"Hotel Paradise 4": Wiktoria poprawiła brodę? Uczestniczka zabrała głos
"To zawsze był mój kompleks" - przyznała szczerze Wiktoria z "Hotelu Paradise 4". Czy internauci faktycznie mają rację, dopatrując się w kształcie jej brody poprawek?
Wiktoria Gąsior wprowadziła niezły popłoch wśród uczestniczek "Hotelu Paradise". Mistrzyni bikini fitness sprawiła, że panie niemalże natychmiastowo przestały się czuć bezpieczne w swoich parach. Co więcej piękna blondynka, jako singielka będzie miała przywilej rozbicia jednej z nich. Jak się okazuje, Wiktoria została obiektem plotek nie tylko w "Hotelu Paradise" ale również wśród widzów programu! Internauci są pewni, że nowa uczestniczka ingerowała w swój wygląd i komentują jej brodę. Wiktoria postanowiła zabrać głos. Faktycznie ją poprawiła?
Zobacz także: Oliwia z "Love Island" pokazała zdjęcie po operacji piersi! "Z dnia na dzień czuję się lepiej"
Wiktoria z "Hotelu Paradise 4" poprawiła brodę?
Wiktoria Gąsior dopiero co dołączyła do "Hotelu Paradise" a już nieźle namieszała. Wśród uczestniczek wywołała naprawdę skrajne emocje, od niechęci do pełnej akceptacji. Koleżanki z programu jednak wiedzą, że nowej również zależy na znalezieniu pary, a w aktualnej sytuacji będzie musiała to zrobić kosztem jednej z nich.
Wiktoria zrobiła na uczestnikach również ogromne wrażenie swoim wyglądem zewnętrznym. Jak przyznała, jest wicemistrzynią świata i mistrzynią Polski w bikini fitness.
Moje ciało wśród wielu facetów wzbudza kompleksy. (...) Dla mnie ciało to nie jest obiekt erotyczny to efekt mojej pracy, a to, że wyglądam jak wyglądam to moje hobby, każdy tak może wyglądać, wystarczy pójść na siłkę - mówiła w programie
Zobacz także: "Hotel Paradise": Magda zoperowała pośladki! Pokazała pierwsze efekty
Okazuje się jednak, że Wiktoria nie zawsze tak wyglądała. Zanim zdecydowała się całe swoje życie poświęcić treningom bikini fitness, przez 6 lat zmagała się z anoreksją... Wygląd nowej uczestniczki jest też tematem do dyskusji wśród internautów. Pojawiły się nawet sugestie, że Wiktoria eksperymentowała z twarzą, a kształt jej brody jest efektem zastosowania wypełniacza. Gwiazda "Hotelu Paradise 4" postanowiła to skomentować:
Słuchajcie, bo są jakieś podejrzenia, że mam zrobioną brodę. Nie nie mam zrobionej brody. To jest kurna kość, ludzie serio - podkreśliła na Instastories.
W dodatku przyznała, że przez wiele lat wstydziła się kształtu swojej brody, która nierzadko była powodem do docinków, nawet ze strony rodzeństwa:
To zawsze był mój kompleks. Niedawno dopiero te brody stały się takie popularne. Jak byłam mała to mój braciszek mówił mi, że mam taką wystającą brodę, że mogę sobie stawiać na nim talerz i nic nie spadnie. To nie jest wypełniacz.