Blanka Lipińska stosuje zbyt rygorystyczną dietę? Dietetyczka ocenia: "to jest dieta głodówkowa"
Wyznanie Blanki Lipińskiej na temat swojej diety zainteresowało dietetyczkę Paulinę Korol, która zdecydowała się przestrzec widzów na Tik Toku przed stosowaniem takich zasad żywieniowych. "To jest zdecydowanie za mało dla wszystkich, nawet dla siedmioletniego dziecka"
Blanka Lipińska może pochwalić się genialną figurą. Tak szczupłe ciało nie bierze się jednak znikąd - autorka "365 dni" bardzo pilnuje swojej diety i wygląda na to, że raczej nie ulega jedzeniowym pokusom. Ostatnio gwiazda na swoim InstaStories wyznała, ile kalorii spożywa dziennie. Ta wypowiedź zainteresowała między innymi dietetyczkę Paulinę Korol, która prowadzi konto na Tik Toku. W swoim wideo dietetyczka wyjaśniła, dlaczego uważa dietę Blanki Lipińskiej za zbyt rygorystyczną i przestrzega widzów przed jej stosowaniem. Sprawdźcie szczegóły.
Zobacz także: Blanka Lipińska związałaby się z biednym mężczyzną? Ta odpowiedź zaskakuje
Dietetyczka krytykuje dietę Blanki Lipińskiej
Blanka Lipińska zachwyca fanów swoją figurą. Autorka "365 dni" zawsze jest szczera ze swoimi obserwatorami i już nie raz podkreślała, że bardzo pilnuje diety, bo "woli wyglądać, niż być najedzona". Ostatnio na InstaStories pisarka opowiadała o tortilli, która ma prawie dwa tysiące kalorii i przy okazji gwiazda zdradziła, jak wygląda jej dieta. Jak się okazało, Blanka Lipińska spożywa dziennie jedynie... tysiąc kalorii, więc taka tortilla według wyliczeń pisarki, starczyłaby jej na dwa dni.
Zobacz także: Blanka Lipińska przyznała, że nienawidzi... Włoch! Michele Morrone zareagował!
Na te słowa Blanki Lipińskiej postanowiła zareagować dietetyczka Paulina Korol, która nagrała w tym temacie wideo i opublikowała je na swoim profilu na Tik Toku. Według dietetyczki, dieta autorki "365 dni" jest zdecydowanie zbyt rygorystyczna i tak naprawdę gwiazda spala więcej kalorii w ciągu dnia, niż jej się wydaje.
Zobacz także
- Pani Blanka nie uwzględniła czegoś takiego, że istnieje podstawowa przemiana materii i to nie jest wydatek energetyczny, tylko to jest to, ile spalamy na funkcje życiowe - oddychanie, myślenie, trawienie jedzenia... To na pewno nie jest tysiąc kalorii, więc na taką posturę, jaką ma pani Blanka Lipińska - bo to jest szczupła i dość niska kobieta - to i tak podstawowa przemiana materii to jest około 1500 kalorii. Jeżeli ona dodatkowo spala jeszcze tysiąc kalorii, to jej dzienny wydatek energetyczny wynosi około 2500 kalorii, więc tysiąc kalorii z pożywienia to jest zdecydowanie za mało - tłumaczy dietetyczka w swoim wideo.
Dietetyczka podkreśla, że sposób, w jaki odżywia się Blanka Lipińska, to jej zdaniem dieta głodówkowa.
- Mam nadzieję, że ona dojada po prostu w jakiś inny sposób, je troszeczkę więcej niż ten tysiąc kalorii, bo to jest dieta głodówkowa i ona by chudła cały czas mocno i byłoby to widać, a z tego co kojarzę, od jakiegoś czasu wygląda bardzo podobnie. Nie jedzcie tysiąca kalorii dziennie - to jest zdecydowanie za mało dla wszystkich, nawet dla siedmioletniego dziecka - przestrzega Paulina Korol.
Poniżej możecie zobaczyć nagranie, w którym dietetyczka dokładnie opowiada o swoich zastrzeżeniach co do diety Blanki Lipińskiej.
Blanka Lipińska odpowiada na komentarz dietetyczki
Blanka Lipińska nie pozostawiła bez odpowiedzi oceny jej diety. Nagrała InstaStories, w którym podkreśliła między innymi, aby nie brać z niej przykładu w kwestii odżywiania.
- Jakieś panie dietetyk odniosły się do mojej wczorajszej storki odnośnie ilości przyjmowanych przeze mnie kalorii i tego, że trafiam do 800 tys. ludzi i ktoś tam będzie brał ze mnie przykład. Ja za każdym razem podkreślam, żeby ze mnie przykładu nie brać. Moja dieta nie jest ani zdrowa, ani dobra. Więc nie rozumiem oburzenia. Polecam słuchanie mnie ze zrozumieniem i nie selektywnie, tylko częściej niż rzadziej, jeżeli ktoś chce się wypowiadać na temat tego, co mówię. Nie polecam odżywiania, tak jak się odżywiam, nie polecam deficytu kalorycznego, generalnie, nie polecam naśladowania mnie - powiedziała gwiazda.
Pisarka, choć nie poleca nikomu diety, którą stosuje i zaleca każdemu konsultację z dietetykiem, to jednak dodała, że jej nawyki żywieniowe, które stosuje od 14 lat nie rujnują jej zdrowia, a wręcz przeciwnie - jej wyniki badań są rewelacyjne!
- Na tej diecie jestem 14 lat, więc gdyby coś mi miało być, to już by było. Badania mam jak 20-latka, włosy rosną mi tak, że co miesiąc marudzę, że mam ponad centymetr odrosty, z paznokciami jest tak samo - dodała gwiazda.
A Wy, co sądzicie na ten temat?
