Sonia Szklanowska z "Hotelu Paradise" zaznacza, że zabieg był dla niej bardzo ważny, bo od małego nie podobały jej się swoje uszy. Oczywiście uczestniczka oprócz zachwytu i pozytywnych komentarzy musiała się także zmierzyć z niemałym hejtem fanów, którzy twierdzą, że nie powinna robić sobie takiego zabiegu. Też tak myślicie?
Sonia Szklanowska często powtarza, że należy walczyć ze swoimi kompleksami. Jeśli nie jesteśmy w stanie przeskoczyć ich w głowie, może warto skorzystać z pomocy specjalisty. Uczestniczka eksperymentowała już z botoksem czy powiększaniem ust, choć wówczas przyznała, że żałuje tych ingerencji. Teraz jednak jest zupełnie inaczej! Sonia pochwaliła się plastyką uszu, zabiegiem, który bardzo ją uszczęśliwił i dzięki któremu pozbyła się kompleksu. Fani dopiero teraz zauważyli, że faktycznie Sonia zawsze dbała o to, by jej uszy były zasłonięte!
- Na zdjęciu ze mną Doktor Tomasz Dębski @drdebski.pl przesympatyczny człowiek, który sprawił kilka miesięcy temu, że poczułam się dużo lepiej! Uszy to od dzieciństwa był mój kompleks, jako dziecko wiele razy byłam wyśmiewana z tego powodu co w późniejszym czasie skutkowało tym, że wstydziłam się nosić spięte włosy lub opaski. Gdy podczas przygotowań do jakiegoś eventu styliści proponowali fryzurę odsłaniającą uszy stanowczo krzyczałam NIE!!:) Aż w końcu trafiłam do @drdebski.pl i mój koszmar się skończył! Plastyka uszu to coś, co polecam każdemu, kto boryka się z podobnym problem... - napisała na swoim Instagramie.
Zobacz także: "Love Island 3": Mateusz przeszedł zabieg medycyny estetycznej. Co sobie poprawił?
Sonia pochwaliła się efektem przed i po. Faktycznie różnica jest bardzo zauważalna. Uszy uczestniczki "Hotelu Paradise" teraz ściśle przylegają do głowy, choć oczywiście wcześniej nie wydawały się być aż tak odstające. Mimo tego Sonia bardzo nie lubiła swoich uszu i postanowiła coś z nimi zrobić.
Zobacz także: "Hotel Paradise 5'": Eliza pod ostrzałem internautów: "Jeszcze dziecko a już poprawki"
Fani przyjęli tę informację z umiarkowanym entuzjazmem. Niektórzy przyznali, że Sonia jest dla nich inspiracją, by pozbyć się swojego kompleksu, inni uważają, że uczestniczka niepotrzebnie ingerowała w swój wygląd:
- Na tym ostatnim zdjęciu to ja w sumie nie widzę różnicy 😮 Sonia byłaś piękna i jesteś piękna ! ❤️
- Ja przepraszam dla ciebie to na pewno niesamowita zmiana (w głowie przede wszystkim), ale jakbyś nie napisała o uszach to nie wiedziałabym, o jaki zabieg chodziło 🙈 Jak dla mnie było normalnie ;)
- Te uszy, to tylko chyba były w twojej wyobraźni. Szkoda, że w tych czasach młodzi inwestują tylko w look - krytykują internauci.
- Też mam odstające uszy i Też byłam wyśmiewana całą podstawówkę i gimnazjum więc znam ten ból
- Chciała to sobie zrobiła, jeśli to ją irytowało i teraz czuje się z tym lepiej to dlaczego nie 😉 każdy chciałby coś w sobie zmienić - bronią fani Sonii.
A Wy uważacie, że Sonia słusznie poprawiła sobie uszy?
Sonia Szklanowska zaistniała w show-biznesie dzięki udziałowi w 2. edycji programu "Hotel Paradise". Od tamtej pory wyrosła na wpływową influencerkę, która chętnie dzieli się w sieci swoją codziennością. Mało kto jednak wie, że przeszłość celebrytki nie była usłana różami. Sonia Szklanowska właśnie zdecydowała się na wyznanie, dotyczące straty dziecka. "Hotel Paradise": Sonia Szklanowska o straconej ciąży Uczestniczka 2. edycji randkowego show " Hotelu Paradise " dała się poznać jako wrażliwa osoba, ktra nie boi się okazywać łez. W programie niejednokrotnie wspominała o swojej ciężkiej przeszłości, nigdy jednak nie wyjaśniła, co konkretnie ma na myśli. Teraz natomiast wszystko wydaje się jasne - Sonia Szklanowska opublikowała na swoim Instagramie obszerny wpis, w którym pisze o swoich demonach z przeszłości. Okazuje się, że celebrytka miała zostać mamą. Ta życiowa rola jednak nie była jej dana. - Nigdy nie opuszczą mnie demony przeszłości ale już nauczyłam się z Nimi żyć, chyba wreszcie pogodziłam się z całym tokiem wydarzeń które los mi zesłał. Zawsze będę myśleć jak byłoby gdyby mój syn był teraz ze mną, jak wyglądałoby moje życie... o tym można posłuchać w moim utworze „Iluzja". - wyznała na Instagramie Sonia z "Hotelu Paradise". Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez S O N I A 🎙🎶 (@sonia.szklanowska) Zobacz także: Gwiazda „Hotelu Paradise” w sukience z Sinsay za 29 zł! Idealnie podkreśla biust i talię Z obszernego wpisu wynika także, że kiedyś pewna osoba bardzo ją zraniła: - Ale wreszcie nauczyłam się cieszyć tym co jest tu i teraz. Wymazałam z pamięci cały ból,...
Już 30 sierpnia rusza czwarta edycja "Hotelu Paradise". Produkcja powoli ujawnia nowych uczestników. Widzowie nie mogą doczekać się aż ponownie usłyszą Pana Lektora i zobaczą swojego ulubieńca z 3. edycji czyli Kisiela. Zamianom uległa także czołówka "Hotelu Paradise". W trzeciej edycji nagrała ją Sonia Szklanowska. Piosenka "Oto raj" przyjęła się wśród fanów doskonale ale teraz przyszedł czas na Bibi. Jej piosenka "Daj mi raj" zaskoczyła fanów. Na ten temat postanowiła wypowiedzieć się również Sonia. Będzie konflikt pomiędzy uczestniczkami "Hotelu Paradise"? "Hotel Paradise 4": Sonia o piosence Bibi Wielka premiera 4. sezonu " Hotelu Paradise " zbliża się wielkimi krokami. Wiadomo już, że w programie wystąpią Dariusz Tkaczyk, Maria Wojtas, Łukasz Hryniewicki , Natalia "Nana" Majos, Natalia Ostrowska i Miłosz Pesta . Nowi uczestnicy to nie jedyne nowości, które zaskoczyły fanów. Produkcja zdecydowała się również na zmianę piosenki do czołówki. Fani energetycznego utworu "Oto raj" Soni Szklanowskiej nie usłyszą go już przed odcinkami. Jego miejsce zajął równie wakacyjny utwór "Daj mi raj" w wykonaniu Bogusi Brzezińskiej Bibi z 2. edycji i Kamila Bijosia. Zobacz także: "Hotel Paradise": Bibi śpiewa piosenkę do 4. edycji programu! Fani mocno podzieleni Zobacz także: Sonia Szklanowska nagrała piosenkę do 3. edycji „Hotelu Paradise”. Lepsza od poprzedniej? Nową czołówkę a jednocześnie piosenkę Bibi skomentowała Sonia Szklanowska, która nagrała wcześniejszą propozycję do czołówki. Okazuje się, że uczestniczka 2. edycji nie ma żalu o to, że czas jej propozycji na antenie TVN7 już się skończył. W dodatku prawie się już nauczyła tekstu do "Daj mi raj": Już prawie umiem - napisała na Instastories Jednak ta zmiana wywołała w Soni z "Hotelu Paradise" sporo emocji. Nie potrafiła zapanować nad...
Eliza z "Hotelu Paradise" pisze wprost: "Jestem strasznie szczęśliwa"! Uczestniczka randkowego hitu TVN7 zdecydowała się na korektę uszu, a Jay zdradził powody jej decyzji. Okazuje się, że uszy były największym kompleksem Elizy, a sytuacja zrobiła się jeszcze trudniejsza, kiedy partnerka Jay'a opublikowała zdjęcie z dzieciństwa i spotkała się z falą krytyki dotyczącej lekko odstających uszu. Teraz marzenie Elizy spełniło się i jest szczęśliwa, ale nie ukrywa, że ból jest ogromny i nie ukrywa złego samopoczucia. Eliza z "Hotelu Paradise" zdecydowała się na operację plastyczną uszu Eliza po zakończeniu przygody w "Hotelu Paradise" zyskała miłość i jest naprawdę zakochana, a jej związek z Jay'em wydaje się być poważny. Eliza i Jay kupili nawet mieszkanie , a celebrytka zapowiadała swój powrót na studia. Od jakiegoś czasu Eliza eksperymentowała też ze swoim wyglądem. Najpierw przefarbowała włosy, potem przyszedł czas na powiększenie ust, a teraz Eliza poddała się operacji plastycznej uszu . Okazuje się, że po plastyce uszu ból jest naprawdę duży: Zaczynam, się czuć mega źle. Ból mi totalnie nie ustępuje, jest coraz mocniejszy, więc nie wiem, jak dzisiaj usnę. Boję się usnąć, żeby nie obrócić się na bok, bo to będzie taki ból, że chyba tego nie zniosę - mówi wprost Eliza. Okazuje się, że uszy były dla Elizy na tyle dużym kompleksem, że zawsze zakrywała je włosami: One nie są w sumie jakoś widoczne, bo zawsze chodzę w rozpuszczonych włosach, ale mi przeszkadzają, bo są odstające i są duże, a ja bardzo bym chciała często chodzić w związanych włosach, więc jeśli mam okazję, to pozbywam się tego kompleksu - powiedziała wprost Eliza z "Hotelu Paradise" na kanale w serwisie YouTube. Zobacz także: "Hotel Paradise 5": Wiktoria pokazała się bez doczepów: "Rzadki widok" Jay z "Hotelu Paradise" nie...
Sonia Szklanowska z "Hotelu Paradise" podczas relacji na InstaStories pokazała, jak wyglądała po nieudanych zabiegach medycyny estetycznej! Była uczestniczka wielkiego hitu Telewizyjnej Siódemki przeszła sporą metamorfozę, ale nie każda poprawka wyglądu okazała się dobrym pomysłem. - Trafiłam na rzeźnika, który był lekarzem- wspomina Sonia Szklanowska. Tylko spójrzcie na te zdjęcia! Sonia Szklanowska z "Hotelu Paradise" o nieudanych poprawkach swojego wyglądu Sonia Szklanowska wzięła udział w drugiej edycji "Hotelu Paradise". I chociaż w randkowym show nie znalazła tego jedynego, to dzięki występom w hicie Telewizyjnej Siódemki zdobyła sporą popularność. Fani "Hotelu Paradise" z pewnością doskonale pamiętają, że Sonia Szklanowska dała się poznać, jako ciepła i wrażliwa osoba, która nie boi się mówić o swoich uczuciach. Tak jest do tej pory. Ostatnio Sonia Szklanowska z "Hotelu Paradise" przyznała, że straciła ciążę, a jej wyznanie poruszyło internautów. Teraz finalistka hitu z udziałem atrakcyjnych singli walczących o sławę, uczucia i wielkie pieniądze, podzieliła się z fanami kolejnym szczerym wyznaniem. Sonia z "Hotelu Paradise" choć nigdy nie ukrywała, że po zakończeniu show skusiła się na kilka urodowych poprawek, to dopiero teraz zdradziła, że niektóre z nich nie należały do udanych. - Tak wyglądałam chwile po programie, całkowicie naturalna, bez żadnych zabiegów medycyny estetycznej- napisała pod swoim "naturalnym" zdjęciem, po czym dodała: Później mieszkałam już w Warszawie i chciałam trochę "poprawić" urodę. Trafiłam na rzeźnika, który był lekarzem. Wyglądałam jak potwór przez kilka dobrych miesięcy. Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Łukasz ogłosił radosną nowinę: "To etap o którym długo marzyłem" Zobacz także: Eliza z Hotelu Paradise wypełniła kwasem brodę i usunęła...
