Reklama

Karolina Szostak od czasu swojej spektakularnej metamorfozy coraz śmielej korzysta z dobrodziejstw Instagrama, gdzie dzieli się nie tylko zapowiedziami swoich najnowszych projektów zawodowych, czy dietetycznymi i treningowymi poradami, dzięki którym schudła aż 30 kilogramów, ale też fryzurowymi, makijażowymi i modowymi inspiracjami, a także urodowymi trikami. Niedawno piękna dziennikarka Polsatu idąc za najnowszymi trendami w świecie beauty, zdecydowała się na na popularny ujędrniający skórę zabieg, który działa niczym lifting bez użycia igły i skalpela. Efekt? Powalający. To trzeba zobaczyć!

Reklama

Karolina Szostak pokazała efekty zabiegu odmładzającego

Karolina Szostak bez wątpienia należy do tych gwiazd, które doskonale wyczuwają najnowsze trendy. Po spektakularnej metamorfozie i zrzuceniu ponad 30 kilogramów dzięki popularnej diecie dr Dąbrowskiej, gwiazda Polsatu nadal chudnie w oczach, a niemal każde jej zdjęcie elektryzuje fanów dziennikarki. Celebrytka nie tylko zmyślnie podkreśla swoje niebotycznie długie nogi, czy talię osy za pomocą wyjątkowo kobiecych garniturów, czy sukienek w stylu bandage dress, ale za sprawą odpowiedniej fryzury, którą niedawno drastycznie zmieniła eksponuje wysmukloną i promienną twarz.

I podczas, gdy większość fanów zachwyca się urodą byłej uczestniczki "Tańca z Gwiazdami", niektórzy sugerują, że po diametralnej zmianie nawyków żywieniowych i morderczych treningach piękna twarz ich ulubienicy nieco się zapadła i nie wygląda już tak dziewczęco, jak kiedyś. I choć dziennikarka, puszcza krytyczne słowa mimo uszu, właśnie postanowiła zafundować sobie modny zabieg odmładzający, na który niedawno skusiła się m.in. Monika Richardson.

To nie zabawa w Indian ale efekt wizyty u (tu nazwa slonu) 1,5h KOBIDO UP! – REWITALIZUJĄCO LIFTINGUJĄCY MASAŻ , po masażu plastry, a potem 10 lat mniej #???? - zachwyca się na Instagramie Karolina Szostak.

TWARZY #genialny

Dziennikarka zdecydowała się na popularny wśród gwiazd masaż kobido, często określany niechirurgicznym liftingiem twarzy, po którym kosmetolog nakleił na wybrane mięśnie twarzy naciągające tejpy.

- Jak długo musi pani nosić te plastry? Czy masaż był bolesny? - Co dają te plastry? - dopytywali fani.

Na reakcję Karoliny Szostak nie trzeba było długo czekać:

- plastry są zakładane po masażu twarzy Kobido - odpowiedziała dziennikarka. Plastry nosimy kilka godzin, czy boli?? hmmm troszkę, myślę, że to indywidualna sprawa - dodała.
Instagram @karolinaszostak
- Efekty widać gołym okiem. - Muszę się zainteresować, bo jak 10 lat mniej i bez igły to czemu nie - pisały zachwycone internauutki.

Na czym polega masaż kobido?

Japoński masaż twarzy Kobido, to jedna z najbardziej skutecznych metod rozluźnienia twarzy, która może być alternatywą dla inwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej. W przeciwieństwie do innych rodzajów masażu twarzy, dociera do głębszych warstw naszej skóry i mięśni. Duże znaczenie w jego wykonywaniu ma szybkość i moc nacisku, a także odpowiednia manipulacja ręką.

Masaż Kobido zaczyna się od delikatnych, relaksujących ruchów dłońmi. Następnie masażysta przechodzi do bardziej intensywnych technik, takich jak: szczypanie, ugniatanie, drgania dłońmi, ciągnięcia czy wygładzanie skóry. Efekty tego zabiegu są widoczne i odczuwalne już po pierwszym masażu.

Trzeba przyznać, że Karolina Szostak naprawdę promienieje!

Reklama

Zobacz także: Karolina Szostak powiększyła usta? Gwiazda odpowiedziała fance

Reklama
Reklama
Reklama