Reklama

Królowa Elżbieta II jest najdłużej panującym monarchą w historii Wielkiej Brytanii oraz najdłużej panującą żyjącą głową państwa na świecie, niestety niedawne problemy ze zdrowiem 95-letniej Jej Królewskiej Mości oraz jej sędziwy wiek sprawiają, że coraz więcej sympatyków royalsów zadaje sobie pytanie, kto po jej śmierci obejmie brytyjski tron. Zgodnie z linią sukcesji to najstarszy syn Jej Wysokości - książę Karol powinien stanąć na czele Windsorów, jednak jego charakter, głośny rozwód z księżną Dianą oraz fakt, że poślubił rozwódkę Camillę Parker Bowles sprawia, że w oczach większości Brytyjczyków to właśnie jego starszy syn książę William, nie zaś Karol, powinien zasiąść na tronie. By tego było, brat księcia Harry'ego od najmłodszych lat przygotowywany jest do pełnienia zaszczytnej roli głowy państwa. Czy to oznacza, że przewidywania fanów klanu Windsorów się ziszczą i to właśnie William i Kate zostaną królewską parą po śmierci Elżbiety II? Monarchini reszcie zabrała głos w sprawie.

Reklama

Kto zasiądzie na brytyjskim tronie po śmierci królowej Elżbiety II?

Elżbieta II nosi koronę od 1952 roku i to właśnie wtedy powstała pierwsza wersja szczegółowej strategii na wypadek jej nagłej śmierci. "Operacja London Bridge" to kryptonim nadany działaniom, jakie powinny nastąpić tuż po odejściu Elżbiety II, które obejmują nie tylko sposób poinformowania świata o śmierci królowej, ale też szczegółowy plan pogrzebu Jej Królewskiej Mości. Według gazety "The Guardian" grafik obejmuje niemal każdą godzinę po śmieci królowej oraz zawiera precyzyjne instrukcje, do jakich musi stosować się nie tylko pogrążona w żałobie rodzina monarchini, ale także media, czy wszystkie państwa, którymi włada królowa.

"Operacja London Bridge" zakłada również, kto po śmierci Elżbiety II obejmie przywilej królewskiej pary. I choć zgodnie z tradycją ten tytuł powinien przypaść księciu Karolowi i jego małżonce, to wielu Brytyjczyków żywi nadzieję, że Elżbieta II tuż przed śmiercią zmieni zasady, a na nowego króla mianuje księcia Williama.

Zobacz także: Elżbieta II zabrania tego Williamowi! Hobby wnuka spędza królowej sen z powiek

East News Pool / i-Images/i-images/East News

Czy marzenia fanów royalsów się spełnią? Podczas jubileuszowego orędzia królowej Elżbiety II, która 6 lutego, obchodziła 70-lecie wstąpienia na tron, padły zaskakujące słowa. Elżbieta II wyraziła wdzięczność za lojalność, oddanie i ciepłe słowa, jakie otrzymuje od swoich poddanych. Królowa podsumowała także lata swego panowania oraz podzieliła się z Brytyjczykami planami związanymi z przyszłością monarchii, nawiązując do tego, kto po jej odejściu przejmie obowiązki i przywileje głowy państwa.

W swoim przemówieniu Jej Wysokość rozwiała także wszelkie wątpliwości na temat przyszłości księżnej Camilli i księcia Karola, oświadczając, jakie tytuły Camilla otrzyma po koronacji swojego męża.

- Kiedy nadejdzie czas i mój syn książę Karol zostanie królem, wiem, że okażecie mu i jego żonie Camilli, takie samo wsparcie, jakie okazaliście mi. I jest moją najgłębszą wolą, by, gdy to się stanie, Camilla była znana jako królowa i kontynuowała swoją pracę na rzecz monarchii - przyznała Elżbieta II.
East News

Decyzja podjęta przez królową sprawiła, że w mediach zawrzało. Przypomnijmy, że brytyjska prasa od dawna spekulowała, że gdy książę Karol przejmie tron, najprawdopodobniej abdykuje na rzecz swojego syna księcia Williama, dlatego też oświadczenie monarchini o przyszłym nazywaniu Camilli królową wprawiło fanów royalsów w osłupienie.

A jak na słowa Jej Królewskiej Mości zareagowali William i Kate? Książęca para polubiła komunikat opublikowany na oficjalnym instagramowym profilu sędziwej monarchini. Myślicie, że małżeństwo naprawdę cieszy się z decyzji Elżbiety II?

Zobacz także: Księżna Kate jest w czwartej ciąży? Komentarz księcia Williama zdradza wszystko!

Kontrowersje wokół związku księcia Karola i księżnej Camilli

Camilla i Karol poznali się w 1970 roku na meczu polo, mając zaledwie dwadzieścia lat. Już w tedy między nimi zaiskrzyło, a kobieta miała poderwać przyszłego monarchę na bardzo wymowny tekst:

- Moja prababcia i twój prapradziadek byli kochankami – miała powiedzieć wtedy Karolowi Camilla.

Od tego zaczął się ich burzliwy romans, który zakończył się po kilku latach, gdy w 1973 roku kobieta wyszła za brytyjskiego wojskowego - Andrew Henry’ego Parkera Bowlesa – z którym doczekała się dwójki dzieci. Niedługo po tym także Karol wszedł z w związek małżeński i w 1981 roku w St Paul's Cathedral poślubił Dianę Spencer. Camilla jednak wciąż krążyła wokół najstarszego syna królowej Elżbiety II niczym satelita, o czym przez lata rozpisywała się brytyjska prasa. Plotki o ich romansie ostatecznie potwierdziły listy księcia Karola do pokojówki, w których przyznał się do zdrady żony.

Po śmierci księżnej Diany i rozwodzie Camilli, Karol i jego wybranka przypieczętowali swoją miłość w 2005 roku stając na ślubnym kobiercu. Żona księcia otrzymała wtedy tytuł księżnej Kornwalii, zamiast tradycyjnie przyznawanego żonom następców tronu tytułu księżnej Walii, co miało zamknąć jej drogę do koronacji. Wszystko wskazuje jednak na to, że lata spędzone u boku księcia Karola, a także charytatywna działalność Camilli się opłaciły, a kobieta po latach wreszcie uzyskała upragnione poparcie w oczach monarchini i po śmierci Elżbiety II, to w pełni zaszczytów zasiądzie na tronie u boku przyszłego króla.

Face to Face/REPORTER/East News

Operacja London Bridge – co się stanie po śmierci Elżbiety II?

Odejście Elżbiety II może doprowadzić do dezorganizacji w Zjednoczonym Królestwie, nic więc dziwnego, że plan działań po jej śmierci jest bardzo szczegółowo zaplanowany. Jako pierwszy o śmierci dowie się osobisty sekretarz królowej, który będzie zobowiązany do niezwłocznego poinformowania o jej stracie obecnie urzędującego premiera za pomocą tajnego hasła:

The London Bridge is down (pol. Runął most londyński) – takimi słowami sekretarz poinformuje o śmierci królowej.

W ciągu najbliższych minut, o śmierci monarchini powiadomione zostaną także rządy 14 państw, w których królowa Elżbieta II jest głową państwa (Antigui i Barbudy, Australii, Bahamów, Belize, Grenady, Kanady, Jamajki, Nowej Zelandii, Papui-Nowej Gwinei, Saint Kitts i Nevis, Saint Lucia, Saint Vincent i Grenadyn, Tuvalu i Wysp Salomona). Następnie informacja zostanie przekazana pozostałym 36 państwom członkowskim Wspólnoty Narodów.

Później na bramie Pałacu Buckingham zostanie wywieszona tablica z informacją o śmierci Jej Wysokości. Taki sam komunikat pojawi się również na stronie internetowej pałacu. W tym samym czasie powiadomione zostaną również stacje informacyjne na całym świecie, a wszystkie programy BBC zostaną wstrzymane, by emitować newsy oraz filmy dokumentalne poświęcone życiu królowej.

Zobacz także: Nie zgadniecie, ile waży korona królowej Elżbiety II. Ten ciężar może złamać szyję

Joe Giddens/Press Association/East News

Ceremonia pogrzebowa królowej Elżbiety II odbędzie się dziewięć dni po jej śmierci, co powodowane jest nie tylko licznymi obyczajami, ale też przygotowaniem monarchii do objęcia tronu przez następcę Jej Królewskiej Mości. W dniu odejścia królowej automatycznie królem Wielkiej Brytanii zostanie jej najstarszy syn – książę Karol. Następnego dnia giełda i przemysł zostaną zamknięte, by oddać hołd zmarłej, a nowy monarcha wygłosi swoje pierwsze oficjalne orędzie, by później wybrać się w podróż po Zjednoczonym Królestwie, odwiedzając cztery kraje wchodzące w skład Wielkiej Brytanii.

Reklama

W całym kraju rozbrzmią dzwony, a flagi zostaną opuszczone do połowy masztu. Cztery dni po śmieci Elżbiety II trumna z ciałem królowej zostanie przewieziona podczas hucznej procesji do Westminsteru, gdzie zostanie wystawiona na widok publiczny przez kolejne cztery dni. Pogrzeb królowej Elżbiety II odbędzie się dziewięć dni po jej śmierci w Opactwie Westminsterskim, a pełen zadumy dzień będzie wolny od pracy dla całego Zjednoczonego Królestwa.

East News
Reklama
Reklama
Reklama