżyła piekło", była bliska śmierci, a gdy trafiła do szpitala w Polsce, gdzie ją ratowano, usłyszała od pielęgniarki, że powinna modlić się o przeżycie.
Celebrytka szczęśliwie wydobrzała, ale opis jej przeżyć jest naprawdę makabryczny. Opowiedziała, że została zakażona bakterią, z ran lała jej się ropa i znalazła się w stanie agonalnym. Raczej nie poleci nikomu tureckiej kliniki... Laluna, choć podkreśla, że z Ewel0ną z "Warsaw Shore" łączy ją zażyłość, tłumaczy, że nie będą kwestionować swoich opinii w tej sprawie. Jak sądzicie, powinna w dalszym ciągu zachwalać tę placówkę?
Zobacz także: "Królowe życia": Laluna pokazała się w nowej odsłonie. Fani: "Wyglądasz jak młodsza siostra samej siebie"