Katarzyna Skrzynecka poprawia urodę córki w Photoshopie? W komentarzach zawrzało

Katarzyna Skrzynecka to jedna z tych aktorek, która uwielbia udzielać się w mediach społecznościowych. Jej Instagram odkrywa bardzo dużo jej prywatnego życia, ale także córek czy męża. Lubi pokazywać pracę "od kuchni" czy uwieczniać rodzinne chwile. Kilka dni temu pochwaliła się zdjęciem ze świąt wielkanocnych, a fani dopatrzyli się pewnej nieprawidłowości. Nie spodobało im się, że Kasia nałożyła na zdjęcie upiększający filtr. Aktorka odpowiedziała na kąśliwy komentarz.

Krytyka pod zdjęciem Katarzyny Skrzyneckiej

Katarzyna Skrzynecka spotkała się ostatnio z hejtem, który dotyczył jej córki. Obserwatorzy posądzili Kasię o to, że nakłada filtr upiększający na swoją 12-letnią córkę Alikę. Nie spotkało im się to, że matka próbuje upiększyć własne dziecko, ślepo podążając za trendami. Nie zabrakło jednak pozytywnych komentarzy, w których fani życzyli zdrowych i spokojnych świąt lub podziwiali urodę dziewczynki. Nie zabrakło również komplementów od pań, które zachwycały się przystojnym mężem aktorki. "Piękna rodzinka miło się na Państwa patrzy".

Pojawiło się kilka komentarzy, które nie z pewnością nie zaliczały się do komplementów. "Hahah jak z animacji masakra nawet dziecko wygładzone". Patrząc na rodzinne zdjęcie, można faktycznie zauważyć, że twarz dziewczynki jest nieco wyblurowana. Wpływ na jej wygląd mogło mieć też jednak światło.

Zobacz także: Katarzyna Skrzynecka z córkami na pokazie mody. Dla Alikii był to debiut

Odpowiedź Katarzyny Skrzyneckiej na hejt

Katarzyna Skrzynecka uważa się za ugodową osobę i raczej rzadko daje się sprowokować nieprzychylnym komentarzom. Tym razem chodziło jednak o jej córkę i postanowiła nie być obojętna i wypowiedzieć na temat zarzutów ze strony jej obserwatorów. Aktorka zawsze powtarzała, że nie korzysta z filtrów upiększających. Na Instagramie na swój sposób odpowiedziała jednej z obserwatorek, która napisała "Filtry, aż w oczy kuja":

Co sądzicie o tej sytuacji?