Tess Holiday, czyli tak naprawdę Ryann Maegen Hoven, to 32-letnia modelka plus size i z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w tej profesji. Na Instagramie śledzi ją ponad 1,5 miliona osób, dziewczyna nie może też narzekać na brak zleceń i zainteresowania ze strony marek.
Polecamy: Rozpoznajecie tę gwiazdę na starym zdjęciu? Dzisiaj to znana jurorka! (18. urodziny Wizaż.pl)
Podejście do modelek plus size jest jednak różne... Niektórzy doceniają je za to, że są odważne i nie wstydzą się pokazywać ciała, które wymyka się standardom z wybiegów. Okrąglejsze dziewczyny pokazują innym, że nie warto mieć kompleksów, bo każdy jest piękny, a wszystko zależy od tego, co sami o sobie myślimy. Z drugiej strony wiele osób zarzuca modelkom plus size, że propagują niezdrowy tryb życia i otyłość. Racja zapewne, jak w wielu przypadkach, leży pośrodku.
Wiele osób obserwujących losy modelek plus size zastanawia się, czy ich waga zawsze była wyższa niż przyjmuje się za normę. Wątpliwości rozwiała sama Tess Holiday, która podzieliła się zdjęciemi z czasów, gdy miała tylko 13 lat. Jako nastolatka była znacznie szczuplejsza, co nie znaczy, że w pełni akceptowała siebie...
Polecamy: Ten model plus size ma naprawde nietypową sylwetkę. Możesz mu pozazdrościć... biustu
Zdjęcie pochodzi z jej pierwszego i jedynego konkursu piękności, w którym wystąpiła Tess. Przyznaje, że chciała wtedy "czuć się piękna i dopasowana do reszty" i, tak jak jej "ładne" koleżanki, występować w konkursach piękności. Jednak już wtedy nie było łatwo znaleźć kreację, w którą bz się mieściła. Ta, którą widzimy na zdjęciu jest jedyną, jaką znalazła jej matka.
Tess wspomina, że inne kandydatki odsłaniały swoje ciała i wyglądały jak laleczki, a ona czuła się mniej wartościowa, bo nie była równie zgrabna. Jej występ w konkursie nie skończył się zbyt dobrze, ponieważ publiczność ją wyśmiała, kiedy na pytanie o hobby odpowiedziała, że kolekcjonuje kanarki Tweety. Dziś przyznaje, że wtedy miała problem ze wstrzymaniem łez. Tess nie wygrała konkursu dla nastolatek, ale to ona zdobyła rozpoznawalność i dziś uważa, że w życiu "jest zwycięzcą".
Polecamy: Za piękna na miłość? Ta dziewczyna uważa, że wyjątkowa uroda nie pozwala jej znaleźć chłopaka
Tess Holliday żałuje jednak, że nikt tej smutnej i samotnej 13-latce nie pokazał zdjęcia atrakcyjnej i pewnej siebie kobiety z nadwagą, podobnego do tych, które sama zamieszcza dziś na Instagramie. Modelka przyznaje, że czasem nadal czuje się jak ta mała dziewczynka i jest przytłoczona tym, jak ciężko odnaleźć się w tym świecie tym, którzy wyróżniają się wyglądem. Próbuje jednak dodać otuchy wszystkim zmagającym się z problemem otyłości. Ona, która wyśmiano na konkursie piękności, teraz występuje w sesjach i na wybiegach. Wystarczyło tylko, że pozbyła się kompleksów i uwierzyła w siebie.
No cóż, jesteśmy świadomi, że nie warto dążyć do niedowagi top modelek, ale przesada w drugą stronę też nie jest wskazana - zawsze miejcie na uwadze przede wszystkim swoje zdrowie. Jak mówi ostatnio popularny trener Qczaj: "Ukochoj się!";)
Źrodło zdjęcia głównego: Instagram
Coraz częściej na wybiegach modowych i stronach internetowych popularnych marek odzieżowych można zobaczyć kobiety, które nie mieszczą się w żadnej ze znanych nam kategorii "wagowych". Są zdecydowanie szczuplejsze od modelek plus size, ale też są zbudowane inaczej niż na przykład słynne Aniołki Victoria's Secret... To tak zwane modelki straight size, czyli takie, które kształtami i rozmiarami noszonych ubrań najbardziej przypominają "normalne" kobiety . Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Marelle White ✰ ✶ ✰ (@marellewhite) Wrz 21, 2017 o 11:57 PDT Zobacz także: Aniołek Victoria's Secret nosi rozmiar S, ale... nazywana jest modelką plus size! Straight size - nowy upragniony rozmiar Świat mody powoli się zmienia. Coraz więcej marek wychudzone modelki, które wyglądają jak heroinistki, zastępuje ich bardziej krągłymi koleżankami po fachu. Oczywiście jest mało prawdopodobne, żeby kościste piękności na dobre zniknęly z wybiegów, ale będą one (dosłownie) musiały zrobić miejsce dla kobiet, które mają więcej ciała do podziwiania. Modelki plus size zdobywają popularność i lukratywne kontrakty dotąd zarezerwowane dla dużo szczuplejszych dziewczyn. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Charli Howard (@charlihoward) Gru 17, 2018 o 6:20 PST Ale nie tylko modelki plus size takie jak Iskra Lawrence czy Tess Holliday mają wzięcie. Agencje, domy mody i popularne marki odzieżowe coraz chętniej zatrudniają tak zwane modelki straight size. Te modelki nadal są wysokie, mają piękne buzie i proporcjonalnie zbudowane ciała, ale nie brakuje im też biustów oraz krągłych pośladków, ud i bioder. Modelki straight size noszą też ubrania w rozmiarze 38 lub 40 ....
Ta historia może dać do myślenia nie tylko dziewczynom, które śnią po nocach o karierze w modelingu. Była modelka Liza Golden-Bhojwani pokazała na Instagramie zaskakującą przemianę , jaka zaszła w jej ciele po zakończeniu kariery . Kobieta waży teraz znacznie więcej i twierdzi, że w końcu... czuje się szczęśliwa . Wydawałoby się, że praca w świecie mody i udział w pokazach największych projektantów to spełnienie marzeń - do tego celu dążą tysiące dziewczyn stawiających pierwsze kroki w agencjach modelek i czekające na swoją szansę. Tymczasem historia Liz sugeruje coś innego - kobieta przyznała, że w okresie największej kariery jadła zaledwie 500 kalorii dziennie , by zachować szczupłą sylwetkę. Po kilku latach nieustannej walki z własnym ciałem u Liz doszło do zaburzeń odżywiania , co tylko pogłębiło jej cierpienie. Post udostępniony przez Liza Golden-Bhojwani (@lizagoldenreal) 2 Mar, 2017 o 9:57 PST Przełom nastąpił, gdy kobieta poznała swojego obecnego męża - dla niego zdecydowała się częściowo rozstać z zawodem . Zmiana sposobu odżywiania sprawiła, że Liz waży dzisiaj znacznie więcej - jej ciało odzyskało krągłości , a ona sama wreszcie czuje się szczęśliwa . Co ciekawe, nie pożegnała się z modelingiem na zawsze - wciąż pracuje jako modelka , ale plus size . Mając w pamięci niewesołe doświadczenia, za pośrednictwem mediów społecznościowych chce pozytywnie inspirować inne dziewczyny martwiące się swoją wagą. Post udostępniony przez Liza Golden-Bhojwani (@lizagoldenreal) 17 Sty, 2017 o 10:26 PST Naszym zdaniem historia Liz skłania do refleksji na temat wyśrubowanych wymogów, jakie są stawiane dziewczynom chcącym zaistnieć w świecie mody. Była modelka nie jest jedyną kobietą, która przyznaje, że życie na ciągłej diecie nie daje szczęścia . Warto...
Tess Holliday to obecnie jedna z największych gwiazd modelingu . I to dosłownie! Holliday to - nie bójmy się użyć tego słowa - najgrubsza modelka plus size , z którą kontrakt podpisała profesjonalna agencja modelingowa . Mocno potatuowana i ważąca 138 kg Tess była już na okładkach takich czasopism, jak "Vogue Italia", "Marie Claire", "Self", "Nylon" i "Cosmopolitan". I wbrew pozorom, Holliday musiała ciężko na ten swój sukces zapracować. Modelka pokazała, jak ciężko trenuje, żeby TAK wyglądać! Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez T E S S (@tessholliday) Lip 4, 2018 o 3:25 PDT Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez T E S S (@tessholliday) Cze 26, 2018 o 7:26 PDT Zobacz także: Nosi rozmiar 44 i reklamuje bieliznę. Barbie Ferreira to gwiazda modelingu! Ciężki trening modelki plus size Okazuje się, że jej spektakularna sylwetka to efekt regularnych i dość hardcore'owych treningów . Żeby utrzymać swoje ważące 138 kg ciało w formie i z wdziękiem nosić ubrania w rozmiarze XXL lub 52-54, Holliday ćwiczy z prywatną trenerką aż cztery razy w tygodniu. I to jak ćwiczy! Trenerka modelki specjalizuje się w kalistenice, jodze i treningu interwałowym , i daje Tess niezły wycisk. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez T E S S (@tessholliday) Lut 23, 2019 o 11:34 PST Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez T E S S (@tessholliday) Sty 16, 2019 o 7:29 PST Wyświetl ten post na Instagramie....
Niejedna kobieta chciałaby wyglądać jak Kim Kardashian - nawet jeśli głośno się z niej śmieje. Ta dziewczyna nie tylko wprost przyznaje się do inspiracji celebrytką, ale w dodatku odtwarza ją na zdjęciach . Jest... modelką plus size! Modelka plus size jak Kim Kardashian Mowa o Dianie Sirokai - popularnej brytyjskiej modelce plus size , której konto na Instagramie śledzi prawie pół miliona użytkowników . Z krągłej sylwetki i nadprogramowych kilogramów uczyniła swój atut , zyskując tysiące fanów. Jeden z jej ostatnich wpisów stał się viralem - Diana porównała się w nim do Kim Kardashian . Modelka zrobiła sobie zdjęcia nawiązujące do popularnych ujęć z jednej z sesji celebrytki - ma na nich białe body i przybiera podobne pozy. Zestawiła je z fotografiami Kim i opublikowała na Instagramie, podpisując: "Obie jesteśmy kobietami o różnych ciałach" . Źródło zdjęcia: Instagram Źródło zdjęcia: Instagram Nie da się ukryć, że porównanie jest naprawdę odważne - już sama Kim przez wiele osób zostałaby pewnie określona mianem " plus size ", a Diana jest od niej znacznie krąglejsza . Mimo to 21-latka nie ma kompleksów i wyraźnie daje do zrozumienia, że nie czuje się gorsza od celebrytki - ani od żadnej innej kobiety . I ma absolutną rację! Podobnego zdania są fani modelki, którzy entuzjastycznie zareagowali na powyższe zdjęcia . Co więcej, pojawiły się liczne głosy, że Diana wygląda "lepiej i seksowniej" niż Kim . Między innymi dlatego, że - w przeciwieństwie do celebrytki - Diana jest całkowicie naturalna . Trzeba przyznać, że coś w tym jest. Przykład modelki pokazuje, że można czuć się pięknie niezależnie od wymiarów - kluczem jest po prostu samoakceptacja. Wpisy takie jak Diany z pewnością niejedną kobietę leczą z kompleksów. Zobacz także: Jak wyczyścić...
