„Ślub od pierwszego wejrzenia” finał: Kto wziął rozwód, a kto pozostał w małżeństwie? Nie obyło się bez zaskoczeń
Za nami finał 5. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Ostatni odcinek kultowego show TVN 7 dostarczył nam wiele emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Polały się łzy i nie zabrakło ostrej wymiany zdań. Które pary się rozstały, a kto zdecydował się kontynuować związek poza kamerami?
Po równo miesiącu od zawarcia związku małżeńskiego, pierwszych zauroczeniach, sporach, a nawet poważnych awanturach zakończonych „cichymi dniami” i gorzkimi łzami, przyszedł czas ostatecznego rozliczenia związków bohaterów 5. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Za nami finałowy odcinek, podczas którego trzy pary musiały podjąć ostateczną decyzję o rozwodzie, lub pozostaniu w związku z telewizyjnym współmałżonkiem. Kto się rozstał, a kto postanowił kontynuować wspólną przygodę? Sprawdźcie!
Finał 5. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia”
Nie da się ukryć, że piąta edycja „Ślubu od pierwszego wejrzenia” już od pierwszych odcinków show budziła wiele kontrowersji. Widzowie hitu TVN nie tylko ostro oceniali aparycję uczestników wyzywając Igę od „meliniar” i wyśmiewając kobiece kształty Izabeli, ale także byli rozwścieczeni wyborem dokonanym przez ekspertów. Według sympatyków społecznego eksperymentu polegającego na zaaranżowaniu ślubu zupełnie obcych sobie osób na podstawie szeroko zakrojonych badań psychologicznych i antropologicznych, Iza i Kamil, Laura i Maciej, a przede wszystkim Iga i Karol zupełnie do siebie nie pasowali, a specjaliści popełnili ogromy błąd łącząc ich w pary. Czy również uczestnicy programu podzielają ich zdanie? Co wydarzyło się w wielkim finale show?
Zobacz także: Iga ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” załamana hejtem! Wylicza wyzwiska: „Paszteciara, brzydka, meliniara”. Szokujące...
Laura i Maciej ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zdecydowali się na rozwód?
Laura i Maciek z 5. edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” na początku byli sobą naprawdę zafascynowani. Jednak wraz z upływem kolejnych tygodni pojawiały się pomiędzy nimi pewne komplikacje, wynikające z wycofania Macieja oraz licznych wątpliwości Laury. Z czasem również religijność chłopaka i jego zbytnia ugodowość stały się kością niezgody, a ciemnowłosa piękność zamiast powiedzieć partnerowi wprost, co jej przeszkadza, tłumiła w sobie złość w obawie przed zranieniem męża, przez co para bardzo się od siebie oddaliła.
W końcu nadszedł czas ogłoszenia decyzji ekspertom. Laura i Maciek podziękowali sobie wzajemnie za ten wspólny miesiąc i zdecydowali dać sobie szansę na kolejny miesiąc i pozostali w małżeństwie!
Ja chciałbym pozostać w związku, natomiast mam świadomość, że jeszcze potrzebujemy czasu, aby podjąć tą decyzję taką do końca – powiedział Maciek.
Laura również z uśmiechem na ustach dodała, że chce dać Maciejowi jeszcze jedną szansę.
Po miesiącu kamery TVN 7 po raz kolejny odwiedziły bohaterów społecznego eksperymentu. Wtedy okazało się, że ich relacja diametralnie się zmieniła. Najpierw dowiedzieliśmy się, że Maciek zamieszkał z Laurą, gdyż w jego mieszkaniu zepsuł się piec. Później okazało się, że Maciej miał wypadek samochodowy. Po tym wydarzeniu małżonkowie bardzo się od siebie odsunęli, a Laura stwierdziła, że pragnie rozwodu.
- Mam takie poczucie, że ty będziesz sobie robił nadzieje, a ja nie będę nic czuła - powiedziała Laura do Maćka w kwestii rozwodu. - Starałem się pokazać, że mi zależy, że chcę budować związek, no i będąc szczerym nie spodziewałem się takiej decyzji ze strony Laury - powiedział ze łzami w oczach Maciek.
Iga i Karol ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” pozostali w małżeństwie po programie?
Choć podczas zaślubin zarówno Iga, jak i Karol nie kryli radości z doboru partnera, relacja tej dwójki szybko przeistoczyła się w emocjonalny rollercoaster. Para zaliczyła nie tylko „ciche dni”, ale też poważną kłótnię podczas której Iga zalała się łzami. By tego było mało, podczas finałowego odcinka okazało się, że kamery zarejestrowały tylko część ich nieporozumień. Jak przyznał Karol w rozmowie z ekspertami, Iga zmyślnie dążyła do tego, by w telewizji nie pokazano prawdy o ich związku.
Iga mnie zraniła – wyznał Karol w rozmowie z ekspertami.
Na pytanie, co dokładnie między nimi zaszło, dodał:
To były przykre słowa, dotyczyły mojej osoby: że kłamię, jestem osobą dwulicową - wyjaśniał. Ona mówiła, że to jest prawda i mi ją przedstawiała. W pewnym momentach późniejszych czułem się osobą zmanipulowaną. Dopiero jak wracałem do siebie do domu i pobyłem sam ze sobą, to stwierdzałem, że ja taki nie jestem. Ona swoją władczością nie pozwoliła mi dojść do zdania i wyrażenia swoich opinii i jeżeli ja próbowałem, to byłem gaszony przez jej zachowanie. Moje argumenty to nie były dla niej argumenty – dodał. Większość rzeczy działo się poza kamerami. Dała mi nawet do zrozumienia, że ona nasze rozmowy nagrywa, co dla mnie jest niedopuszczalne – mówił dalej Karol.
Z kolei Iga podkreśliła, że nie ma zamiaru ujawniać szczegółów relacji, która łączy ją z Karolem.
Powiem tylko o rzeczach, o których chcę. Nie będę mówić o wszystkim, bo nie ukrywam, że pewne rzeczy chcę zachować dla siebie – wyznała ekspertom Iga. Nie chciałabym tutaj poruszać tych tematów bo to jest lawina tematów. Nie chcę ukrywać informacji, ale to dotyczy ściśle mojego życia prywatnego. Ja po prostu o tym nie powiem – ciągnęła.
Gdy przyszedł czas decyzji, Iga zaskoczyła wszystkich i podjęła decyzję, że chce pozostać w małżeństwie.
Myślałam o tej decyzji do ostatniego momentu, ale zgłaszając się do tego eksperymentu powiedziałam sobie, że jeżeli nie będę na sto procent pewna, że „nie” to nie powiem „nie” - przyznała Iga. Ja wchodząc w ten program powiedziałam, że się nie poddam. Dam sobie jeden miesiąc kiedy kamery zgasną. Dlatego moją decyzją jest, że chcę pozostać w tym małżeństwie - dodała.
Zupełnie inne zdanie miał jednak Karol.
A moją decyzją przemyślaną jest sto procent rozwód - podsumował krótko Karol.
Iza i Kamil ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” pozostali małżeńswem po zakończeniu show?
Gdy tylko okazało się, że Izabela i Kamil zostali do siebie dopasowani przez ekspertów „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, w sieci zawrzało. Internauci nie tylko ostro krytykowali różnicę wieku pomiędzy partnerami, ale również ich aparycję, podkreślając, że Iza powinna być żoną Karola. Z czasem pozytywne nastawienie małżonków, ich otwartość, a także ogromne wsparcie ze strony bliskich sprawiły, że Iza i Kamil zostali okrzyknięci jednym z najsympatyczniejszych i najlepiej dobranych małżeństw w historii programu. Z czasem jednak pomiędzy tą dwójką zaczęło się nieco psuć, a tuż przed wielkim finałem programu pojawiły się zazdrość i brak zaufania. Czy ostatnie zdarzenia wpłynęły na decyzję Izy i Kamila? Oczywiście, że tak!
Choć Iza i Kamil mają za sobą gorsze dni, to podczas spotkania z ekspertami z radością ogłosili, że chcą być dalej razem. Podziękowali sobie za wspólny miesiąc i podkreślili, że mają nadzieję, że to dopiero początek ich wspólnej przygody.
Dzięki Wam nasze dni są teraz kolorowe i radosne, bo gdyby nie wy, to by nas tutaj nie było - powiedziała Iza do ekspertów, a następnie razem z Kamilem wręczyła im drobne upominki.
Miesiąc po ogłoszeniu decyzji kamery TVN 7 odwiedziły telewizyjnych małżonków, by sprawdzić, że Iza i Kamil nadal pragną być ze sobą. Tedy dowiedzieliśmy się, że pomiędzy małżonkami brakuje bliskości, co potęguje frustrację i napędza ich kryzys.
Mamy kryzys, nie będę tego ukrywała i nie będę kłamała, że jest super, bo wcale tak nie jest. On musi zmienić kilka kwestii - jak on tego nie zmieni to... - powiedziała Iza.
Na szczęście pomimo sprzeczek para podjęła decyzję, że da sobie czas, by mogli się dotrzeć.