Usunięty z "Top Model" przed finałem 9. edycji Dominic D’Angelica nagrał oświadczenie dla obserwujących jego profil na Instagramie. Co mówi o oskarżeniach w sprawie przestępstwa na tle seksualnym? Jego wyznanie z pewnością zszokuje niejednego obserwatora...

Reklama

Dominic D'Angelica wypiera się zarzutów

Według ujawnionych w mediach dokumentów model w 2011 roku miał zostać skazany za uprawianie seksu z nieletnią, w związku z czym stacja TVN wykluczyła go z finału show. Sam Dominic D'Angelica bronił się oświadczeniem - napisał, że nigdy nie został uznany za winnego. Dodał, że nie udało mu się dokończyć procesu w 2013 roku i "był zmuszony" pójść na układ i wyrok w zawieszeniu.

Spędziłem cztery miesiące w areszcie prawie dwa lata później przez naruszenie wyroku w zawieszeniu, kiedy broniłem moją ciocię przed jej agresywnym partnerem. Byłem w areszcie NIE w związku z oskarżeniem o wykorzystywanie seksualne. Nie jestem przestępcą ani oprawcą - zapewniał.

Zobacz także: Kim jest Dominic D'Angelica, skazany za seks z nieletnią, finalista „Top Model”? Przeżył sporo dramatów w swoim życiu

Teraz znów postanowił odezwać się do fanów, co im powiedział na InstaStories?

Mam nadzieję, że dobrze się macie. Nie było mnie tutaj przez jakiś czas, ale tęskniłem za każdym z was. I chciałbym powiedzieć, że jestem wdzięczny za każdego, kto okazał mi miłość i wsparcie. To bardzo wiele znaczy dla mnie w tym trudnym czasie. Przez oskarżenia powróciłem do 2011 i oczywiście do czegoś, czego nie zrobiłem. Był to dla mnie jeden z najtrudniejszych momentów w życiu - mówi na Instagramie.

Jak mówi, chce wszystkim bardzo podziękować.

Zobacz także
Niedługo wrócę i powiem więcej o moim stanowisku w całej sprawie. Teraz chciałem tylko sprawdzić, czy wszystko u Was dobrze - słyszymy na InstaStories.

Czy zapowiedź powrotu oznacza, że odniesie się bardziej szczegółowo do oskarżeń?

Reklama

Ostatni post Dominica na Instagramie ukazał się tuż po finale "Top Model"

Reklama
Reklama
Reklama