Doda świętuje rozwód ze Emilem Stępniem. Opowiedziała o rozprawie rozwodowej: "To dla mnie kolejny szok"
Doda i Emil Stępień byli małżeństwem niecałe 3 lata, a ich rozstanie było pełne wzajemnych oskarżeń. Po kilku miesiącach medialnych przepychanek w końcu mogą cieszyć się wolnością, wzięli rozwód 15 listopada. Doda hucznie świętuje rozwód, a dodatkowo odpowiedziała ze szczegółami o rozprawie rozwodowej i ostatnich, trudnych miesiącach!
Ostatnie miesiące to dla Dody prawdziwy rollercoaster. Medialne kłótnie między byłymi partnerami z pewnością nie były łatwe dla piosenkarki. Kilka dni temu artystka i biznesmen znowu zszokowali publikę. Takich oświadczeń nikt się nie spodziewał. Jako pierwszy w sieci swoje oświadczenie zamieścił Emil. Po serii ataków na wokalistkę i poważnego konfliktu na płaszczyźnie prywatnej i zawodowej, Stępień podziękował Dodzie za wspólny czas. Doda również wypowiedziała się ciepło o swoim byłym mężu i również podziękowała mu za wspólnie spędzony czas.
Doda hucznie świętuje swój rozwód
Doda nie zamierza jednak wracać do przeszłości i hucznie świętuje rozwód! Wynajęła klub w centrum Warszawy i zorganizowała wielką imprezę. Celebrytka podjechała pod klub limuzyną i pozowała na jej dachu. Zdecydowała się również na bardzo kontrowersyjną stylizację. Ubrała się w białą, bardzo krótką sukienkę, a na głowie miała welon! Pod zdjęciami z imprezy bardzo szczegółowo opowiedziała o ostatnich trudnych miesiącach:
Nagle BUM! Prokurator, policja rano przeszukuje mój dom w poszukiwaniu dokumentów ex męża, artykuły o oszustwie spółki, w której jestem i zrobiłam film, o okradzionych inwestorach. Każdy dzień to był nowy szok, nowe złe informacje, które otwierały mi oczy, w co ja się wpakowałam.
Na relacjach i zdjęciach z imprezy widać, że Dorota Rabczewska jest bardzo szczęśliwa i nie rozpacza po głośnym rozwodzie. Bawi się w najlepsze w gronie przyjaciół i znajomych i bardzo chętnie pozuje do zdjęć.
To, co szczególnie zszokowało wokalistkę to rozprawa rozwodowa, na którą przygotowywała się od miesięcy.
Życzę wszystkim tak spokojnych i życzliwych spraw rozwodowych. Był to dla mnie kolejny szok. Dla kogoś, kto przyzwyczajony jest do hejtu, publiczne słowa serdeczności i wsparcia zwłaszcza od ex były totalnie poruszające. Najwidoczniej mało tego w życiu zaznałam - przyznała Doda.
Co uważacie o takiej kreacji na imprezę rozwodową?