Joanna Opozda została pozwana! W tle rodzinne zatargi i duże pieniądze
Do sądu wpłynął pozew skierowany przeciwko Joannie Opoździe. Okazuje się jednak, że tym razem nie jest to kolejny etap konfliktu z byłym mężem. Autorem pozwu ma być ojciec aktorki, a gra toczy się o naprawdę duże pieniądze!
- Małgorzata Przybyłowicz-Nowak
Przez co najmniej kilka ostatnich miesięcy toczyła się zażarta walka między Joanną Opozdą a Antonim Królikowskim, któremu aktorka zarzuca niewywiązywanie się z obowiązku płacenia alimentów na ich synka, Vincenta. Tym razem do mediów dotarła informacja, że na głowę Opozdy spadł kolejny problem, niezwiązany jednak z byłym mężem, lecz z ojcem, który zarzuca jej „rażącą niewdzięczność” i chce pozbawić ją mieszkania w Warszawie.
Joanna Opozda pozwana przez ojca
Do rozstania Antoniego Królikowskiego i Joanny Opozdy doszło w bardzo burzliwych okolicznościach. Od rozwodu byli partnerzy żyją w nieustannym konflikcie, w którym głównym punktem spornym jest kwestia alimentów, których według aktorki tata Vincenta ma nie płacić.
Okazuje się, że to nie koniec problemów osobistych Joanny Opozdy, bo właśnie do sądu miał trafić skierowany przeciwko niej pozew. Jej autorem jednak nie jest były mąż, lecz ojciec aktorki, Dariusz Opozda. Jak donosi portal Shownews.pl pozew ma dotyczyć odwołania darowizny, którą Dariusz przekazał kiedyś na rzecz córki. Chodzi o mieszkanie na warszawskiej Woli, którego obecnie Joanna Opozda jest właścicielką.
W pozwie Dariusza Opozdy wartość 68-metrowego mieszkania z dwoma miejscami garażowymi, które podarował córce, wyceniono na 1,3 miliona złotych - czytamy na Shownews.pl.
Zobacz także: Joanna Opozda apeluje o pomoc dla dziecka. Zostało niewiele czasu!
Skąd taka decyzja? Trzeba cofnąć się do dramatycznych wydarzeń, jakie rozegrały się, gdy aktorka jeszcze była w ciąży, w styczniu 2022 roku. W jej rodzinnym mieście, Busku-Zdroju, miało dojść do awantury, która odbiła się szerokim echem w mediach. Dariusz Opozda użył wówczas broni. Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak z powodu silnego stresu ciężarna aktorka trafiła wówczas do szpitala. Jej ojciec odpierał zarzuty, twierdząc, że użył broni w obronie własnej. Okazało się także, że ma żal do rodziny, ponieważ ta odwróciła się od niego po wypadku, do którego doszło na Madagaskarze. Swoją obecną decyzję o skierowaniu pozwu do sądu tłumaczy „rażącą niewdzięcznością” córki.
Jak sprawa potoczy się dalej? Na jej rozwiązanie trzeba będzie poczekać długo, ponieważ pierwsza rozprawa zaplanowana jest dopiero na lipiec 2024 roku. Joanna Opozda niedługo planuje wyprowadzić się z warszawskiego mieszkania do nowego domu, który właśnie urządza.