Internautka skrytykowała projektantkę gwiazd za to, że szyje suknie do rozmiaru 38. Słusznie?
Gdy internautka dowiedziała się, że projektantka sukien ślubnych szyje tylko małe rozmiary, wystawiła negatywną ocenę jej salonu. W internecie zawrzało - przyszłe i byłe panny młode zaczęły wyrażać swoje zdanie na temat kobiety, która ze względu na rozmiar nie została obsłużona.

Patrycja Kujawa to projektantka sukien wieczorowych i ślubnych. Z jej usług korzystają takie gwiazdy jak Doda, Blanka Lipińska i Marina Łuczenko-Szczęsna. Jej kreacje pełne są prześwitujących materiałów, delikatnych koronek, piór i ozdób. Panny młode ustawiają się w kolejce po jej projekty, ale jak się okazuje, trzeba nie tylko za nie słono zapłacić.
Zobacz także: Doda zaszalała na pokazie swojej ulubionej projektantki. Stylowo czy tandetnie?
Patrycja Kujawa szyje suknie do rozmiaru 38
Projektantka nie przewiduje uszycia sukienki większej, niż w rozmiarze 38. Informuje o tym na swoim Instagramie oraz Facebooku. Jedna z klientek z tego powodu wystawiła salonowi negatywną opinię. Pożaliła się na nieprofesjonalne podejście i niemiłą obsługę.

Nie dotarłam nawet do etapu umówienia się na przymiarki, ponieważ po kilku pytaniach zostałam zablokowana na Facebooku - czytamy w opinii.
Głos w tej sprawie postanowiła zabrać sama zainteresowana. Kujawa opublikowała na Facebooku rozmowę z niezadowoloną przyszłą panną młodą. Dodała, że sama nie nosi teraz rozmiaru 36 (jest w 9-miesiącu ciąży) i nikogo za to nie wini.
Ja przed ciążą nosiłam rozmiar 36 teraz dojechałam do 42 i nie mam o to pretensji do świata... Jeśli nie wrócę do swojej figury nie przyjdzie mi do głowy mieć żalu do świat, że są rzeczy, które do mnie nie będą nigdy pasować. Nowa kolekcja, nowy sezon, mnóstwo nowych zachwyconych właścicielek. I coooo i nowy sezon na zaczepki złośliwych paskudnych charakterów, bo po latach inaczej tego nazwać się nie da. Tak ciężko zaakceptować, że tak samo jak istnieją miejsca szyjące duże rozmiary są też te, które szyją małe? - napisała na Facebooku Patrycja.

A dlaczego państwo szyją tylko do rozmiaru 38? - zapytała w prywatnej konwersacji potencjalna klientka.
Mamy prześwitujące suknie, pod którymi nic się nie ukryje droga Pani - odpowiedziało Atelier Kujawy
Internautom nie spodobało się tłumaczenie projektantki. Większość była zadania, że problemem w rozmowie z klientką nie była jej roszczeniowość czy niezadowolenie z faktu, że Kujawa szyje tylko małe rozmiary, ale raczej ton, w jakim kierowane były do niej wiadomości.
. Wcale nie dziwię się, że powstała taka opinia." /]
Wiele fanek projektantki broniło jej zasad, powołując się na fakt, że to jej salon i sama ustala regulamin.
Wasza firma, Wasze suknie i to Wy decydujecie jakie rozmiary szyjecie i kropka! Jak się komuś nie podoba to niech szuka gdzieś indziej bo Pani chyba sądziła, ze jej siła perswazji jest na tyle silna, że nagle zmienicie regulamin.
Komu ta sytuacja się nie podoba i wylewa swoje żale? Osoby, które nie mają tego upragnionego rozmiaru 36. Może zamiast tracić czas na podnoszeniu swojej wartości przez te zbędne komentarze warto ten czas przeznaczyć na ćwiczenia i odpowiednia dietę.
Kto waszym zdaniem ma rację?
Nasze akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 16
Idealny makijaż na wiosnę i lato? Wizażanki znalazły rozwiązanie
Współpraca reklamowa