Kim Kardashian po latach zdecydowała się podsumować swoją pierwszą ciążę. To wtedy spodziewała się razem z Kayne Westem narodzin córeczki North. Co ciekawe w tym samym czasie w ciąży była również księżna Kate i obie kobiety były nieustannie porównywane. Żona księcia Williama zawsze prezentowała się doskonale, a tymczasem Kim Kardashian zmagała się z ciążowymi dolegliwościami, a każdy dodatkowy kilogram był pretekstem do żartów na temat jej wagi, które jak sama wspomina, naprawdę mocno ją dotykały. Teraz w rozmowie z Kristen Bell i Monicą Padman w podcaście "We Are Supported By" wróciła do tego okresu i nie mówi wprost, jak ciężki był dla niej ten czas. A co ma z tym wspólnego księżna Kate?
Kim Kardashian wspomina porówniania do księżnej Kate! To dla niej bardzo bolesne...
Dla Kim Kardashian czas ciąży był wyjątkowo trudny, dlatego zdecydowała się urodzić dwójkę dzieci, a przy kolejnych razem z byłym już mężem, skorzystali z pomocy surogatki. Celebrytka, która w mediach dzieli się każdą sferą życia teraz zdecydowała się na szczere wyznanie i zdradza, że "nie była uroczą kobietą w ciąży" i nienawidziła swojego wyglądu w tym czasie, a publiczna krytyka jeszcze pogarszała całą sytuację:
Nie byłam uroczą kobietą w ciąży. Nie podobało mi się to, nienawidziłam tego, nienawidziłam tego, jak się czułam, nienawidziłam tego, jak wyglądam. (...) Media naprawdę traktowały mnie brutalnie i ganiły za przybieranie na wadze. Pojawiały się okładki, które porównywały mnie do Shamu (orki oceanicznej). - wyznaje Kim Kardashian.
Zobacz także: Księżna Kate w najmodniejszej marynarce sezonu. Upolowała ją w Zarze!
Okazuje się, że najtrudniejsze były dla celebrytki porównania do księżnej Kate, która w tym samym czasie spodziewała się dziecka, a jak wiadomo, w ciąży prezentowała się z klasą i jedynie w pierwszych miesiącach zrezygnowała z kilku oficjalnych wyjść. Porównania do żony Williama nie podobały się Kim i zaniżały jej samoocenę:
Te porównywania zabiły moją samoocenę. To było naprawdę paskudne - mówi wprost Kim Kardashian.
To jeszcze nie wszystko! Kim Kardashian podsumowuje też swój powrót do formy po porodzie. Okazuje się, że nie było jej łatwo i obawiała się nawet korzystania z publicznej siłowni i zdecydowała się ćwiczyć w... garażu mamy!
To naprawdę mnie zmieniło. Sprawiło, że się wycofałam, bo widziałam, jak wszyscy paskudnie reagują - dodaje celebrytka.
Wiedzieliście, że ciąża była dla Kim Kardashian tak trudnym doświadczeniem?