Katarzyna Cichopek dodała pierwsze zdjęcie z Maciejem Kurzajewskim. "Najpiękniejszy prezent"
Katarzyna Cichopek podzieliła się pierwszym zdjęciem z Maciejem Kurzajewskim. Dodała fotografię ze wspólnej podróży na 40. urodziny aktorki.
Katarzyna Cichopek od rozstania z Marcinem Hakielem chroniła swojej prywatności w sferze uczuć. Nie komentowała rozwodu w sieci. Niedługo po rozpadzie jej związku zaczęły pojawiać się głosy, że aktorka związana jest z Maciejem Kurzajewskim. Fani przyznali, że między tymi dwoje po prostu iskrzy. Dotąd żadne z nich nie komentowało tych doniesień. Do teraz. Katarzyna Cichopek potwierdziła informację, że jest zakochana właśnie w Macieju.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski oficjalnie są parą
Katarzyna Cichopek obchodzi dziś swoje 40. urodziny. Z tej okazji dodała serię zdjęć z tego, jak dorastała - m.in. w mediach. Na jej profilu pojawiło się też wideo z urodzinowymi balonami. Tym, co najbardziej zaskoczyło fanów była jednak reakcja Pauliny Smaszcz i złożone przez nią życzenia, w których nie zabrakło uszczypliwości, a które potwierdziły związek Cichopek z Kurzajewskim. Na odpowiedź Kasi Cichopek nie trzeba było dugo czekać, aktorka dodała zdjęcie ze swoim nowym partnerem.
Najpiękniejszy prezent na 40 urodziny... M I Ł O Ś Ć ❤️ Pozdrawiamy z Izraela - napisała pod postem.
To samo zdjęcie pojawiło się na profilu Macieja Kurzajewskiego. Prezenter napisał:
Cieszę się, że ten dzień mogę dzielić z Tobą! ❤
Maciej Kurzajewski zabrał Katarzynę Cichopek do Izraela z okazji jej urodzin. Ze słów jego byłej żony wywnioskować można, że był to jego prezent dla nowej partnerki. Pod zdjęciami nie zabrakło gratulacji, również ze strony gwiazd. Szczęścia i miłości parze życzyła m.in. Joanna Koroniewska-Dowbor, Agnieszka Mrozińska, czy Anna Mucha. Z gratulacjami pospieszyli też fani. Wielu z nich przyznało, że szczęście wynikające z uczucia, jakim darzą się zakochani było widać w ich oczach.
Szczęście było widać w oczach i szerokim uśmiechu - napisała fanka.
Tak czułam ???????????? wszystkiego co najlepsze - dodała inna.
I po co było się ukrywać… - skomentował ktoś