Reklama

Danuta Martyniuk została zaproszona do "Pytania na śniadanie", gdzie m.in. poruszono temat niezwykłej metamorfozy, jaką przeszła. 56-latka opowiedziała, jak wyglądała jej droga do nowej, znacznie szczuplejszej sylwetki oraz jakim zabiegom upiększającym się poddała. Zobaczcie sami, jak żona Zenona Martyniuka prezentuje się teraz.

Reklama

Danuta Martyniuk opowiedziała o swojej metamorfozie

Danuta Martyniuk, ściągnęła na siebie uwagę, gdy media poinformowały o aferach związanych z jej synem, Danielem. Młody mężczyzna z hukiem rozstał się z żoną i chociaż Danuta i Zenon Martyniukowie niewątpliwie byli podłamani całą sytuacją to bronili jedynaka. Wtedy też na żonę muzyka disco-polo wylał się hejt. Poza merytoryczną krytyką, mama niepokornego syna musiała znosić także nieeleganckie komentarze dotyczące swojego wyglądu. Jednak to one, jak często podkreślała, zmobilizowały ją do pracy nad sobą.

Zobacz także: Ewel0na walczyła o życie, ale wciąż się operuje. Fani gorzko: "Ocierają się o śmierć w imię piękna"

Instagram/@pytanienasniadanie

Danuta Martyniuk w "Pytaniu na śniadanie" zdradziła, że dwa lata temu zdecydowała, że chce zmienić swój wygląd i wzięła się za siebie. Nie tylko zrzuciła prawie 20 kilogramów, ale też zmieniła sposób ubierania się, fryzurę, a nawet poddała się serii upiększających zabiegów.

Robiłam stymulatory tkankowe, sofwave'a (lifting, przyp. red.) dwa tygodnie temu, przeszłam lifting twarzy, przeszłam operację nosa, a teraz jeszcze coś przede mną - zapowiedziała.

Żona Zenona Martyniuka ujawniła, że lifting zrobiła półtora roku temu, ale korekta nosa to bardzo świeża sprawa i została wykonana zaledwie kilka tygodni temu.

Instagram/@pytanienasniadanie

Danuta Martyniuk doprecyzowała, że najbardziej wymagająca była praca nad sylwetką, ale i to się udało. Tu, obok zabiegów, pomogła zmiana przyzwyczajeń i aktywność:

Instagram/@pytanienasniadanie

Dzięki samodyscyplinie i konsekwencji Danuta Martyniuk zeszła z rozmiaru odzieży "L" do "S", niekiedy- jak sama przyznała na antenie- nawet nosi ubrania w rozmiarze "XS". Przy okazji opowiedziała, co teraz znajduje się w jej szafie, gdy wymieniła garderobę:

Moim ulubionym elementem garderoby stał się garnitur. Wcześniej nie mogłam pozwolić sobie na to przy mojej tuszy - przyznała.

A jak wam się podoba przemiana Danuty Martyniuk? Widać dużą różnicę?

Reklama

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Adam jest nie do poznania: "Teraz to z Ciebie taki Zenek Martyniuk"

Jacek Kurnikowski/AKPA
East News/Artur Zawadzki/REPORTER
East News/Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane

Loading...