Edyta Górniak i Rafalala pokłóciły się na dworcu: "Szukasz tolerancji, to bądź przykładem dla innych"
Edyta Górniak i Rafalala przez przypadek się spotkały i dość szybko doszło do ostrej wymiany zdań. Wszystko zarejestrowała Rafalala, która oskarżyła Górniak o nietolerancję.

Rafalala w show-biznesie jest znana ze swojej sympatii do publicznych skandali. Celebrytka ma już za sobą wiele takich sytuacji i do dziś mówi się o niej w kontekście afery z chłopakiem Eweliny Lisowskiej czy zaskakującym spotkaniu z Sebastianem Fabijańskim, które wywołao prawdziwą medialną burzę. Nie inaczej jest również w tym przypadku. Rafalala uwieczniła swoje spotkanie z Edytą Górniak, które następnie ostro spuentowała. Wokalistka nie pozostała jej dłużna...
Rafalala i Edyta Górniak w ostrej kłótni na dworcu
Rafalala jest wciąż bardzo aktywna w swoich mediach społecznościowych. Nagrywanie wizerunku różnych osób jest zresztą jej social-mediowym nawykiem. Gdy celebrytka opowiadała o swojej wizycie na dworcu centralnym i czekaniu na pociąg, zauważyła, że wśród oczekujących znajduje się znana osobowość. Edyta Górniak szybko spostrzegła, że jest nagrywana i postanowiła zareagować. Tak powstała niemała awanturka, która rozpoczęła się od niezgody na nagrywanie a zakończyła się na dyskusji o tolerancji i wulgarnych słowach. Wszystko zaczęło się od zwrócenia się do Rafalali w formie męskoosobowej:
- Jesteś bardzo niegrzeczny - powiedziała z przekąsem Edyta Górniak, czym tylko zaogniła konflikt. - Ale mówisz do kobiety transseksualnej w formie męskiej - oburzyła się Rafalala - Ale jesteś człowiekiem - argumentowała Górniak - Obrażasz mnie - stwierdziła celebrytka. - Kto kogo bardziej obraził? Pokłóćmy się - nie dawała za wygraną Edyta Górniak.

Zobacz także: Justyna Steczkowska mocno do Górniak i Rodowicz: "Jak możecie tak kłamać?". Edyta odpowiedziała!
Mimo że Rafalala zapewniała, że po prostu nagrywała tłok ludzi na dworcu, a nie konkretnie Edytę Górniak, do wokalistki te argumenty nie przemawiały. W końcu więc Rafalala oskarżyła gwiazdę i jej przyjaciół o nietolerancję, a nawet nazwała Edytę Górniak "chamską". W tym momencie wokalistka nie miała już sił na dalszą dyskusję, odwróciła się na pięcie i odeszła. Rafalala nie byłaby jednak sobą, gdyby nie spuentowała tej sytuacji:
- Ale k**** szm*** - określiła Edytę Górniak.

Zobacz także: Sebastian Fabijański przeprasza po spotkaniu z Rafalalą. Fani miażdżą aktora w komentarzach
Na tym oczywiście kłótnia się nie zakończyła. Po rozejściu się obu pań Rafalala nagrywała kolejne swoje wypowiedzi w których podkreślała jak bardzo jest oburzona nietolerancyjną postawą wokalistki i oczekuje od niej przeprosin. Edyta Górniak tymczasem ostre inwektywy w swoją stronę skomentowała w prywatnej wiadomości do Rafalali:
- Szukasz tolerancji, to bądź przykładem dla innych. Słabe to było. - Duży kciuk w dół. Nagrywałam tłok, peron... I przy okazji się załapałaś. Jeśli do transseksualnej kobiety o imieniu Rita mówisz głośno, przy innych osobach w formie męskiej, to jest to jedna z większych form poniżenia i przemoc psychiczna. Nie szukam u Ciebie tolerancji... Bo zakładam, że ją posiadasz. Nauczyłam się przyjmować takie ciosy. Pozdrawiam, Worek Treningowy - odpowiedziała Nina Kukawska w kolejnej wiadomości.
Całe zajście Edyta Górniak postanowiła krótko skomentować na swoim Instagramie. Wokalistka przyznała:
- To dość ciekawy przypadek… Gay community z zasady mają klasę, wrażliwość i intelekt. Wiem, bo znam i kocham wieeelu - skomentowała.
Wygląda na to, że panie nie doszły i nie dojdą już do porozumienia, a Rafalala wciąż wyraża swoje oburzenie wobec zachowania Edyty Górniak. Myślicie, że jeszcze raz będzie domagać się przeprosin od wokalistki?

Nasze akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 16
Idealny makijaż na wiosnę i lato? Wizażanki znalazły rozwiązanie
Współpraca reklamowa