Fotografka wspomina nagą sesje zdjęciową z Anną Powierzą. Aktorka „Klanu” zdecydowała się na odważne zdjęcia

Naga Justyna Żyła w magazynie "Playboy" wzbudziła mnóstwo emocji. Rozbierane fotki żony skoczka narciarskiego Piotra Żyły oburzały internautów , którzy zarzucali jej, że jest złą matką i żądną sławy egoistką. Na sesję Żyły zaskakująco spokojnie zareagowały gwiazdy -  łagodnie wypowiedzieli się na ten temat Adam Małysz, Esmeralda Godlewska i Natasza Urbańska . Inaczej było z Anną Muchą! Aktorka nie była łaskawa ani dla Justyny, ani dla "Playboya". Post udostępniony przez Playboy (@playboy_polska) Maj 18, 2018 o 3:32 PDT Anna Mucha o sesji Justyny Żyły dla "Playboya" Zobacz także: Małysz komentuje sesję Justyny Żyły w 'Playboyu'. Skoczek wydał specjalne oświadczenie Gwiazda serialu "M jak miłość" została  zapytana o sesję Justyny Żyły tuż po pokazie najnowszej kolekcji Paprocki & Brzozowski. Komentarz Muchy był krótki i bezlitosny!   Moi drodzy, "Playboy" się skończył po sesji ze mną! - powiedziała Mucha w rozmowie z dziennikarką Party.pl - A potem było już tylko gorzej. Anna Mucha w "Playboyu" Post udostępniony przez Anna Mucha (@taannamucha) Paź 13, 2015 o 10:40 PDT Anna nawiązała w rozmowie do własnej sesji okładkowej. Mucha pozowała dla "Playboya" w 2009 roku . Gwiazda jest bardzo dumna z opublikowanych wtedy fotek i zdarza jej się nawiązywać do aktów sprzed lat w mediach społecznościowych. Co ciekawe, na wypowiedź aktorki o sesji Żyły  zareagowała sama redakcja magazynu "Playboy" . Kochana Aniu, jesteś bohaterką jednej z najpiękniejszych i najseksowniejszych sesji "Playboya" - napisano na stronie magazynu. - Ale "Playboy" nie zaczął się na sesji z Tobą, ani na niej nie skończył. Zobacz także: Justyna Żyła pokazała nagranie z sesji do 'Playboya'. Fani: "Z Pani oczu bije przeraźliwy smutek" A wy co myślicie o komentarzu Anny Muchy - faktycznie jej sesja w "Playboyu" była lepsza? Zdjęcia:...

O rozpadzie związku Piotra Żyły mówi cała Polska. Stało się tak głównie za sprawą jego (nadal) żony, która postanowiła publicznie prać rodzinne brudy . Inaczej się tego niestety nie da nazwać. Skoczek pozostawał do pewnego momentu bierny, później zaś wydał oświadczenie, w którym tłumaczył, że w jego małżeństwie już od dłuższego czasu źle się dzieje, a powodem rozstania wcale nie była rzekoma kochanka . Zobacz także:  Mama Piotra Żyły i jego rodzina mówią o rozpadzie jego małżeństwa Trudno nie zgodzić się z tym, że Justyna Żyła jest mistrzynią w dolewaniu oliwy do ognia . Na jej Instagramie pojawił się ostatnio filmik z nagiej sesji zdjęciowej , za którą miała podobno dostać kilkadziesiąt tysięcy złotych. Czy to kolejny desperacki krok, który miałby pomóc odzyskać jej męża? Do niedawna twierdziła, że nie zamierza dać Piotrowi rozwodu... Justyna Żyła w sesji dla "Playboya" W ramach "zemsty" Justyna postanowiła wystąpić w nagiej sesji zdjęciowej dla magazynu dla panów . Trafiła na okładkę "Playboya" , a w obszernym wywiadzie powiedziała, że Piotr powinien zobaczyć, co (a raczej kogo) stracił. mat. prasowe "Playboy Polska" Ten desperacki krok nie umknął również uwadze Wizażanek , które na forum założyły specjalny wątek -  Była żona Piotra Żyły na okładce Playboya - czyli logika emocje . Użytkownik Rag dość dobitnie skomentował jej zachowanie: Jedyną wartością, jaką ma Justyna Ż. jest jej ciało. Nie intelekt, nie pasje, nie kwalifikacje, nie uczucia, nie wsparcie, tylko ciało. Słowem, typowa nowoczesna kobieta (nie generalizuję, tylko stwierdzam fakt). Widać tutaj typowy schemat, gdzie żona psychicznie wykańcza męża, powołując się na jakiś zaniedbanie (w tym przypadku karierę skoczka, dzięki której jego rodzina miała co do garnka włożyć), następnie ukazuje go jako głównego winnego, a na koniec próbuje oskubać...

Obstawiamy, że najnowszy numer "Plyboya" w ekspresowym tempie zniknie z kiosków. A powodem tego będzie wyjątkowa, a według niektórych kontrowersyjna sesja okładkowa . Magazyn, znany głównie z publikowania zdjęć roznegliżowanych modelek i celebrytek, bohaterką majowego numeru uczynił kobietę, której nie spodziewalibyśmy się w nim zobaczyć. Bo wokalistka jazzowa, która zapozowała nago dla "Playboya", nosi na co dzień rozmiar 40! View this post on Instagram A post shared by Playboy Polska (@playboy_polska) on Apr 17, 2019 at 11:08pm PDT Puszysta kobieta na okładce polskiego "Playboya" "Playboy" nie cieszył się takim zainteresowaniem mediów i internautów od pamiętnej rozbieranej sesji Justyny Żyły . Tym razem emocje wzbudziła wybrana na bohaterkę najnowszego numeru Marta Borzym. Ta 29-latka jest znana raczej wśród jazzowych koneserów niż szerokiej publiczności, ale dzięki współpracy z "Playboyem" zapamiętają ją nawet wielbiciele disco polo. Dlaczego? Bo nikt raczej nie spodziewałby się Borzym na okładce magazynu dla panów. "Playboy" na swoich stronach zamieszcza zwykle zdjęcia bardzo szczupłych modelek i celebrytek. Na dodatek, typowa gwiazda "Playboya" zazwyczaj zawdzięcza swój duży biust i zgrabną pupę chirurgowi plastycznemu. Tymczasem Marta Borzym ma obfite kształty i naturalne piersi . I nie wszystkim się to podoba! Kilku internautów wyraziło nawet swoje zadowolenie, zostawiając krytyczny komentarz na Instagramie: Jeden z gorszych numerów. Ta laska jest najzwyczajniej w świecie gruba. I tu nawet Photoshop nie pomógł.  Plus size to raczej "lekki" eufemizm w tym przypadku. Nie jestem fanem wieszaków i również uważam, ze powinno się promować normalne, kobiece kształty, ale ta pani jest najzwyczajniej w świecie otyła View this post on Instagram...

Katarzyna Warnke wystąpiła na okładce wrześniowego numeru "Playboya". Na zdjęciu jednak nie pokazała się w całej okazałości.  Odsłoniła jedynie fragment pośladka i piersi. Zapewne siłą tego zdjęcia miało być niedopowiedzenie, które rozbudza wyobraźnię. Czy to się udało? Katarzyna Warnke w "Playboyu" Aktorka często pojawiała się na planie w negliżu. Nie boi się również wulgarnych słów, które możemy usłyszeć z jej ust np. w produkcjach w reżyserii Patryka Vegi . Nie stroni też m.in. od zmysłowych zdjęć ze swoim mężem, Piotrem Stramowskim , który nota bene też nie ma problemów z pokazywaniem swojej nagości. Wystarczy sobie przypomnieć jego występ w programie satyrycznym "SNL Polska", gdzie nago śpiewał o masturbacji .  Czy zatem jego żona w sesji do "Playboya" pokaże jeszcze więcej? Na razie ujawniono jedynie okładkę najnowszego wydania magazynu dla panów, na którym aktorka pozuje w dużej mierze zakryta za framugą drzwi. A post shared by Playboy Polska (@playboy_polska) on Aug 9, 2018 at 3:02pm PDT Nie wszystkim jednak podoba się nawet przedsmak tej sesji. Niektórzy twierdzą, że Katarzyna Warnke ma za mały biust jak na gwiazdę erotycznej sesji.  Innym przeszkadza, że produkcja nie poczekała, aż aktorce odrosną włosy, które zgoliła do roli . Pojawiły się też głosy, że gwiazda już pokazała tak dużo na ekranie, że zdjęcia w magazynie dla panów nie ujawnią już nic nowego.  Szkoda ze nie poczekaliście aż jej odrosną włosy :( Co ona jeszcze ma do pokazania jak już wszystko widzieliśmy? :) Plus ze po wielu miesiącach namówiliście na sesję znaną z polskiego kina aktorkę ale z zapowiedzi można było mieć nadzieje na naprawdę głośne nazwisko albo przynajmniej kogoś kto się nie rozbiera w prawie każdym filmie w którym gra. Z drugiej strony nie brakuje także osób, które cenią okładkę za minimalizm i elegancję...