Ewelina Flinta zyskała swoją popularność dzięki występowi w programie „Idol”. Szybko stała się gwiazdą, jednak nie w głowie jej było brylowanie na ściankach. Piosenkarka zdecydowanie bardziej wolała tworzyć nowe piosenki i działać charytatywnie. Teraz nie jest bardzo aktywna zawodowo, a jej media społecznościowe nie zdradzają zbyt wiele z życia prywatnego wokalistki. Aż do tego wpisu, w którym opowiedziała o ciężkim okresie dorastania. Z jej słowami może się utożsamiać wiele młodych dziewczyn!

Reklama

Zobacz także: Uczestniczka „Top Model” niedawno urodziła, teraz ostro wspomina poród: „koszmar, nigdy więcej”

Ewelina Flinta o swoim okresie dojrzewania: „Rany... jakie smutne oczy”

Wokalistka opowiedziała o kompleksach, jakie się w niej rodziły, kiedy jej ciało zaczęło dorastać. Niestety, szybko zauważyła, że różni się od swoich koleżanek, co nie poprawiało jej samooceny.

To ja. Miałam ok. 12 lat. Rany... jakie smutne oczy. Pierwsze kompleksy. Złamane serce.... być może. Takie, jeszcze dziecko. Koleżanki zaczynały wyglądać jak kobiety, a ja jeszcze długo tak. Piersi późno urosły, okres dostałam po 7 klasie. Wszystko dziwne, trochę przerażające, a jednak trochę ulga, że już nie odstaję od grupy. Ciężki ten okres dojrzewania - wspominała.
ONS.pl

Zobacz także: Reżyser wspomina ostatnie spotkanie z Anną Przybylską. „Już wtedy była strasznie wychudzona”

Pod tymi słowami może podpisać się wiele dziewcząt, które takie zmiany mają jeszcze przed sobą, albo są w trakcie dorastania. To właśnie ta świadomość skłoniła wokalistkę do osobistych wyznań i pokazania zdjęcia z tego okresu. Piosenkarka chciała tym poprzeć projekt, który ma wspierać młode dziewczyny w tym okresie i edukować o zmianach, jakie zachodzą w ich ciałach.

Zobacz także
Jestem pewna, że każdą rewolucję społeczną trzeba zaczynać szybko, już na początku, a czas, żeby dziewczynki w końcu w fajny, przystępny i pełen miłości do zmieniającego się ciała, dowiedziały się jak to jest z tym dojrzewaniem. Żeby na tym etapie, nie wzgardziły, ale polubiły swoje ciała, swój dom, w którym zostaną na zawsze - pisała

My również zachęcamy do wsparcia, bo edukacji nigdy dość!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama