Jakub Rzeźniczak odpowiada na krytyczne komentarze. Wbił szpilę Magdalenie Stępień?
Pod najnowszym wpisem Jakuba Rzeźniczaka wybuchła prawdziwa burza, a fani zarzucają mu brak żałoby po zmarłym synku. Piłkarz w mocnych słowach odpowiedział, a także nawiązał do postów oraz relacji, które publikuje Magdalena Stępień.
Pod koniec lipca Jakub Rzeźniczak i Magdalena Stępień poinformowali, że ich synek przegrał walkę z chorobą. Po śmierci syna gwiazda "Top Model" na jakiś czas zdecydowała się usunąć w cień, a w jej mediach społecznościowych zapanowała cisza. Teraz jednak pogrążona w rozpaczy Magdalena Stępień zaczęła publikować zdjęcia z przeszłości i w poruszających wpisach przyznaje, że jest jej bardzo ciężko. Piłkarz natomiast chętnie dzieli się życiem prywatnym oraz swoim szczęściem przy boku nowej partnerki. Pod najnowszym wpisem Jakuba Rzeźniczaka pojawiło się mnóstwo przykrych komentarzy, w których obserwatorzy zarzucają mu brak żałoby. Gwiazdor zdecydował się na mocny komentarz!
Jakub Rzeźniczak uderza w Magdalenę Stępień?!
Kilka miesięcy temu media obiegły tragiczne informacje o chorobie synka Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka. Chłopiec walczył z rzadkim guzem wątroby, a zrozpaczeni rodzice szukali możliwości leczenia na całym świecie. Niestety, po kilkumiesięcznym leczeniu chłopiec zmarł. Gwiazda "Top Model" na jakiś czas zniknęła z mediów społecznościowych, aby spokojnie przeżyć żałobę, jednak w październiku Magdalena Stępień opublikowała poruszające wspomnienia o zmarłym synku.
Jakub Rzeźniczak na swoim Instagramie stara się pokazywać radosne momenty, a także dzieli się z fanami codziennością. Niektórzy internauci zarzucają mu, że nie przeżywa żałoby tak, jak mama zmarłego Oliwierka. Piłkarz zdecydował się na mocny komentarz.
Do wszystkich zainteresowanych: Wstawiamy pozytywne zdjęcia i filmy bo to nam bardzo pomaga. I nadal to będziemy robić. Nie potrzebuje wstawiać smutku jaki odczuwam do internetu bo to droga która ukojenia nie daje. (...) I nikt nie wie co się czuje w takiej sytuacji jeśli sam się w niej nie znajdzie - napisał.
Zobacz także: Magdalena Stępień po śmierci synka: "To cud, że żyję". Druzgocące wyznanie
Pod najnowszym wpisem jedna z internautek zdecydowała się stanąć w obronie zakochanych, a pod jej komentarzem wywiązała się dyskusja pomiędzy obserwatorami. Głos zabrali również Jakub Rzeźniczak i jego partnerka.
- Już naprawdę dajcie im żyć w spokoju. Może czas przestać oceniać. Naprawdę łatwiej się wówczas żyje. Nikt nie wie co się działo w przeszłości Kuby z kobietami. Sami wiedzą najlepiej. Kubie się obrywa za każdym razem bo jest osobą publiczną, a nie zwykłym Kowalskim. Przypominam że zwykłemu Kowalskiemu także życie się różnie układa, tylko o nim się nie pisze w gazetach. Zwykły Kowalski też podejmuje różne decyzje. Poza tym gdyby pokazywał żałobę, byłoby że wybiela się, robi fejm na śmierci dziecka. Za każdym co by nie zrobił to źle. Paulinka i Kuba szczęścia. Z Tobą jest w końcu naprawdę szczęśliwy. To widać. - dziękujemy ???? - napisała Paulina Nowicka. - my wolimy się dzielić dobrymi chwilami… ja osobiście nie potrzebuje pokazywać smutku jaki przeżyłem przeżywam. Tym dziele się z najbliższymi. - napisał Jakub Rzeźniczak.
Obserwatorki zwróciły również uwagę na to, że Magdalena Stępień bardzo przeżywa utratę synka, a takie filmy mogą być dla niej bolesne.
- Wyobraź sobie ze jesteś Magdą. Czy naprawdę jest potrzebny jest ten poklask wobec tej tragedii. Zostawcie sobie te chwile dla siebie myślę ze to bardziej wartościowe dla was. Każda KAŻDA matka po takich przejściach odbiera to jako cios w serce myślę ze jakbyś była na jej. Miejscu spróbuj w myślach się zamienić. Rozumiem jazdy ma swoje życie coś się kończy coś zaczyna ale jest coś takiego jak PRZYZWOITOŚĆ W obliczu takiej tragedii można kochać po cichu niepotrzebny ten poklask - napisała jedna z osób. - ale czy ja kogoś tu oznaczam? - oburzył się Jakub Rzeźniczak.
Sytuacja jest bardzo delikatna, a internauci mocno się podzielili. My życzymy Magdalenie Stępień i Jakubowi Rzeźniczakowi mnóstwo spokoju w tym trudnym dla nich czasie.