Klaudia Halejcio zaręczyła się?! Zaskakujące doniesienia

Klaudia Halejcio udzieliła szczerego wywiadu dla magazynu „Party”, w którym opowiedziała o swoim związku! Poruszyła kwestie rodzicielstwa, początkach znajomości z Oscarem i kwestiach finansowych. Gwiazda zdradziła, że rosnące stopy procentowe dotykają również ich.  Klaudia Halejcio zdradziła, kto zapłacił za jej wille! Odkąd Klaudia Halejcio pochwaliła się nowym domem w mediach społecznościowych, co jakiś czas pojawiały się spekulacje, kto zapłacić za tak pokaźną willę. W najnowszym wywiadzie aktorka wyjaśniła, że za dom zapłaciła po równo ze swoim partnerem. Zawsze mieszkałam w pięknych mieszkaniach, które sama sobie kupowałam i remontowałam. Nie mam poczucia, że nagle spłynęło na mnie bogactwo. Od mojego partnera nie dostałam niczego. Dom jest w połowie mój, kredyt też jest wspólny, wkład własny również był taki sam, choć Oskar chciał zapłacić całość - ucięła gwiazda. Zobacz także:  Klaudia Halejcio wybrała modne cięcie long bob! Pasuje każdej kobiecie i jest na topie od lat Aktorka podkreśliła, że zawsze uważała, że związek to partnerstwo, dlatego nie chciała, by jej ukochany zapłacił sam za ich wspólne gniazdko, dlatego też dotykają ją komentarze, które sugerują, że żyje na jego koszt. Takie komentarze zawsze bolą. Chciałabym powiedzieć, że mam twardy tyłek, ale tak nie jest. Oskar powtarza mi, że to niedorzeczne, bo powinnam się przejmować wyłącznie tym, co jest prawdziwe, a nie głupotami, które wypisują o nas czy o mnie tabloidy lub anonimowi internauci - powiedziała. Klaudia Halejcio o kredycie na willę  Gwiazda nie wstydziła się również przyznać, że obecna sytuacja i rosnące stopy procentowe również odbijają się na ich budżecie.  Niestety nie mamy żadnej taryfy ulgowej. Dlatego teraz mam motywację, by zasuwać jeszcze więcej. Lubię pracować i...

Klaudia Halejcio od miesiąca jest mamą malutkiej Nel. Widać, że aktorka spełnia się w tej roli, a córka jest jej oczkiem w głowie. Do tej pory celebrytka nie opowiadała ze szczegółami o tym, jak wyglądał jej poród, a okazuje się, że nie obyło się bez małych komplikacji. W najnowszym wywiadzie dla „Party” zdradziła, jak wyglądały jej pierwsze dni z noworodkiem i w jaki sposób wspierał ją partner. Klaudia Halejcio opowiedziała o swoim porodzie Poród w czasie pandemii koronowirusa to jeszcze większy stres. Aktora przez pierwsze dni nie mogła dzielić szczęścia ze swoim partnerem przez obowiązujące obostrzenia. Ten jednak spisał się na medal i nie zostawił swojej ukochanej nawet na chwilę i znalazł sposób, by dostać się do swoich kobiet, a robił to… przez okno. Podawał mi kwiaty, przynosił moje ulubione przysmaki: świeżo wyciskane soki, herbatki, owsianki i prezenty dla córki. (…) Oskar wspinał się i podawał mi to wszystko przez okno. Ale panie pielęgniarki i salowe przymykały na to oko. Gdy wchodziły do pokoju, mówiły: „Pachnie tu u pani jak w kwiaciarni”. Dzięki temu miałam poczucie, że ukochany jest ze mną” -  opowiada Klaudia. Zobacz także:   Klaudia Halejcio pokazała kontrowersyjne nagranie z brudną pieluchą córki. Przesadziła?         Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez Klaudia Halejcio (@klaudiahalejcio) Na szczęście cały poród odbył się bez komplikacji, co nie znaczy, że wszystko poszło zgodnie z planem. Chwilę przed terminem aktorka...

Klaudia Halejcio podczas relacji na InstaStories opowiedziała o tym, jak się czuje w zaawansowanej ciąży. Do tej pory przyszła mama bardzo dobrze znosiła swój stan i nie narzekała na samopoczucie. Teraz okazuje się, że nie zawsze jest tak kolorowo. Klaudia Halejcio zdradziła fanom na Instagramie, że w ostatnich dniach kiedy zrobiło się ciepło musi walczyć z opuchlizną. Klaudia Halejcio zdradziła, jak znosi ciążę Klaudia Halejcio i jej partner Oskar już wkrótce zostaną rodzicami. Aktorka ma już naprawdę duży ciążowy brzuszek i niedługo urodzi wyczekiwaną córeczkę - jak już wiemy, dziewczynka otrzyma piękne imię Nel. Klaudia Halejcio rozpoczęła już kompletowanie wyprawki dla maleństwa i powoli szykuje się do porodu. Niestety, teraz kiedy zrobiło się ciepło przyszła mama musi walczyć z gorszym samopoczuciem. Aktorka podczas relacji na InstaStories opowiedziała o tym, jak spuchła i nie mogła nawet ścisnąć swojej ręki! Chciałam iść na siłownię, ale nie chce mi się. Chciałam, ale mi się nie chce. Dobrze usłyszeliście. Zmieniła się temperatura, spuchłam jak balon . Nie widać już tego, ale nie mogłam zgiąć dłoni. Prowadziłam samochód obejmując kierownicę, bo nie mogłam zacisnąć dłoni. Bardzo mnie to bolało. Myślałam, że pierścionek, który mam na ręku, będzie musiał zostać przepiłowany - relacjonowała przyszła mama. - Stwierdziłam, że jeśli zjadę sobie na siłownię i pochodzę nawet 15 minut na orbitreku, to zazwyczaj czuję się lepiej i wraca mi fajnie krążenie - dodała.  Niestety, z tego typu dolegliwościami w czasie ciąży zmaga się wiele kobiet. Ostatnio na opuchliznę narzekała m.in. Agnieszka Włodarczyk, która również już wkrótce zostanie mamą.  Klaudii Halejcio życzymy dużo zdrowia w tym wyjątkowym dla niej czasie!  Zobacz także:  ...

Klaudia Halejcio kilka miesięcy temu po raz pierwszy została mamą. Niedługo potem aktorka razem z małą córeczką i partnerem przeprowadziła się do willi, która według medialnych doniesień kosztowała 9 milionów złotych. Aktorka od poczatku zdecydowała się publikować wizerunek córki, a ostatnio pokazała typowy wieczór w domu. Okazuje się, że to szara rzeczywistość każdej mamy! Po wieczornych rytuałach mała Nel zasnęła, a kiedy Klaudia Halejcio myślała, że ma chwilę dla siebie stało się coś, o czym gwiazda mówi wprost "zawsze to samo"! O co chodzi? Klaudia Halejcio opublikowała zaskakującą relację na Instastory ze swoją córeczką w roli głównej. O co chodzi? Klaudia Halejcio we wtorkowy wieczór chciała obejrzeć mecz polskiej reprezentacji z drużyną Albanii. O godzinie 21:42 usiadła na kanapie z kanapką, jak sama pisze i w momencie, kiedy zdecydowała się to zrobić na elektronicznej niani zobaczyła, jak jej córka się budzi. Aktorka "Pierwszej miłości" w zabawny dla siebie sposób napisała: Tylko usiadłam na kanapie z kanapką i proszę. Zawsze to samo. - napisała Klaudia Halejcio Zobacz także:  Klaudia Halejcio na meczu Polska-Anglia. Aktorka skrytykowana za "przerobioną twarz". O co chodzi? Jak wiadomo rzeczywistość młodej mamy zawsze podyktowana jest potrzebami dziecka. Dotyczy to tak samo każdej kobiety i jak się okazuje również mała Nel błyskawicznie reaguje na fakt, że jej mama chciałaby odpocząć. Na forach dotyczących macierzyństwa wielokrotnie młode mamy żartują, że dzieci podświadomie wyczuwają, że ich mama chce wypić gorącą kawę czy o prostu usiąść samodzienie na kanapie i wtedy błyskawicznie się budzą! Znacie to? A tymczasem spójrzcie na małą Nel. Co za uroczy widok. Mała Nel jest...