Kate Middleton wyczerpana macierzyństwem? Księżna nie była na to gotowa

Kate Middleton i książę William doczekali się uroczej gromadki dzieci, jednak jak się okazuje, niektóre z rodzicielskich obowiązków przerastają nawet samą księżnę. Wraz z pandemią koronawirusa, wiele osób musiało odnaleźć się w zupełnie nowej sytuacji, i nie ominęło to również członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Na co dzień księżna otaczała się pracownikami, którzy pomagali jej w opiece nad trójką pociech, teraz jednak została z tym sama. Kate Middleton postanowiła zwierzyć się z rodzicielskich rozterek, a z jedną z rzeczy zupełnie sobie nie radzi.

Zobacz także: Rodzina Kate i Williama powiększyła się! Pojawiające się od kilku miesięcy plotki właśnie się potwierdziły

Kate Middleton o rodzicielstwie. Trudno uwierzyć, z czym sobie nie radzi

Jak informuje magazyn "People", Kate Middleton w ostatnim czasie odbyła rozmowę z rodzicami uczniów Roe Green Junior School - oczywiście w wersji spotkania na kamerce - podczas której zdobyła się na bardzo szczere wyzwanie. Jak się okazuje, nawet księżna, która przez wielu uznawana jest za chodzący ideał ma swoje wady. Kate przyznała, że panujący okres dla niej, jako dla matki, kiedy nie ma pomocy osób trzecich, jest "wyczerpujący":

Jako rodzice zapewne wiemy, że wychowywanie dzieci to nieodłączny element naszych codziennych obowiązków. W czasie lockdownu musieliśmy jednak sprawdzić się w innych rolach, które do tej pory wykonywali za nas lub pomagali nam w ich wykonywaniu inni. (...) Nagle musieliśmy się stać nauczycielami, więc musiałam zadbać o każdy szczegół i dać z siebie wszystko, ale było to mimo wszystko niezwykle wyczerpujące

Co więcej księżna nie we wszystkim jest w stanie pomóc swoim dzieciom. Jak się okazuje, matematyka to jej bardzo słaba strona, a swoje zdolności w tym zakresie oceniła "na minus pięć w skali na dziesięć". Spodziewaliście się tego? Dodatkowo, odbiegając już od nauki i tym podobnych, Kate Middleton przejęła jeszcze jedną rolę, o której zapewne nigdy nawet nie myślała. Mianowicie została fryzjerką! Cóż, ponoć ani Jerzy, ani Karolina, ani najmłodszy ludwik nie byli z tego faktu zadowoleni.

W czasie lockdownu zostałam fryzjerką, ku rozpaczy moich dzieci, które musiały patrzeć, jak sobie radzę - wyznała podczas rozmowy.

Podejrzewaliście, że dla Kate Middleton będzie to aż takie wyzwanie?

Wyobrażacie sobie księżną Kate w roli fryzjerki? Bez służby musi jej być naprawdę ciężko. Ciekawe, jak William sprawdza się jako tata na pełen etat...