Doda o sylwestrze z Dariuszem Pachutem: "Pierwszy raz w życiu po prostu uciekłam"
Doda zabrała partnera i przyjaciół na Sylwestra z Polsatem. Tuż przed północą uciekła ze sceny i ze wzruszeniem opowiedziała, co się działo.
To był wyjątkowy sylwester Dody. Spędzała go na scenie którą kocha, ale również z ludźmi, którzy wiele znaczą w jej życiu. W rozmowie z Party.pl, przyznała, że w ostatniej chwili uciekła ze sceny, żeby przy końcowym odliczaniu do Nowego Roku być przy swoich najbliższych. Co się działo? Zobaczcie, co nam zdradziła.
Doda o kulisach sylwestra z partnerem
Doda i Dariusz Pachut nie ukrywają swojego związku, ale nie chcą też medialnego rozgłosu. Jak spędzali sylwestra? "To są nasze prywatne sprawy i jakbym chciała, żeby ktoś to wiedział, to bym zrobiła z tego relację live" - skwitowała Doda, jednak ostatecznie zdradziła kilka smaczków.
Fani doskonale pamiętają, że Dariusz Pachut wspierał Dodę pod sceną podczas sylwestra. Artystka opublikowała nawet krótkie wideo z pocałunkiem. Piosenkarka zdradziła nam, że w ostatniej chwili zdecydowała się uciec ze sceny, by Nowy Rok przywitać m. in. u jego boku.
Zobacz także: "Doda. 12 kroków do miłości": Doda szczerze o krytyce, jaka spłynęła na nią po finale show
Doda zdradziła także, jak jej ukochany odnajduje się w jej medialnym świecie. Jeżeli chcecie wiedzieć, koniecznie zobaczcie cały wywiad.