Klaudia Halejcio pokazała fanom, jak wygląda po serii zabiegów, jakie wykonała w jednej z klinik medycyny estetycznej. Ponieważ tuż po zakończeniu procedur jej twarz, szyja i dekolt były mocno zaczerwienione, przejściowo wyglądając znacznie gorzej niż przed zabiegami, aktorka zaczęła żartować, jak to przyjmie jej mąż. Zobaczcie nową relację Klaudii Halejcio!
Klaudia Halejcio tuż po zabiegach w klinice medycyny estetycznej: "Źle wyglądam teraz"
Klaudia Halejcio słynie z ogromnego dystansu do siebie oraz poczucia humoru. Nie stara się, aby na jej instagramowe konto trafiły wyłącznie doskonałe, wyretuszowane fotografie i filmiki, na których dodatkowo upiększałyby ją filtry. Przyzwyczaiła również swoich fanów, że jej Instagram to w większości treści tworzone z przymrużeniem oka.
Zdarza się, że niektórzy internauci nie chwytają humoru 32-latki. Klaudia Halejcio musiała już mierzyć się z hejtem, bo nie wszystkim jej żarty przypadły do gustu. Teraz nie powinno jednak być problemu, bo w najnowszym nagraniu celebrytka żartuje z samej siebie, a ściślej - z własnego wyglądu tuż po poddaniu się dwóm zabiegom medycyny estetycznej.
Zobacz także: Klaudia Halejcio nie do poznania w nowym filmiku: "Albo grubo albo wcale"
Klaudia Halejcio nagrała serię filmików z kliniki, dokąd wybrała się, by odżywić i wypielęgnować nieco cerę. Zdecydowała się na radiofrekfencję mikroiłową próżniową oraz stymulację z udziałem komórek macierzystych. Po wszystkim skóra na twarzy i szyi aktorki przejściowo wyglądała na podrażnioną, bo pokryta była czerwonymi plamami. Sama zainteresowana, zamiast chować się przed światem i czekać, aż zmiany zejdą, nakręciła filmik, by ten stan uwiecznić i skomentowała aktualny wygląd w swoim charakterystycznym stylu:
- Ponoć ma być pięknie. Stary wpuści mnie do domu? - zagadnęła gwiazda, dając swoim fanom do wyboru opcje "tak" i "nie".
Zobacz także: Klaudia Halejcio rozjaśniła włosy. Gwiazda pochwaliła się swoją metamorfozą
Aktorka wzięła ze sobą na wyjazd bliskie sobie panie, w tym mamę i córkę Nel, a tymczasem jej stęskniony partner oczekiwał jej powrotu w domu:
I jak ja mam wrócić do domu? Trzy dni mnie nie było! Przecież Oskar zawału dostanie, a powiedział, że się stęsknił, nie wiem, czy nie zmieni zdania - żartowała na nagraniu
Mimo chwilowo pogorszonego wyglądu, uśmiech nie schodził z twarzy gwiazdy:
- Tak jak źle wyglądam teraz, tak świetnie ma być później - wyraziła nadzieję.
I co wy na to? Podobają wam się otwartość oraz dystans do siebie, jakie niewątpliwie ma Klaudia Halejcio?