Doda wreszcie zdradziła, jaka jest na co dzień. To wyznanie Was zaskoczy
Doda postanowiła otworzyć się przed fanami i opowiedziała o tym, jak jest sceniczny image różni się od codziennego wizerunku. Takich słów nie spodziewali się fani!
Choć Doda należy do gwiazd, które niemal co rusz zaskakują swoich fanów nowymi pomysłami i wyzwaniami, tym razem wokalistka otworzyła się przed obserwatorami w naprawdę intymnych wyznaniach. Opowiedziała między innymi o swoim podejściu do popularności. Zdradziła też, jaka jest na co dzień. Zaskakujące słowa?
Doda w szczerym wyznaniu. Takiej jej nie znaliście
Choć Doda od lat jest na językach mediów i fanów w całej Polsce, nie wszyscy wiedzą, jaka artystka jest na co dzień. Niedawno o sferze prywatnej Dody znów zrobiło się głośno, a wokalistka wprost przyznała w jednym z postów, że w rzeczywistości nie jest tak ekstrawertyczna, jak wydaje się jej fanom. Teraz Doda postanowiła pogłębić ten temat i nagrała obszerne InstaStories, w którym wyjawiła, jaka jest naprawdę!
- Totalnie nie jest prawdą, że jestem imprezową laską, która czerpie siłę od przebywania z ludźmi, atencjuszką, która wszędzie chce się rzucać w oczy, która uwielbia być na froncie i imprezy, szaleństwo, tłumy, hałas. To w ogóle nie jest tak. Ja czerpię siłę, regenerację i przyjemność, jak jestem sama. Uwielbiam ciszę, spokój, wtedy najwięcej wspaniałych pomysłów do mnie przychodzi. Jestem najbardziej płodna artystycznie, ale też wyciszona, spokojna. Ale to jest dobry balans, moja praca i to kim jestem poza nią, bo tak to prawdopodobnie bym zdziczała. (...) Jestem introwertykiem i bardzo to lubię. Natomiast na scenie jest to coś zupełnie innego - przyznała Doda.
Zobacz także: Doda podzieliła się radosną nowiną. Chodzi o nią i Smolastego. Fani w euforii
Doda szczerze opowiedziała też o swoim wyglądzie na co dzień. Jak się okazuje, jej sceniczne kostiumy i drapieżny look nie mają zbyt wiele wspólnego z tym, jak gwiazda prezentuje się z dala od błysku fleszy.
- To samo się tyczy mojego wizerunku scenicznego. Jest on seksowny, wyuzdany, drapieżny (...) Na scenie kocham przełamywać rzeczy tabu, których ludzie się wstydzą, boją i drażnią to mnie nakręca. Poza sceną mam totalnie wy*ebane. Nie maluję się, chodzę najchętniej na boso, najczęściej w jednej rzeczy, nie chce mi się stroić. Jestem raczej chłopczycą - wyznała na InstaStories Doda.
Zobacz także: Doda zalała się łzami: "Chciałabym powiedzieć coś, czego nigdy nie mówiłam"
To nie pierwsze w ostatnim czasie wyznanie Dody, które zaskoczyło fanów. Niedawno artystka wyjawiła, ile waży i zdradziła swoje sposoby na dbanie o formę. Niektórzy mogli być zaskoczeni taką wagą gwiazdy przy jej niecałych 170 centymetrach wzrostu!
Wygląda na to, że tuż przed startem "Doda. Dream Show" wokalistka odsłania przed fanami coraz więcej szczegółów z życia prywatnego! Planujecie oglądać program?