Edyta Górniak za udział w nowym programie TVP ma dostać aż 400 tysięcy złotych! Warto zaznaczyć, że to nie jedyne udogodnienia, jakie zaoferowała jej stacja. Prywatny kierowca, trzy garderoby, dowolny wybór utworów i dziewięcioosobowy zespół to warunki, na jakie może liczyć gwiazda!
Jesień to czas, kiedy telewizje chwalą się nowymi formatami, jakie będziemy mogli śledzić przez najbliższe miesiące. I tak stacja TVP może pochwalić się nowym programem „Rytm Dwójki”, czyli show, w którym co odcinek gwiazdy będą występować na jednej scenie z innymi uczestnikami muzycznych show. Jedną z gwiazd formatu ma być Edyta Górniak, a informator Pudelka zdradził, na jakie warunki może liczyć gwiazda.
Telewizja Polska stanęła na wysokości zadania, żeby zaangażować ją do programu "Rytm Dwójki". Edyta Górniak dostała aż trzy garderoby, kierowcę do dyspozycji 24 godziny na dobę, dowolność w wyborze utworów, dziewięcioosobową ekipę i przede wszystkim największą gażę. Za nagranie 8 odcinków dostanie aż 400 tysięcy złotych - zdradza informator w rozmowie z Pudelkiem.
Zobacz także: Opole 2023: Edyta Górniak czarowała głębokim dekoltem, ale widzowie patrzyli na coś innego
Podobno Edyta Górniak bardzo chętnie przystała na propozycję.
Edyty długo nie trzeba było namawiać na udział. Oprócz gwiazdorskiej stawki Edyta może zapraszać uczestników programu "The Voice od Poland", którzy wpadli jej w oko podczas kręcenia wszystkich sezonów z jej udziałem. Dzwoni do uczestników osobiście - informuje źródło Pudełka.
Będziecie oglądać nowy format TVP z Edytą Górniak w roli głównej?
Edyta Górniak w ostatnim czasie przebywa w Polsce, gdzie uczestniczy w nagraniach programu TVP. Fotoreporterzy przyłapali ją jednak także w mniej oficjalnym wydaniu. Piosenkarka w sportowej stylizacji wybrała się bowiem do warszawskiej kawiarni. Edyta Górniak bez makijażu Już od dłuższego czasu Edyta Górniak szuka swojego miejsca na ziemi, gdyż znudziło jej się mieszkanie w Warszawie. Przed pandemią przebywała w Stanach Zjednoczonych, później przeniosła się w okolice ukochanych Tatr, a niedawno media obiegła informacja, że przeprowadziła się do Londynu. Do powrotu do Polski przekonała ją propozycja TVP. Piosenkarka bowiem jest aktualnie największą gwiazdą programu "Rytmy Dwójki" . - Telewizja Polska stanęła na wysokości zadania, żeby zaangażować ją do programu "Rytmy Dwójki". Edyta Górniak dostała aż trzy garderoby, kierowcę do dyspozycji 24 godziny na dobę, dowolność w wyborze utworów, dziewięcioosobową ekipę i przede wszystkim największą gażę. Za nagranie 8 odcinków dostanie aż 400 tysięcy złotych - zdradził informator w rozmowie z "Pudelkiem". Zobacz także: Opole 2023: Edyta Górniak czarowała głębokim dekoltem, ale widzowie patrzyli na coś innego Nic dziwnego, że kwota przekonała artystkę do przebywania w kraju. Jednak dzięki temu Edyta Górniak narażona jest na niespodziewane spotkania z paparazzi. Do jednego z nich doszło w środę 27 września, kiedy wybrała się ze znajomymi na kawę. Chociaż w "Rytmach dwójki" co tydzień prezentuje się w eleganckich stylizacjach, na zdjęciach fotoreporterów wyglądała zgoła inaczej. Zobacz także: Edyta Górniak ostrzega przed świętowaniem Halloween: "Antychryst nie rozróżnia komercji od prawdy" Tego dnia wokalistka wybrała całkowicie białą stylizację. Miała na sobie rozpinaną bluzę, długie spodnie z szerokimi nogawkami oraz sneakersy. Zrezygnowała z...
Od lat Edyta Górniak króluje w polskim show-biznesie i regularnie pojawia się na pierwszych stronach gazet. Często zdarza się również, że paparazzi podążają za nią krok w krok, próbując zrobić jej zdjęcie. Na ostatnich fotografiach trudno oderwać wzrok od jednej rzeczy. Edyta Górniak za zakupach. Uwagę zwraca jej brzuch Dziś Edyty Górniak chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Ta nieprzerwanie spełnia się jako wokalistka, a także mama dorosłego już syna. Co ciekawe, Allan coraz odważniej podąża muzyczną ścieżką mamy, a nawet ma już za sobą pierwsze występy na wielkiej scenie. 51-latka jest nazywana "polską diwą", a jej życie prywatne i zawodowe od lat budzi ogromne zaciekawienie. Ona sama chętnie wychodzi fanom naprzeciw i przy okazji wywiadów otwiera się na te tematy. Nie ma również skrępowania przed fotoreporterami, którzy na każdym kroku próbują zrobić jej zdjęcie. Zobacz także: Edyta Górniak za udział w nowym programie TVP ma dostać krocie! Może też liczyć na prywatnego kierowcę i 3 garderoby Ostatnio, podczas przechadzki po mieście, Edyta Górniak pokazała się bez makijażu , natomiast teraz przyłapano ją na zakupach. Na zdjęciach, które już pojawiły się w sieci, uwagę zwraca jedna rzecz, a dokładnie okolice brzucha. Wokalistka ma na sobie grubą kurtkę oraz puszystą bluzę w stylu oversize. Ta dodatkowo ma dwie sporych rozmiarów kieszenie, a to wszystko w połączeniu działało niekorzystnie dla sylwetki Edyty. Bluza na tyle odstawała od ciała Edyty, że jej brzuch pod nią wydawał się na o wiele większy. Sami spójrzcie!
Edyta Górniak pochwaliła się nagraniem na InstaStories, na którym zrywa plakaty dotyczące nakazu noszenia maseczki podczas jednego z koncertów TVP w ramach "Wakacyjnej Trasy Dwójki". Gwiazda od dawna należy do grona "koronasceptyków", ale tym razem niektórzy piszą wprost, że piosenkarka przekroczyła granice. Jak się tłumaczy? Edyta Górniak zrywa plakaty z nakazaniem noszenia maseczki Edyta Górniak, obok największych gwiazd disco-polo, była jednym z gości koncertu "Wakacyjna Trasa Dwójki", który tym razem odbył się w Chełmie. Po raz kolejny jednak o jej występie nie mówi nikt, za to o zachowaniu w kulisach wszyscy. Górniak postanowiła zdjąć plakaty z nakazem noszenia maseczek, przyklejone m.in. na drzwiach garderoby Haliny Frąckowiak. "To nie obóz" - dodała Edyta. Zobacz także: Edyta Górniak skomentowała rozwód Dody. Co na to wokalistka? Nagranie odbiło się szerokim echem w mediach, a portal Pudelek.pl postanowił zapytać Edytę o powody takiego zachowania. Gwiazda odpowiedziała na Instagramie: Niech każdy żyje w swojej prawdzie. Kto ufa, że segregacja go chroni, niech nosi maski, a kto ufa w zdrowy tryb życia, niech nie nosi. Warto w razie wątpliwości powołać się na raporty badań biologów, alergologów, naukowców i profesorów medycyny z całego świata, aby podjąć decyzję słuszną dla każdego z nas. Jeśli chodzi o to, czy maski ułatwiają, czy utrudniają oskrzelom i płucom bycie zdrowym - odpisała Edyta Górniak. Co Wy na to? Zobacz także: Edyta Górniak ostrzega fanów przed Lady Gagą. Uważa, że jest "służebnicą" szatana?
Edyta Górniak w show biznesie bryluje od lat. Fani uwielbiają jej silny głos, niezwykle atrakcyjną aparycję, fenomenalną figurę, a także śmiałość w wyrażaniu swoich opinii. Niestety, jak donosi jeden z portali, ostatnie wypowiedzi wokalistki wyjątkowo nie spodobały się władzom TVP, które już rozważają odsunięcie Górniak od roli jurorki w kultowym muzycznym show stacji - „The Voice of Poland” . Czym aż tak im podpadła? Edyta Górniak straci fotel jurora w „The Voice of Poland”? Edyta Górniak od zawsze była pewną siebie kobietą, która zacięcie broniła swoich racji. Przypomnijmy sobie chociażby jej głośne konflikty z Dodą, Cleo, czy Kingą Rusin. Podczas każdego z nich piosenkarka nie odpuszczała i robiła wszystko, by przekonać innych do swojego stanowiska. I o ile od pewnego czasu piosenkarka nieco stonowała swoje wypowiedzi na temat innych gwiazd, o tyle znalazła sobie inny powód do medialnych rozważań – mowa o pandemii koronawirusa i szczepionkach przeciw COVID-19. Edyta Górniak nie tylko zniechęcała swoich fanów do szczepień , ale też propagowała tezy, jakoby w szpitalach znajdowali się statyści, nie zaś zarażeni śmiertelną chorobą. Górniak zapowiadała też, że nigdy się nie zaszczepi, a jeśli ktoś ją będzie do tego zmuszał, to wyjedzie z kraju. Ja osobiście wolę powierzyć swoje życie w ręce nieomylnego Boga niż w ręce omylnego człowieka. Bóg nie zrobi nam krzywdy – mówiła jakiś czas temu Edyta Górniak. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Edyta Górniak (@edytagorniak) Zobacz także: Szczepienia na koronawirusa – ile razy trzeba się szczepić i kiedy nabierzemy odporność stadną? Jej...
