Eliza z "Hotelu Paradise" pisze wprost: "Jestem strasznie szczęśliwa"! Uczestniczka randkowego hitu TVN7 zdecydowała się na korektę uszu, a Jay zdradził powody jej decyzji. Okazuje się, że uszy były największym kompleksem Elizy, a sytuacja zrobiła się jeszcze trudniejsza, kiedy partnerka Jay'a opublikowała zdjęcie z dzieciństwa i spotkała się z falą krytyki dotyczącej lekko odstających uszu. Teraz marzenie Elizy spełniło się i jest szczęśliwa, ale nie ukrywa, że ból jest ogromny i nie ukrywa złego samopoczucia.
Eliza z "Hotelu Paradise" zdecydowała się na operację plastyczną uszu
Eliza po zakończeniu przygody w "Hotelu Paradise" zyskała miłość i jest naprawdę zakochana, a jej związek z Jay'em wydaje się być poważny. Eliza i Jay kupili nawet mieszkanie, a celebrytka zapowiadała swój powrót na studia. Od jakiegoś czasu Eliza eksperymentowała też ze swoim wyglądem. Najpierw przefarbowała włosy, potem przyszedł czas na powiększenie ust, a teraz Eliza poddała się operacji plastycznej uszu. Okazuje się, że po plastyce uszu ból jest naprawdę duży:
Zaczynam, się czuć mega źle. Ból mi totalnie nie ustępuje, jest coraz mocniejszy, więc nie wiem, jak dzisiaj usnę. Boję się usnąć, żeby nie obrócić się na bok, bo to będzie taki ból, że chyba tego nie zniosę - mówi wprost Eliza.
Okazuje się, że uszy były dla Elizy na tyle dużym kompleksem, że zawsze zakrywała je włosami:
One nie są w sumie jakoś widoczne, bo zawsze chodzę w rozpuszczonych włosach, ale mi przeszkadzają, bo są odstające i są duże, a ja bardzo bym chciała często chodzić w związanych włosach, więc jeśli mam okazję, to pozbywam się tego kompleksu - powiedziała wprost Eliza z "Hotelu Paradise" na kanale w serwisie YouTube.
Zobacz także: "Hotel Paradise 5": Wiktoria pokazała się bez doczepów: "Rzadki widok"
Jay z "Hotelu Paradise" nie ukrywał, że był bardzo przejęty operacją Elizy i czuł się winny, że swoją miłością nie sprawił, że kompleksy jego partnerki się zmniejszyły.
Czuję się mega źle, nie chciałem tego pokazywać Elizie, żeby nie robić jej przykrości, ale to jest mega trudne dla mnie - mówił Jay z "Hotelu Paradise", relacjonując zabieg Elizy. - To był jej duży kompleks i ona to bardzo chciała, więc stoję za nią, ale to jest dla mnie bardzo trudne [...]. Czuję się mega winny, że nie dałem jej dać takiej miłości, żeby ona się kochała taką, jaka jest - dodał.
Okazuje się, że mimo szczęścia z pozbycia się kompleksu Eliza naprawdę bardzo cierpiała po operacji:
Umrę chyba. Umieram tak mnie Jay boli, zaraz się popłaczę z bólu. Popłaczę się zaraz, boli coraz mocniej. Nie wiem, co robić. Strasznie boli - napisała do Jay'a po operacji.
Sądzicie, że Eliza niebawem pochwali się efektem metamorfozy?