Emil Stępień publicznie przeprasza Dodę. Zaskakujące słowa producenta po rozwodzie
Małżeństwo Dody i Emila Stępnia zakończyło się już wiele miesięcy temu, jednak dziś para po raz kolejny spotkała się w sądzie. Po rozprawie producent filmowy zaskoczył fanów poruszającym wyznaniem.
Doda i Emil Stępień spotkali się w sądzie. Wygląda na to, że po wielu miesiącach przepychanek słownych oraz wzajemnych oskarżeń, rozwód pary został prawnie przypieczętowany. Producent filmowy w wymownych słowach zwrócił się na Instagramie do swojej byłej ukochanej. Jego wymowny, przeprosinowy wpis wprawił internautów w osłupienie.
Emil Stępień przeprasza Dodę po rozprawie rozwodowej
Premiera "Dziewczyn z Dubaju" coraz bliżej, a wraz z nią w mediach pojawia się coraz więcej kontrowersji. Po tym, jak Doda opublikowała na swoim profilu na Instagramie nagrania, na których razem z Marią Sadowską wyznały, że nie biorą odpowiedzialności za film "Dziewczyny z Dubaju", ponieważ nie zostały wpuszczone do studia, by dokonać ostatecznego montażu, wokół produkcji zrobiło się naprawdę głośno. A wraz z aferą wokół filmu, narósł konflikt pomiędzy byłymi partnerami. Emil Stępień odpowiedział Dodzie i Marii Sadowskiej, mocnych słowach zarzucając im niekompetencję. Po tym oświadczeniu byłego męża artystka zorganizowała live'a na swoim profilu na Instagramie, w którym nie tylko wyjaśniła kwestie związane z produkcją "Dziewczynami z Dubaju" ale też jej konfliktu z byłym mężem stwierdzając, nie da się już dalej zastraszać.
Doda otwarcie przyznała, że poważne problemy w jej związku zaczęły się już dawno temu. Doszło nawet do tego, że piosenkarka dwa lata temu uciekła z domu, a związek z byłym mężem bardzo negatywnie odbił się na jej zdrowiu psychicznym.
- Byłam na dnie, miałam najgorsze myśli. I Emil dobrze wie, że prawie przypłaciłam je życiem. On dobrze o tym wie- mówiła Doda.
I gdy wydawać by się mogło, że byli małżonkowie wciąż będą przerzucać się wzajemnymi oskarżeniami, nagle stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. Tuż po rozprawie rozwodowej Emil Stępień postanowił wydać oficjalne oświadczenie i w wymownych słowach przeprosić Dodę oraz podziękować jej za wspólnie spędzony czas.
Droga Doroto, Chciałbym Ci serdecznie podziękować za wspólnie spędzone lata, Twoją miłość, ciepło i kobiecość. Byliśmy rodziną i pozostaniesz dla mnie ważną Osobą w moim życiu. Zawsze możesz bezinteresowanie na mnie liczyć. Życzę Ci dużo szczęścia i takiej miłości na którą ciągle czekasz. Zasługujesz na nią. Zawsze będę bronił Twojego dobrego imienia. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Proszę wybacz mi moje błędy. Przepraszam. Ściskam Cię, Emil
Internauci nie ukrywają zaskoczenia z powodu poruszającego wpisu producenta, skierowanego do jego byłej żony.
- Bardzo Ładnie z Twojej strony! ???? słowa jak od prawdziwego mężczyzny! ???? brawo Emil brawo ????????????
- No Panie Emilu.... zatkało mnie po prostu. Jeżeli to nie prowokacja a słowa płynące szczerze z Pana serca, to chylę czoła. Sztuką jest przyznać się do błędu. Pan to uczynił. Szacun. - Dziękuje za ten wpis każdy popełnia błędy ale dobrze z nich wyjść z klasa. Tak jak Ty w tej chwili???? - piszą fani
Emil Stępień zdecydował się odpowiedzieć na te słowa wsparcia i jeszcze raz podkreślił, że żałuje medialnej awantury z byłą ukochaną.
żałuje wcześniejszych polemik. Publicznie przepraszam i dziękuje Pani za wyrozumiałość
Niektórzy jednak piszą wprost, że po tym, co działo się w ostatnio pomiędzy Dodą, a Emilem Stępniem, trudno uwierzyć, że producent filmowy tak ciepło myśli o swojej byłej żonie.
Myślę ze te słowa powinny być wypowiedziane bezpośrednio do Doroty a nie tak pod publiczkę ????
Wierzycie w słowa byłego męża Dody?