Klaudia El Dursi pokazała zdjęcie z mamą. To po niej odziedziczyła urodę?

Klaudia El Dursi zachwyca, a niejedna Polka zazdrości jej urody. Modelka chętnie pokazuje na swoim Instagramie synów i partnera, ale tym razem zaskoczyła zdjęciem z mamą. Widać, że mają bardzo wyjątkową więź. Ale czy są podobne?

Klaudia El Dursi pokazała zdjęcie z mamą

Klaudia El Dursi jest jedną z najpiękniejszych Polek. Nie bez powodu jurorom "Top Model" opadły szczęki, gdy pojawiła się na wybiegu. Od tego wydarzenia minęło już sporo czasu, a modelka już na stałe zakorzeniła się w naszym show-biznesie. Internautki uwielbiają śledzić jej poczynania w mediach społecznościowych i chętnie się nią inspirują. Ku zdziwieniu niedawno Klaudia El Dursi narzekała na swój wygląd, a to za sprawą dodatkowych kilogramów.

Klaudia El Dursi swoją wyjątkową urodę zawdzięcza libijskim korzeniom. Jej ojciec jest Libijczykiem ale od lat nie utrzymuje kontaktu z rodziną. Prowadząca "Hotel Paradise" wychowywała się razem z mamą i starszą siostrą w Bydgoszczy. 35-latka nie udostępniała zdjęć ukochanej mamy na Instagramie, ale teraz zrobiła wyjątek i pokazała uroczy kadr z rodzicielką znad morza. Są do siebie podobne?

Klaudia El Dursi pokazała, jak spędza czas z mamą nad morzem. Panie wybrały się na spacer brzegiem morza i z uśmiechami pozowały do zdjęć.

Z mamusią

Nie ma wątpliwości, że panie mają piękną relację.

Klaudia El Dursi już nie raz udowodniła, że jest bardzo rodzinna. W jej mediach społecznościowych nie brakuje zdjęć i nagrań z synami i partnerem w rolach głównych. W tym roku cała rodzina Klaudii El Dursi świętowała pierwszą komunię Jasia, która odbiła się szerokim echem w mediach. Furorę robiły także zdjęcia modelki ze starszym z synów z festiwalu muzycznego. Wspólna zabawa to jest część ich małej rodzinnej tradycji. Najbliżsi także wyjeżdżali z Klaudią El Dursi na plan "Hotelu Paradise" by nie musieć znosić kilkumiesięcznej rozłąki.

Zobacz także: Krem do twarzy z SPF 50 i witaminą B3 wymazuje zmarszczki, przebarwienia i suche skórki jak gumka. To perełka Klaudii el Dursi