Ewa Mrozowska z "Gogglebox" narzeka na figurę. Fanka w szoku: "Wyglądasz jak w szczycie formy"
Ewa Mrozowska z "Gogglebox" jest niezadowolona z sylwetki: "Tak to jest jak się nie ma czasu ćwiczyć ". Musiała się z tego tłumaczyć!
Ewa Mrozowska to ulubienica widzów "Gogglebox. Przed telewizorem". Na najsłynniejszych kanapach w Polsce zasiada już i komentuje telewizyjne nowości od 7 lat. Od czasów pierwszych odcinków mocno się zmieniła. Dziś zachwyca przepiękną figurą i stała się inspiracją dla wielu internautek. Okazuje się jednak, że Ewa Mrozowska nie jest do końca zadowolona ze swojej figury po ciąży i chciałaby nieco schudnąć. Fani są zdumieni tym wyznaniem:
Wyglądasz, jakbyś była w szczycie formy! Można lepiej?
Ewa Mrozowska postanowiła wytłumaczyć swój punkt widzenia odnośnie swojej sylwetki.
Ewa Mrozowska z "Gogglebox" chce wrócić do formy sprzed ciąży
Ewa Mrozowska z "Gogglebox" przed telewizorem" zaskoczyła fanów faktem, że nie jest zadowolona ze swojej aktualnej sylwetki. Kwestia wyglądu dla Ewy Mrozowskiej od lat była bardzo ważna, a w 2020 roku w wywiadzie dla "Party" podzieliła się traumatycznym wspomnieniem, że musiała mierzyć się z anoreksją. Miała ogromne kompleksy na punkcie swojej sylwetki, a skutki choroby odczuwa do dziś:
Przez większość życia miałam zafałszowany obraz siebie. Cały czas myślałam, że jestem za gruba, choć nosiłam rozmiar 34–36. Jako nastolatka zmagałam się z anoreksją. W wieku 14 lat, przy wzroście 177 centymetrów, ważyłam 45 kilogramów. W ciąży przytyłam niecałe 15 kilogramów, bałam się tego, jak zmieni się moje ciało – zdradziła w rozmowie z magazynem „Party” Ewa Mrozowska.
Chociaż Ewa Mrozowska podkreśliła, że udało jej się "zaleczyć" anoreksję to nie wyzbyła się do końca typowych zachowań:
Zostały mi zachowania anorektyczne: silna potrzeba kontroli i codzienne stawanie na wadze - mówiła w wywiadzie rok temu.
Dziś postanowiła ponownie poruszyć temat swojej sylwetki i pokazała zdjęcie jeszcze sprzed czasów ciąży:
A może by tak wrócić do formy sprzed ciąży?
Zobacz także: Ewa Mrozowska z „Gogglebox” pokazała intymne zdjęcia z mężem. Fani: "Cudownie razem wyglądacie"
Jedna z fanek wysłała jej wiadomość twierdząc, że wygląda doskonale i nie ma powodów by się odchudzać. Ewa Mrozowska zauważyła jednak, że nie wszyscy zorientowali się, że zdjęcie, które dodała nie jest aktualne i zdziwiła się, że internauci nie zauważyli różnicy:
Dziewczyny sprostowanie, bo myślicie, że to zdjęcie aktualne. Przecież to fotka sprzed ciąży. Serio myślałam, że widać gołym okiem różnicę hahah
Postanowiła jeszcze raz wytłumaczyć swój punkt widzenia i podkreśliła, że chciałaby po prostu odzyskać swoją masę tkankę mięśniową:
Nie no nie widać różnicy. Tak to jest jak się nie ma czasu ćwiczyć przed dwa miesiące a dieta w tym wieku to za mało. Nie chodzi o to, że jestem gruba czy coś w tym stylu, tylko brak mięśni, więcej tkanki tłuszczowej! Jak wiadomo, tkanka tłuszczowa nie spala tyle kalorii co mięśniowa. :)
Zobacz także: "Gogglebox": Ewa Mrozowska zmieniła kolor włosów! Ale komentarz Sylwii Bomby chyba jej się nie spodoba
Ewa Mrozowska podkreśliła, że nie narzeka na swoją wagę po ciąży, jednak lepiej czuła się kiedy miała więcej czasu na ćwiczenia, a jej ciało było mocniej wyrzeźbione niż obecnie:
Wiem, że większość uzna, że jestem szczupła i nie mam co narzekać ale fajnie byłoby znów mieć więcej siły i mięśni. Chciałam się tylko z wami podzielić jednak ćwiczenia robią największą robotę. Dieta tylko odbiera energię. Na zdjęciu po lewej zjadłam sporo więcej niż teraz! Ale to nie jest jakiś wielki problem hahah. Są rzeczy ważniejsze. Najlepiej chciałabym coś pomiędzy i będę się starać hahah.
A wy co sądzicie o wpisie Ewy Mrozowskiej?