Od ponad tygodnia uczniowie szkół ponadpodstawowych edukują się zdalnie, a od poniedziałku zdalną naukę rozpoczęli też uczniowie starszych klas szkół podstawowych. Jak długo będą uczyć się z domu? Czy jest szansa, że wrócą do klas jeszcze w tym roku? A może zdalne nauczanie potrwa aż do końca roku szkolnego? Na te pytania dzisiaj odpowiedział nowy minister edukacji Przemysław Czarnek.
W czasie konferencji ministra edukacji dziennikarze pytali, czy jest jakaś granica nauki zdalnej? Jak mówił minister Czarnek, w tej chwili nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak długo ten sposób edukacji potrwa i wszystko zależy od rozwoju epidemii. Wiadomo jednak, kto w pierwszej kolejności wróci do nauczania w szkole, kiedy to będzie możliwe.
Najszybciej jak to tylko możliwe będziemy wracać do nauczania stacjonarnego, zaczynając od tych roczników, które dzisiaj są najbardziej potrzebujące, to znaczy od naszych maturzystów, uczniów klas ósmych i szkół zawodowych - mówił minister. - Mamy nadzieję, że to nastąpi szybko. Że już po ósmym listopada część przynajmniej naszych uczniów będzie mogła wrócić do szkół i uczyć się stacjonarnie. Ale nie jesteśmy dziś w stanie przewidzieć jaki będzie rozwój pandemii - mowił Czarnek.
Zobaczcie także: Czekamy na drugi lockdown? W piątek decyzja, której mogą nie przetrwać przedsiębiorstwa
Dziennikarze dopytywali także, co ze zmianą podstawy programowej. Jak się okazuje, szykują się zmiany w egzaminach dla klas ósmych i w maturach.
Dziś właśnie przystępują do pracy zespoły, które będą pracować nad tym żeby ograniczyć incydentalnie podstawę programową, w celu zmniejszenia zakresu wiedzy jaka będzie potrzebna do zdania egzaminu maturalnego i ósmoklasisty. Najdalej do grudnia będzie komunikowane, jaki będzie zakres wiedzy potrzebny do tego aby zdać te egzaminy - mówił minister.
Wytłumaczył też skąd taka zmiana:
Mamy świadomość, że uczniowie klas ósmych i klas maturalnych są poszkodowani potrójnie. Raz przez strajk nauczycieli, dwa przez pandemię wiosenną i obecny stan, w którym nauczanie zdalne nie zastąpi w pełni nauczania stacjonarnego. Dlatego musimy dostosować zakres egzaminów.
Jakie jest wasze zdanie na temat takich zmian?
Co z nauczaniem zdalnych uczniów z klas 1-3? Jest komentarz ministra edukacji narodowej! Jeszcze kilka dni temu Przemysław Czarnek w TVP Info mówił, że najmłodsi uczniowie dalej będą się uczyć stacjonarnie., ale teraz już nie jest to takie oczywiste. Uczniowie najmłodszych klas wrócą do nauki zdalnej? W związku coraz większą liczbą przypadków koronawirusa, od 24 października uczniowie klas IV-VIII szkół podstawowych i wszyscy uczniowie szkół ponadpodstawowych wrócili do nauczania zdalnego - nauczanie zdalne ma trwać do 8 listopada. Ciągle jednak pojawia się pytanie, co z uczniami klas 1-3? Czy ich także czeka powrót do nauki zdalnej? Na ten moment nie. Nie ma takiej potrzeby, również dlatego, że zgodnie z wszystkimi danymi statystycznymi i opiniami ekspertów, specjalistów najmniej narażeni na zarażanie się i również najmniej narażeni na to, że będą przenosić koronawirusa są dzieci w wieku do 10, do 12 roku życia, do 10 roku w szczególności . Dlatego klasy I-III zostają w szkołach - Przemysław Czarnek mówił ostatnio w TVP Info. Teraz, kiedy cały czas rośnie liczna zachorowań na koronawirusa, Przemysław Czarnek poinformował, że nie wyklucza przejścia również młodszych uczniów na naukę zdalną! Nic nie wykluczamy, być może ta sytuacja, w której się znajdujemy i zagrożenie potęgowane m.in. wydarzeniami, które wczoraj widzieliśmy na ulicach miast, zmuszą nas niebawem do tego, żeby taką decyzję podjąć, ale trwają rozmowy na ten temat. Ostatecznej decyzji państwu zakomunikować jeszcze nie mogę - szef MEN powiedział na konferencji prasowej. Myślicie, że niebawem wszyscy uczniowie wrócą do nauki zdalnej? Co sądzicie o tym rozwiązaniu?
Przemysław Czarnek na antenie Polskiego Radia 24 komentował sytuację uczniów, którzy przez pandemię koronawirusa muszą uczyć się we własnych domach. Czy jest szansa, że dzieci i młodzież wkrótce wrócą do szkół? Minister edukacji i nauki rozwiał wątpliwości w tej sprawie! Kiedy, zdaniem Przemysława Czarnka, zakończy się szkolny lockdown? Powrót do szkół jeszcze w tym miesiącu? Temat powrotu uczniów do szkół od dawna wzbudza ogromne emocje nie tylko wśród uczniów, ale również ich rodziców. Niestety, ze względu na pandemię koronawirusa dzieci i młodzież już od wielu miesięcy muszą uczyć się zdalnie - tylko najmłodsi uczniowie (klasy 1-3) miały okazję wrócić na kilka tygodni do szkół, ale dziś - podobnie jak ich starsi koledzy - spotykają się tylko online. Teraz z pewnością wszyscy zadają sobie pytanie, kiedy zakończy się nauczanie zdalne i kiedy uczniowie będą mogli wrócić do szkoły? Przemysław Czarnek na antenie Polskiego Radia 24 przyznał, że jest szansa, że dzieci wrócą do szkół jeszcze w tym miesiącu. Jestem przekonany, że w kwietniu wrócimy do nauki stacjonarnej i w przedszkolach, i w szkołach - mówił minister edukacji i nauki. Szef MEN odpowiedział również na pytanie, czy uczniowie dokończą rok szkolny zdalnie czy stacjonarnie. Jestem przekonany, że ten rok szkolny dokończymy w szkołach, wrócimy do nauki stacjonarnej w przedszkolach i szkołach - odpowiedział Przemysław Czarnek. Przypominamy, że również minister zdrowia podczas ostatniej konferencji prasowej zapewniał, że powrót uczniów do szkół jest sprawą priorytetową dla władz. Jeśli chodzi o kwestie edukacyjne, to są priorytetowe kierunki luzowania obostrzeń. Przywracając normalność, pierwsze kroki to powroty do przedszkoli i klas 1-3 - mówił Adam Niedzielski. Myślicie, że dzieci naprawdę wrócą do szkół w kwietniu?...
Uczniowie nie chodzą do szkół już od połowy marca. Początkowo mówiło się, że zdalne nauczanie ma potrwać do 26 kwietnia. Minister edukacji Dariusz Piontkowski oznajmił jednak na ostatniej konferencji, że ostateczna decyzja ma zapaść w tym tygodniu. Nic nie wskazuje jednak na to, by uczniowie zakończyli rok w szkolnych murach, choć minister tego nie wyklucza. Zobacz także: Obowiązkowy dystans między członkami rodziny - Morawiecki rozwiał wątpliwości Źródło: iStock Kiedy uczniowie pójdą do szkoły i w jaki sposób? Minister Dariusz Piontkowski podczas "Kwadransa politycznego" w TVP1 przyznał, że powrót do szkoły przed końcem roku nie jest niemożliwy. Dodał także, że z drugiej strony niewykluczona jest kontynuacja nauki zdalnej od września. Jak zaznaczył, na taką ewentualność przygotowane zostaną rozszerzone narzędzia umożliwiające taką formę edukacji, jak również zasób materiałów. Rezygnacja ze zdalnego systemu nauczania miałaby opierać się na kilku założeniach: powrocie do szkół w pierwszej kolejności najmłodszych - początkowo przedszkolaków, później klas 1-3, możliwości stworzenia "mapy drogowej" powrotu do szkół. Minister wykluczył natomiast rozdzielenie uczniów na klasy kilkuzmianowe. Przebywanie w jednym budynku sprawia, że pomysł nie spełniałby swojej funkcji, czyli ochrony przed koronawirusem. Zobacz także : Metoda, dzięki której lepiej oddycha się w maseczce ochronnej Kiedy matura i egzaminy? Matura, egzaminy ósmoklasistów, czy zawodowe, jak zapewnia premier Mateusz Morawiecki, na pewno się odbędą. Jak zaznaczył, prawdopodobnie będzie to miało miejsce pod koniec czerwca lub na początku lipca. Podczas ich przeprowadzania zachowane mają zostać wszelkie środki bezpieczeństwa. Tym samym uczniowie będą musieli zachować dystans, a do organizacji egzaminów wykorzystane zostaną wszelkie możliwe przestrzenie na terenie placówek....
Minister edukacji Przemysław Czarnek przekazał bardzo ważną informację w rozmowie z "RMF FM". Wygląda na to, że rząd planuje szybki powrót dzieci do szkół i przedszkoli. Przypomnijmy, że od trzech tygodni dzieci i uczniowie nie mogą korzystać z placówek oświatowych. Kiedy powrót do szkół i przedszkoli? Aktualnie lockdown obowiązuje do 18 kwietnia. W mediach pojawiają się już niepokojące informacje, że najmłodsi uczęszczający do przedszkoli i szkół nawet po 18 kwietnia nie wrócą do nauki stacjonarnej. Minister Edukacji zdecydowanie zaprzeczył takim informacjom i dał nadzieję rodzicom najmłodszych. Wszystko może się zmienić w ciągu najbliższych dni! Zakładamy, że już od 19 kwietnia będzie możliwy powrót do przedszkoli. Kluczowe będą dane ze środy i czwartku- na antenie RMF FM mówił minister edukacji i nauki. Co z dziećmi starszymi, uczniami klas od 1 do 3 i jeszcze starszymi? Jeśli potwierdzą tendencję spadkową, to począwszy od poniedziałku jest wielka szansa, żebyśmy wracali do przedszkoli, w kolejnym tygodniu do klas I-III i do kolejnych klas szkół podstawowych, a następnie w maju do szkół ponadpodstawowych, tak żeby w maju już wszyscy byli w systemie stacjonarnym- dodał Przemysław Czarnek. Czy wobec tego rząd planuje powrót do nauki hybrydowej, czy całkowicie stacjonarnej? Przemysław Czarnek przyznał, że możliwe, iż będzie zastosowany ten system: Żeby w szkole było do 50 proc. uczniów, szkoły są na to przygotowane. To nie jest przesądzone, to jeden ze scenariuszy Jak na razie liczba dziennych zachorowań jest wciąż wysoka. Jednocześnie coraz więcej osób jest zaszczepionych. Myślicie, że scenariusz Przemysława Czarnka wejdzie w życie? Zobacz także: Nie tylko brak węchu i smaku. Dorota Gardias zdradziła, jakie teraz odczuwa skutki koronawirusa Przemysław Czarnek przewiduje, że po 18...
