Fani „Ślubu od pierwszego wejrzenia 5” oburzeni problemem z emisją najnowszego odcinka. TVN wyjaśnia i przeprasza
Internauci miażdżą produkcję „Ślubu od pierwszego wejrzenia 5”. Pierwszy raz w historii programu TVN nie wyemituje na czas kolejnego odcinka. Na Facebooku platformy rozpętała się burza. TVN przeprasza i wyjaśnia co się stało.
- Redakcja Wizaz.pl
TVN przyzwyczaił widzów „Ślubu od pierwszego wejrzenia 5” do tego, że nowy odcinek show emitowany jest w każdy piątek na antenie TVN7. Co więcej, tego samego dnia na platformie Player.pl pojawia się również kolejny, przedpremierowy odcinek matrymonialnego hitu. Niestety tym razem tak nie było. Fani są rozczarowani i wściekli. Głos w sprawie zajęła również stacja TVN. Co się stało?
„Ślub od pierwszego wejrzenia 5”: internauci miażdżą produkcję. TVN odpowiada
„Ślub od pierwszego wejrzenia” już od pięciu sezonów bawi i wzrusza do łez miliony widzów TVN, którzy z zapartym tchem śledzą perypetie kolejnych bohaterów, którzy na podstawie szeroko zakrojonych badań psychologicznych i antropologicznych weszli w związek małżeński z zupełnie obcą sobie osobą. W czasie 5. edycji hitu TVN, która ruszyła 26. lutego, poznaliśmy kolejnych sześciu singli, którzy postanowili zawalczyć o swoje życie i na oczach widzów wziąć ślub z tajemniczym nieznajomym. Co więcej, jak miało to miejsce w poprzednich sezonach show, również i tym razem stacja nie zawiodła swoich wiernych fanów i tuż po emisji nowego odcinka programu w TVN7, na platformie Player.pl pojawiał się kolejny, premierowy odcinek. Tak też miało być i tym razem.
Zobacz także: „Ślub od pierwszego wejrzenia”: Wstrząsająca historia Maćka. Jego mama jednak nie pojawi się na ślubie
Niestety, podczas gdy sympatycy matrymonialnego show wypatrywali na streamingowej platformie TVN najnowszego odcinka, który miał zostać wyemitowany w Player.pl 19 marca i miał ukazać długo wyczekiwane przez wszystkich śluby nieznajomych, TVN zamiast niego postanowił udostępnić „odcinek specjalny”, w którym widzowie zobaczyli dokładnie to samo, co w poprzednim odcinku. Tu pojawiło się jednak kilka dodatkowych scen. Sytuacja tak oburzyła internautów, że na oficjalnym fanpage'u TVN rozpętała się prawdziwa burza.
- Odcinek specjalny to powtórka poprzedniego odcinka 4. z paroma nowymi wątkami! Za co ja płacę?!!! - Po co w ogóle jest ten cały Player? Płatny, obejrzeć wcześniej nie można? Za co ludzie płacą??? Wam już podziękuję, pierwszy i ostatni raz. - Żałosne, że obiecujecie co innego niż oferujecie. I wszystko to by wyciągnąć kasę od ludzi. Rządam zwrotu pieniędzy i usunięcia konta, danych karty i pełnej anonimizacji moich danych na waszych portalach. - Po co mi pakiet skoro i tak trzeba czekać, mimo iż wabikiem miały być odcinki do przodu...? – piszą rozżaleni fani „Ślubu od pierwszego wejrzenia”.
Stacja zareagowała na komentarze widzów, wydając specjalne oświadczenie.
Najmocniej przepraszamy za przesunięcie premiery 5. odcinka „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Widzimy, jak bardzo na niego czekaliście. Spóźniliśmy się z jego premierą ze względu na trudności produkcyjne - napisano.
Zobacz także: Fani krytykują suknię Izabeli ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”: „Zamiast tuszować, uwypukla niedoskonałości”
Niestety, te tłumaczenia nie ostudziły emocji widzów, którzy zostali zapewnieni, że spóźniony, przedpremierowy piąty odcinek „Ślubu od pierwszego wejrzenia” pojawi się na Playerze już we wtorek, 23 marca. Niektórzy zapowiedzieli nawet, że zgłoszą sprawę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ponieważ zgodnie z wykupionym pakietem mieli otrzymać nowe treści już w piątek, a nie czekać na nie kolejne cztery dni.
- Do ludzi pisaliście, że chodzi o spoiler, a teraz, że trudności produkcyjne. Ustalcie jedną wersję, potem przepraszajcie. - Ustalcie wreszcie jedną wersję tłumaczeń, bo raz tak, a za chwilę inaczej. Chociaż w sumie mnie to już nic nie obchodzi - zrezygnowałam dzisiaj z subskrypcji i jedyneczka poleciała na GooglePlay... - Zwykłe oszustwo, zgłaszam sytuację do UOKiK. Wyciągnęli kasę za płatne odcinki, a teraz przepraszają, bo nie zdążyli z produkcją. Żądam zwrotu kasy za abonament, który opłaciłam za pół roku z góry. Nikt mnie w balona nie będzie robił! – piszą rozgoryczeni internauci.
Byli też tacy, którzy podeszli do sprawy mniej emocjonalnie, pisząc, że przecież nic wielkiego, niemniej są rozczarowani decyzją swojej ulubionej stacji.
A co wy o tym sądzicie? Też byliście zdziwieni brakiem premierowego odcinka „Ślubu od pierwszego wejrzenia” na platformie Player.pl?