
Klaudia El Duris powoli kończy swój pobyt w Panamie, gdzie od stycznia nagrywane są nowe odsłony "Hotelu Paradise". Modelka pod koniec swojej przygody związanej z nagraniami do programu, postanowiła skorzystać z miejscowych atrakcji i wygląda na to, że gwiazda nieco przeceniła swoje możliwości! Klaudia El Dursi opublikowała nagranie z pewnej wyprawy, która okazała się być wcale nie tak prosta, jak wydawało to się przed jej rozpoczęciem. Musicie zobaczyć, o co chodzi!
"Hotel Paradise": Wpadka Klaudii El Dursi! "Wpadłyśmy na kolejny wspaniały pomysł"
Ekipa pracująca przy realizacji programu "Hotel Paradise" pod koniec lutego zakończyła nagrania do 5. edycji show, ale po kilku dniach przerwy ruszyła z pracą nad kolejną edycją. To oznacza, że do końca kwietnia zostanie zrealizowana również 6. edycja programu, którą zobaczymy w telewizji już jesienią. Prowadząca show, czyli Klaudia El Dursi ma jeszcze trochę czasu, aby nacieszyć się Panamą, pięknymi okolicznościami przyrody i miejscowymi atrakcjami. Tym razem gwiazda postanowiła podziwiać zachód słońca w wyjątkowych okolicznościach i zaczęła wdrapywać się na dość specyficzną konstrukcję. Klaudia El Dursi zrelacjonowała swoją "wyprawę" na InstaStories.
- Dzisiaj wpadłyśmy na kolejny wspaniały pomysł. Zobaczyłyśmy wysoką konstrukcję wątpliwej jakości. Stwierdziłyśmy, że to świetny pomysł wdrapać się na górę i zobaczyć zachód słońca.
Zobacz także: "Hotel Paradise": Klaudia El Dursi o swojej fryzurze z finału 4. edycji! "Te włosy były fatalne, okropne"
Jak się okazało, Klaudia El Dursi po drodze na szczyt konstrukcji, miała niemałe problemy. Prowadząca "Hotel Paradise" w pewnym momencie była tak przerażona tym wyzwaniem, że zaczęła przeklinać i mocno skrytykowała się za pomysł z wejściem na konstrukcję.
- Ja pie***le! Nie no, nie wierzę... To trzeba być debilem żeby tutaj iść! Boże, Boże Jusia, chyba narobiłam w majtki! Jak stąd zejdziemy? Ja pie***le! Ja stąd nie zejdę, nie ma opcji... - powiedziała Klaudia El Dursi na nagraniu, po czym napisała - Najmocniej przepraszam za wszystkie niecenzuralne słowa, ale emocji było co niemiara.
Zobacz także: Klaudia El Dursi zaliczyła wpadkę z podkładem? Cera wygląda na zieloną
Na szczęście pomimo wielu trudności, Klaudii El Dursi oraz jej koleżance udało się wejść na szczyt i panie mogły podziwiać zachód słońca, a także porobić sobie zdjęcia. Miejmy zatem nadzieję, że podczas schodzenia z konstrukcji było zdecydowanie mniej przygód!