Gwiazda "Top Model" pokazała blizny po chorobie i operacji. "Bardzo się ich wstydziłam"

Anna Markowska jako jedna z nielicznych osób wykorzystała szansę po udziale w programie "Top Model". Do tej pory prężnie działa w branży tak w Polsce, jak i za granicą. Aby się w niej utrzymać, musi ciężko pracować nad swoją sylwetką: codzienne treningi i ścisła dieta. Modelka właśnie opublikowała odważne zdjęcie na Instagramie. A internauci... oniemieli z wrażenia! Zobacz także:  Jagoda Judzińska z „Top model” urodziła! Chłopiec czy dziewczynka? Anna Markowska pokazała pośladki  Wygląda, że spełnił się sen Anny Markowskiej, takiego życia wielu mogłoby jej pozazdrościć: kariera, piękny dom, wakacje i przyjaciele. Jednak wcześniej życie boleśnie ją doświadczyło. W wieku 16 lat zdiagnozowano u niej złośliwy nowotwór głowy i musiała przerwać karierę w modelingu. Na dodatek w wyniku choroby nie mogła mówić i na nowo uczyła się komunikować. Na łamach "Vivy!" zdradziła, dlaczego poszła do programu TVN:  Poszłam do „Top Model”, podczas którego udało mi się zbudować swoją pewność siebie i nauczyłam się radzić sobie z oceną ludzi - mówiła na łamach "Vivy!".  Modelka we wtorek wywołała niemałe emocje na swoim Instagramie. Opublikowała zdjęcie, na którym jest w bikini i pozuje tyłem do aparatu. Widać całe jej pośladki. Post rozpalił obserwatorów do czerwoności, ponieważ wcześniej nie pokazywała takich zdjęć. Owszem chwaliła się ciałem w stroju kąpielowym, ale nigdy nie pokazała tak dużo.  I że to koniec lata… ?! Latko wróć… - napisała Markowska.         Wyświetl ten post na Instagramie.          ...

Anna Markowska to niezaprzeczalnie jedna z najbardziej barwnych postaci 7. edycji "Top Model". Zarówno widzowie, jurorzy show, jak i rywale Ani szybko pokochali jej pewność siebie, determinację, niezwykle atrakcyjną aparycję. Co więcej, dziewczyna od pierwszych odcinków programu nie kryła się bowiem z tym, że przed udziałem w hicie TVN pracowała w modelingu, jednak nowotwór głowy uniemożliwił jej rozwój dalszej kariery. Uroda i pracowitość powiodły ją aż do wielkiego finału show, w którym zajęła trzecie miejsce. Od tego czasu minęły już 3 lata, a dziś Ania spełnia się nie tylko jako influencerka, ale też topowa modelka. I choć wydawałoby się, że dziewczyna jest dumna ze swojego ciała, Markowska wciąż walczy z defektami, które stanowią dla niej problem. Teraz gwiazda hitu TVN zdecydowała się na udział w popularnym programie "Klinika naturalnego piękna", w którym poddała się zabiegom estetycznym oraz opowiedziała o swojej chorobie. Zobacz także:  Ola Żuraw z "Top Model" poruszająco o biedzie i problemach ze zdrowiem w ciąży. "Paraliżował mnie strach" "Top Model": Anna Markowska szczerze o swoim nowotworze głowy  Anna Markowska  obecnie ma 29 lat i robi karierę jako modelka, jednak za fasadą uśmiechu kryje się prawdziwa tragedia. Przygodę z modelingiem ciemnowłosa piękność zaczęła w wieku 16 lat, jednak nagła diagnoza nowotworu złośliwego głowy sprawiła, że jej świat z dnia na dzień się zawalił. Od tego momentu Ania rozpoczęła niemal 3-letnią batalię o swoje zdrowie.  - Przeszłam niesamowitą i bardzo ciężką drogę... której nie jesteście w stanie sobie wyobrazić jeśli nie przeszliście podobnego dramatu. Wyszłam z nowotworu złośliwego, choć miałam żyć 2 msc. - wyznała jakiś czas temu...

Anna Markowska to niezaprzeczalnie jedna z najbardziej barwnych postaci 7. edycji „Top Model” . Zarówno widzowie, jurorzy show, jak i rywale Ani szybko pokochali jej pewność siebie, determinację, niezwykle atrakcyjną aparycję i pogodę ducha. Dziewczyna od pierwszych odcinków programu nie kryła się bowiem z tym, że przed udziałem w hicie TVN pracowała w modelingu, jednak nowotwór głowy uniemożliwił jej rozwój dalszej kariery. Otwartość, chęć uczenia się, pracowitość i walka o lepszą przyszłość sprawiły, że Markowska zaszła aż do wielkiego finału programu, w którym zajęła 3. miejsce . Dziś Ania pracuje jako modelka i influencerka, a na Instagramie śledzi ją już ponad 390 tys. osób. Korzystając ze swojej popularności, gwiazda TVN postanowiła przypomnieć światu swoją walę z rakiem głowy, a także podkreślić, jak bardzo ważne są badania kontrolne i troska o swoje zdrowie. Anna Markowska z „Top Model” o swoim raku głowy Anna Markowska obecnie ma 29 lat i robi karierę jako modelka, jednak za fasadą uśmiechu i piękną buzią kryje się tragiczna historia. Przygodę z modelingiem Ania zaczęła w wieku 16 lat, jednak nagła diagnoza nowotworu złośliwego głowy sprawiła, że jej świat z dnia na dzień się zawalił. Od tego momentu Markowska rozpoczęła niemal 3-letnią batalię o swoje zdrowie. Podczas walki z rakiem ciemnowłosa piękność przeszła 5 operacji i 2 przeszczepy. Do tego często dusiła się, nie mogła normalnie przyjmować pokarmów, przez co przez kilka miesięcy była karmiona tylko przez sondę. Zobacz także:  Córeczka Joanny Krupy z "Top Model", Asha, już chodzi! Jest urocze nagranie!  Dzięki walce lekarzy, wsparciu najbliższych i determinacji dziewczyny, Markowska nie tylko pokonała chorobę, ale spełniła swoje największe marzenie i stała się rasową...

Magdalena Stępień pokazała nowe zdjęcie synka, Oliwiera, który od stycznia walczy z nowotworem. Jakiś czas temu uczestniczka "Top Model" poinformowała fanów o chorobie półrocznego chłopca:  Kiedy pół roku temu Oliwier pojawił się na świecie byłam najszczęśliwszą kobietą nie tylko na kuli ziemskiej, ale i w całym wszechświecie. Wiedziałam, że od tej pory będziemy mieli siebie i miłość, której nie da opisać się słowami. Jest dla mnie wszystkim. Nikt i nic nie jest ważniejsze od Niego. Dziś usłyszałam straszną wiadomość, diagnozę - nowotwór – bardzo rzadko występujący guz wątroby - pisała 20 stycznia bieżącego roku na Instagramie. Stępień na bieżąco relacjonuje fanom, jak czuje się chłopiec! Magda Stępień z "Top Model" i nowe zdjęcie synka  Stępień z "Top Model" otrzymała mnóstwo wsparcia od bliskich i fanów, a jedyne, na czym jej zależy, to modlitwa za chłopca :  Tylko modlitwa jest w stanie nas uratować, żadne pieniądze na tą chwilę nie są w stanie nam pomóc - pisała niedawno Stępień.  Półroczny Oliwier jakiś czas temu przyjął pierwszą chemioterapię. Bardzo dzielnie znosi chorobę, więc Magda nadała mu przydomek "wojownik". I wcale nas to nie dziwi! Na najnowszym zdjęciu z synkiem Stępień pisze: Nie poddajemy się, walczymy dalej Zobacz także:  Magda Stępień opowiedziała, jak dowiedziała się o nowotworze synka. Przestrzegła inne mamy!  Magda Stępień może też liczyć na wsparcie byłego partnera, ojca chłopca - piłkarza Jakuba Rzeźniczaka, który na Instgaramie pisał: Pokonamy tą straszną chorobę razem 🙏🏻 Od ponad tygodnia czas się zatrzymał wszyscy walczymy o jego zdrowie … Przesyłajcie dużo dobrej energii ❤️ My...