Reklama

Jacek Poniedziałek w najnowszej roli w serialu "Udar", który premierę będzie miał jeszcze w tym roku, jest nie do poznania. To właśnie dla tego zawodowego projektu zdecydował się przytyć kilkanaście kilogramów. Dotychczas 57-latek cieszył się dobrą wagą i zdrową sylwetką. Poświęcenie się roli sporo go kosztowało.

Reklama

Jacek Poniedziałek przytył do roli

Jacek Poniedziałek wcielił się w serialu "Udar" w charyzmatycznego krytyka kulinarnego, który ciężko choruje. Żeby upodobnić się do granego przez siebie bohatera, aktor musiał zmienić swój wygląd. Nie wystarczyła sama charakteryzacja - Poniedziałek musiał znacznie przytyć do tej roli. Zdradził w wywiadzie dla wyborcza.pl, że to jedno z najważniejszych wyzwań w jego zawodowym dorobku.

To pierwsza rola w moim dorobku, która wymagała aż takiej przemiany. Bałem się, bo przecież nie mam już 20 lat. Masa ciała zwiększyła mi się o 20 procent: ważę teraz 87 kg, a i tak tu i ówdzie dodają mi tu taką piankę pod ubraniem, żebym był jeszcze tęższy - wyznał.

Zobacz także: Dominika Gwit opowiada, jak się czuła, gdy znów przytyła 50 kg. Efekt jo-jo wcale jej nie załamał

Z jednej strony Jacek Poniedziałek cieszy się z nowego osiągnięcia, ale z drugiej tak znaczny wzrost wagi dość mocno odbił się na jego kondycji psychicznej. Aktor, który do tej pory cieszył się nienaganną sylwetką, teraz ma trudność ze spojrzeniem na siebie w lustro.

Mam poczucie poddania się przyspieszonemu procesowi starzenia. W łazience nie zapalam światła, żeby nie patrzeć na ten przykry widok. Ale z drugiej strony unosi mnie radość twórcza, bo ten projekt niezwykle mnie inspiruje i dodaje energii.

Na Instagramie aktora możemy zobaczyć jego zdjęcie po charakteryzacji do roli. Ma na nim długie siwe włosy, dłuższy zarost, pełniejsze policzki i wyraźne zmarszczki przy oczach.

Zobacz także: Pamiętacie Łukasza z "M jak miłość"? W tym roku kończy 30 lat! Wyrósł na prawdziwego przystojniaka

Reklama

Też jesteście ciekawi jego roli w serialu "Udar"?

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane