Karolina Korwin-Piotrowska przerwała wywiad z Kubą Wojewódzkim! "Jesteś głupim ciulem i debilem"

Kuba Wojewódzki zelektryzował media swoim wpisem dotyczącym zakończenia emisji jego programu w TVN. Głośny post dziennikarza skomentował dla Onetu Edward Miszczak, który zdementował informację, że program "Kuba Wojewódzki" znika z anteny! Okazuje się, że gwiazdor TVN nabrał nie tylko swoich fanów, ale również znajomych, którzy komentowali rzekomy "koniec programu #kubawojewodzki". Jednak to wpis Agnieszki Woźniak-Starak wzbudzil największe kontrowersje. Poszło o jedno słowo! Agnieszka Woźniak-Starak szokuje komentarzem dotyczącym głośnego wpisu Kuby Wojewódzkiego o zakończeniu swojego programu! Kuba Wojewódzki nie boi się kontrowersji i wielokrotnie szokował już postami publikowanymi w mediach społecznościowych, jednak jeszcze nigdy nie udało mu się wzbudzić takiego medialnego zamieszania. Chodzi o czarno-białe zdjęcie i informację, że program "Kuba Wojewódzki" znika z anteny ! Wszystko wydarzyło się niedługo po tym, jak dziennikarz w "Dzień dobry TVN"  skrytykował wiele gwiazd i w sieci pojawiały się spekulacje, że zakończenie emisji programu "Kuba Wojewódzki" jest konsekwencją zachowania dziennikarza. Kiedy okazało się, że to jedynie prowokacja pod głośnym postem komentarz napisała też Agnieszka Woźniak-Starak: Skubany! Ty to zrobiłeś specjalnie! Szacun - napisała Agnieszka Woźniak-Starak w komentarzu pod wpisem Kuby Wojewódzkiego.  Zobacz także:  Kuba Wojewódzki znika z anteny TVN?! Ogłasza koniec: "Nagły aczkolwiek spodziewany" Wpis Agnieszki Woźniak-Starak wywołał ogromne kontrowersje w sieci. Internauci są zaskoczeni, że dziennikarka użyła słowa "Szacun" do skomentowania prowokacji Kuby Wojewódzkiego. Niektórzy piszą wprost, że jako prowadząca...

To koniec najpopularniejszego talk show w Polsce?! Kuba Wojewódzki poinformował, że jego program znika z anteny TVN. Dziennikarz właśnie zaskoczył fanów, publikując pożegnanie:  Dziękuję wszystkim za obecność przez ostanie 20 lat. Dołączył do tego czarno-białe zdjęcie. Fani są zszokowani tym, co przeczytali - w końcu dopiero, co miał miejsce premierowy odcinek nowego sezonu. Internauci pytają czy to pokłosie jego ostatniego występu w Dzień Dobry TVN. Zobaczcie nowy wpis Kuby Wojewódzkiego.  Zobacz także:  Tłum gwiazd na ślubie Edwarda Miszczaka i Anny Cieślak. Zobaczcie najlepsze kreacje! Kuba Wojewódzki znika z anteny TVN? O ostatnim występie Kuby Wojewódzkiego w "Dzień Dobry TVN" było bardzo głośno. Dziennikarz z rozbrajającą szczerością wypowiedział się na temat rodzimych gwiazd show biznesu. Dostało się m. in. Małgorzacie Rozenek, z którą od lat jest skonfliktowany czy nawet Dodzie. Niedługo po pamiętnym wywiadzie w śniadaniówce, w mediach pojawiły się spekulacje, że Kubę Wojewódzkiego za ten występ mogą spotkać konsekwencje. Czyżby domysły fanów właśnie się sprawdziły? Kuba Wojewódzki poinformował fanów, że jego program znika z anteny TVN-u. Jednocześnie zaznaczył, że jego talk-show nie kończy swojej działalności i będzie nadal transmitowany na platformach streamingowych.  W związku z nagłym aczkolwiek spodziewanym końcem programu #kubawojewodzki dziękuję wszystkim za obecność przez ostanie 20 lat. To była wspaniała podróż🤘 Do zobaczenia w przyszłym roku na jednej z największych platform streamingowych😎🎬 - napisał na Instagramie, dodając czarno-białe zdjęcie          Wyświetl ten post na Instagramie....

Kuba Wojewódzki znany jest z ostrego słownictwa, seksistowskich żartów i niewybrednych komentarzy, ale tak równej swojemu humorowi i temperamentowi rozmówczyni dawno nie gościł na kanapie swojego show. Znana z „Królowych życia” Dagmara Kaźmierska nie tylko zaskoczyła dziennikarza świetną formą, do której z dnia na dzień wraca po niedawnym poważnym wypadku samochodowym, ale też odważnym podarunkiem w postaci fotomontażu , na którym Kaźmierska pozuje z roznegliżowanym Kubą podającym jej kieliszek szampana. Okazuje się, że spektakularne wejście Dagmary do programu było jedynie preludium tego, co działo się dalej.  W najnowszym, wtorkowym odcinku „Kuby Wojewódzkiego”, którego emisja miała miejsce na antenie TVN szóstego października, Dagmara Kaźmierska po raz kolejny udowodniła, że nie ma dla niej tematów tabu. Celebrytka nie tylko z charakterystycznym dla siebie humorem i dystansem odpowiedziała na niewygodne pytania o kryminalną przeszłość, ale też z gracją wybrnęła z sekistowskich żartów Kuby.  Dagmara Kaźmierska z „Królowych życia” szczerze o pobycie w więzieniu Udział Dagmary Kaźmierskiej w show Kuby Wojewódzkiego od początku budził ogromne kontrowersje wśród sympatyków formatu. Wielu z nich domyślało się bowiem, że dziennikarz zapyta o niechlubną przeszłość celebrytki związaną z jej dawnym udziałem w grupie przestępczej trudniącej się sutenerstwem. Nigdy nie byłam współwłaścicielką agencji towarzyskiej, byłam właścicielką. Nie możemy promować interesów przestępczych – przyznała Kaźmierska.          Wyświetl ten post na Instagramie.      ...

"Listy do M." po raz pierwszy trafiły do polskich kin w listopadzie 2011 roku. Od tamtego czasu film doczekał się wielu kontynuacji i zawsze przyciągał potężne ilości widzów, którzy nie mogli się doczekać, by poczuć klimat świąt i poznać dalsze losy swoich ulubionych bohaterów. Czwarta część jednej z najpopularniejszych polskich komedii romantycznych, z powodu epidemii koronawirusa, miała swoją premierę nie przed Bożym Narodzeniem, a zaledwie kilka dni temu, bo 1 lutego i to wyjątkowo nie w kinie, a na internetowym serwisie wideo. Jak się okazuje "Listów do M. 4" nie mogła nie obejrzeć Karolina Korwin-Piotrowska, choć jej recenzja to z pewnością nie to, czego życzyliby sobie twórcy filmu.  Karolina Korwin-Piotrowska krytykuje "Listy do M. 4" Agnieszka Dygant, Tomasz Karolak, Piotr Adamczyk, Borys Szyc, Danuta Stenka i cała reszta gwiazdorskiej obsady. Zdaniem Karoliny Korwin-Piotrowskiej nawet aktorzy nie byli w stanie uratować filmu, który w jej opinii jest jedną, wielką reklamą. Gdyby ten film był w kinach rok temu, w innych czasach, może łatwiej byłoby go znieść. Ale mamy 2021 i świat się zmienił. Może dlatego widzę w nim głównie nachalną, długą, słodko pierdzącą, obsypaną sztucznym śniegiem reklamę Apartu, Ferrero, Hebe i masy innych sponsorów . W tym wszystkim desperacko próbują znaleźć swoje miejsce takie tuzy jak Adamczyk, Szyc, Pazura czy Boczarska, albo młoda Vanessa Aleksander. Ale to nie robi ani filmu ani historii - napisała w obszernym wpisie na swoim Instagramie. Jak się okazuje, dalszy ton wpisu dziennikarki był jeszcze bardziej krytyczny, która stwierdziła, że oglądanie filmu wręcz sprawia ból, a nakręcenie jego kolejnej części porównała do sadyzmu.  Owszem, można zrobić film z nachalnymi sponsorami, lejącym się...