"Królowe życia": Anna Renusz wyznaje: "Wszystkie pieniądze, które zarabiam, pompuję w operacje"
Bohaterki "Królowych życia" uwielbiają luksus i medycynę estetyczną. Teraz Anna Renusz zdradziła, że zamiast kupować drogie gadżety woli... poprawiać urodę. Która operacja była najbardziej kosztowna?
Nowy sezon "Królowych życia" już niebawem zadebiutuje na antenie TTV, tymczasem jedna z bohaterek reality show przebywa w Turcji, gdzie poddała się kolejnej operacji plastycznej. Co ciekawe, tym razem nie chodzi o Lalunę, która ma na swoim koncie liczne modyfikacje swojego ciała. Teraz to atrakcyjna stylistka z Trójmiasta - Anna Renusz - postanowiła nieco podrasować swój wygląd. By tego było mało, tytułowa "Królowa życia" nie tylko zdradziła, jaki ma stosunek do operacji plastycznych swoich koleżanek z programu, ale też wyznała, że pracuje nie po to, by móc dowolnie zmieniać swoje ciało!
Zobacz także: Jak wyglądały kiedyś „Królowe życia”: Dagmara, Iza, Laluna, Ania, Sylwia? Na zdjęciach sprzed lat są nie do poznania
Anna Renusz z "Królowych życia" o swoich operacjach plastycznych
Mieszkająca w Trójmieście filigranowa piękność – Anna Renusz – zachwyca swoich fanów pełnymi ustami, wydatnym biustem, krągłymi pośladkami i talią osy oraz finezyjnymi tatuażami, zdobiącymi jej skórę. Gwiazda "Królowych życia" nie ukrywa, że jeszcze kilka lat temu wyglądała zupełnie inaczej, jednak chęć zmiany i dążenie do wyidealizowanego kanonu piękna sprawiło, że celebrytka postanowiła zainwestować w swój wygląd i poddać się serii operacji plastycznych.
Podobnie jak Kasia "Laluna" Alexander, również Ania korzysta z osławionej tureckiej kliniki medycyny estetycznej gdzie tuż przed premierą 11. sezonu "Królowych życia" oddała się się w ręce sprawdzonych chirurgów plastycznych.
Jak dotąd Ania nie zdradziła, jakiej operacji się poddała. Fani mają jednak swoje podejrzenia i sugerują, że ich ulubienica poszła w ślady Laluny, która w tureckiej klinice pokusiła się m.in. na zabieg odsysania tłuszczu z nóg, talii, tyłu rąk i pleców, zmianę kształtu oczu, lifting ust, lifting brwi, lifting policzków, korektę czubka nosa, czy powiększenie biustu, a także pośladków.
Choć po zabiegu Ania nie zdradziła, co sobie poprawiła, podzieliła się fanami nagraniem ze szpitala, w którym poinformowała, że wszystko poszło zgodnie z planem.
– Wszystko w porządku jest. Troszeczkę cierpię, ale to normalne po operacji. Nie widzę na oczy, dlatego się nie nagrywam. Ale dla wszystkich daje do informacji, że żyję i jest ok –wyznała Ania Renusz.
Anna Renusz z "Królowych życia" o stosunku do medycyny estetycznej
Nie jest tajemnicą, że Anna Renusz jest miłośniczką medycyny estetycznej i w przeszłości poddała się niejednemu zabiegowi. W jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że nie przywiązuje wagi do rzeczy materialnych, jednak całe swoje pieniądze chętnie wyda na kolejne operacje.
- Rzeczy nie są najważniejsze w życiu. Nie przywiązuję wagi do rzeczy, ale na pewno królowymi są tutaj te wszystkie moje koleżanki - one mają dużo szpilek, dużo torebek. Ja uwielbiam moje długie włosy, z resztą większość dziewczyn ma albo peruki, albo długie włosy, więc chyba największym naszym atrybutem to są długie, piękne włosy. I sztuczne piersi. Bo wszystkie tam mają. Ja też - wyznała w rozmowie z Plejadą Anna Renusz.
W dalszej części rozmowy odniosła się też do słów Beaty Kozidrak odnośnie operacji plastycznych.
- Nie będę się starzeć z godnością, będę z godnością wydawać pieniądze na to, żeby zatrzymać jak najdłużej urodę - mówiła Beata Kozdirak w rozmowie z Party.pl
"Królowa życia" ma dokładnie takie samo zdanie jak królowa polskiej sceny muzycznej:
- Popieram, oczywiście. Zrobię tak samo jak Beata Kozidrak - tak, że ostatnie wszystkie pieniądze, które zarabiam, pompuję w operacje. Jestem za panią Beatką jak najbardziej - twierdzi Renusz.
Ostatnio również Dagmara Kaźmierska odniosła się do słów Beaty Kozidrak, także popierając jej komentarz o medycynie estetycznej. A co wy o tym sądzicie?
Zobacz także: Iza Macudzińska zajada loda i reklamuje przyjemność oglądania "Królowych życia"
Tak Ania wyglądała przed operacjami. Poznalibyście ją?