Iza z ŚOPW snuje plany o małżeństwie z Kamilem. Czeka ich spora zmiana!
Wspólne mieszkanie to nie jedyny krok, który Iza i Kamil ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zamierzają zrobić. W porannym programie "Dzień Dobry TVN" opowiedzieli także o ponownym ślubie.
- Redakcja Wizaz.pl
Iza i Kamil, to zdecydowanie jedna z najszczęśliwszych par, która po zakończeniu emisji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", zdecydowała się pozostać w związku. Małżeństwo im służy, widać jak bardzo są szczęśliwi razem. Nic dziwnego, że postanowili ze sobą jak najszybciej zamieszkać. W "Dzień Dobry TVN" razem opowiedzieli o planach na przyszłość.
Co dalej z małżeństwem Izy i Kamila z ŚOPW?
Finał 5. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyniósł wiele emocji. Stało się jednak to, co wiele osób podejrzewało - Iza i Kamil zdecydowali, że nie wezmą rozwodu. Mimo że pojawiły się chwile słabości, ostatecznie byli bardzo wdzięczni ekspertom za to, że ich połączyli. Teraz planują razem najbliższą przyszłość.
Mam dla was małą niespodziankę, ponieważ witamy was razem, w końcu razem, po tak długim czasie. Spędzamy dzisiaj wieczór w Warszawie - zaczął Kamil.
Niestety do ostatniego odcinka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" musieli się ukrywać. Wreszcie jednak mogą publikować wspólne zdjęcia i nagrania w social mediach.
Dostaliśmy bardzo dużo wiadomości, czy się w końcu razem pokażemy, więc postanowiliśmy tak malutko się pokazać - wtrąciła Iza.
Para zapowiedziała udział w najnowszym wydaniu "Dzień Dobry TVN", ale ostatecznie w programie pojawiła się tylko Iza z mamą. Na wizji przyznała, że w najbliższym czasie skupią się na tym, aby razem zamieszkać.
Dalsze plany mamy takie, żeby razem zamieszkać, bo wcześniej pandemia nam to trochę uniemożliwiła. Chcemy dalej się poznawać - zdradziła Iza.
Podobno to Kamil ma wprowadzić się do Izy - jego żona stwierdziła, że łatwiej będzie mu zmienić pracę. Mama Izy rozmarzyła się z kolei - przyznała, że liczy na drugi, tym razem kościelny ślub. Chciałaby, aby jej córka przypieczętowała związek przed Bogiem. Iza natomiast sprostował, że to za wcześniej, aby o tym mówić i woli zobaczyć, co przyniesie przyszłość.
Kibicujecie im?