Wiktoria przyznała fanom, że wciąż ma kłopoty związane ze swoim uczestnictwem w "Hotelu Paradise 4". Uczestniczka mierzyła się i wciąż mierzy z dużym hejtem. Z ulubienicy widzów w jednej chwili zmieniła się w jedną z najbardziej krytykowanych mieszkanek hotelu. Jak się okazało czas, który minął od emisji i finału programu, wcale nie działa na korzyść Wiktorii. Uczestniczka podzieliła się teraz z fanami bardzo smutnym wyznaniem:

Reklama
- Walczę rękami i nogami, ale już mój mózg nie jest w stanie ogarnąć - żali się Wiktoria.

"Hotel Paradise 4": Wiktoria ma kłopoty przez stalkera. Prosi o pomoc!

Wiktoria w "Hotelu Paradise 4" chciała przeżyć przygodę życia i choć faktycznie tak się stało, to jej pobyt w programie oprócz rozpoznawalności przyniósł też dużo smutków i przykrości. Najpierw Wiktoria musiała zmierzyć się z niemałym linczem, jaki zafundowali jej współmieszkańcy hotelu, a później przyznała, że wszystkie doświadczenia związane z hotelem są dla niej na tyle trudne, że przeżyła prawdziwe załamanie nerwowe, przez co musi leczyć się psychologicznie i psychiatrycznie. Na oczach internautów Wiktoria przyjmowała leki i szczerze opowiadała o swoich trudnych emocjach. Ku ogromnemu zaskoczeniu widzów wielu z mieszkańców "Hotelu Paradise 4" dość pobłażliwie podeszło do wyznań Wiktorii. Jak się później okazało, uczestniczka nie utrzymuje żadnych kontaktów ze swoimi kolegami i koleżankami z programu, a także z Miłoszem, z którym tworzyła tak udaną parę!

Wiktoria skupiła się więc na swojej sportowej karierze i kontakcie z fanami. Jednak i w tej kwestii spotkały ją kłopoty. Jak wyznała Wiktoria, ktoś najwyraźniej chce, by nie miała kontaktu ze swoimi fanami!

- Jest osoba, która próbuje zniszczyć mnie w sieci. Odciąć totalnie mój dostęp do Was, czego bym bardzo nie chciała, bo chcę się z Wami dzielić tym, co się u mnie dzieje. Walczę rękami i nogami, ale już mój mózg nie jest w stanie ogarnąć ile jest ktoś w stanie zrobić na cudzym koncie - przyznała Wiktoria.
wiktoria_gasior/Instagram

Zobacz także: "Hotel Paradise": Wiktoria kolejny raz o załamaniu nerwowym: "Przerosło mnie to"

W tej sytuacji Wiktoria widzi tylko jedno wyjście. Aby zablokować zaskakujące zachowania stalkera, Wiktoria poprosiła, żeby fani mieli na oku konto uczestniczki i zgłaszali wszystko, co wzbudzi ich niepokój. W ten sposób być może uda się Wiktorii wyeliminować stalkera, który tak uprzykrza jej życie. Uczestniczka chce walczyć o swój profil i nic w tym dziwnego. Wiktorię obserwuje aż 420 tysięcy użytkowników!

Zobacz także
wiktoria_gasior/Instagram

Zobacz także: "Hotel Paradise": Vanessa ma nowego partnera! Pokazała zdjęcie

Wiktoria Gąsiewska przyznała, że nie raz mogła już liczyć na swoich fanów i ma nadzieję, że tak właśnie będzie tym razem.

- Mam nadzieję, że jesteśmy w tym razem i pomożecie mi z tym walczyć. Nie chciałabym z wami ucinać kontaktu lub nagle zniknąć. Dlatego proszę was o tę realną aktywność.
Reklama

Kim jest stalker, który tak skutecznie uprzykrza życie Wiktorii? I na czym polegają jego działania? Tego Wiktoria nie wyjawiła, ale jak przyznała, osoba ta z pewnością robi wiele, by uciąć zasięgi uczestniczki. Instagram jest przecież dla niej nie tylko miejscem kontaktu z fanami, ale też sposobem na zarabianie pieniędzy.

wiktoria_gasior/Instagram
Reklama
Reklama
Reklama